Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niektórzy uważają że mając malutkie dziecko można chodzić wszędzie

Polecane posty

Gość gość
Autorko tematu, odpowiedz jest prosta:BO DZIECKO NIE JEST WIEZIENIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko ma 3 lata i nigdy nie zostawiam go z nikim bez wyraźnej koniecznośc***Pracuję, studiuję więc pozostały wolny czas spędzam z nim bo to kocham:) Spać wtulona do niego też uwielbiam ku rozpaczy otoczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko to nie półsierotka, dodatkowo ma 2 babcie i dziadka. Nic nie stało na przeszkodzie, abym robiła co chcę. Szczerze mówiąc to od poczatku każdy chciał mnie wyręczać i tak już zostało. Przynajmniej mogłam sobie swobodnie wyjechać na odpoczynek a weekendy relaksować się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahhshh dns ale mnie rozbawilas!!! Jestem autorka tematu: moje dziecko spi juz 2h i mi sie nudzi! To cie zaskocze! Wczoraj dziadki cale popoludnie zajmowali sie moim dzieckiem,nawet je wykapali i polozyli spacbo ja bylam z.mezem na zakupach! Dzis od rana z nim tez byli,bo my najpierw na pogrzebie a potem kontynuacja zakupow. Dzis tylko swoje dziecko polozylam spac. To ze ktos czasami ma zwykle nudne zycie nie znaczy ze tak jest codziennie. A jezeli ktos ma dziadkow, to wg mnie lepiej zostawic z nimi niz z obca opiekunka. A 24 h na dobe 7 dni w tyg.przez cale.dziecinstwo tylko opekujac sie dzieckiem to chyba mozna zwariowac. Czasami po prostu trzeba odetchnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Są różne podejścia do rodzicielstwa. Sama mam 9 miesięczną córkę i póki co zajmujemy się nią sami. Po pierwsze dlatego, że jest karmiona piersią i nie mam jak jej zostawić na dłużej. Po drugie dlatego, że dziadkowie mieszkają 30 km od nas i nie widzi ich na tyle często, żeby była do nich przyzwyczajona. Do tego ma teraz chyba okres lęku separacyjnego, więc w ogóle masakra. W przyszłości na pewno będziemy chcieli ją u dziadków zostawać (dziadkowie zresztą już teraz by chcieli), ale na razie jest to nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Wy tępe dzidy nie ogarniacie, że dla dziecka to też nie za dobrze, jak tylko mamusie i ew. tatusia widuje? Dziecko też powinno się socjalizować i poznawać innych ludzi. Najlepiej zamknijcie je w klatce, będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 4 latka
To i ja coś dorzucę. Synem od urodzenia zajmowałam się ja lub mąż w zależności od potrzeb. Więcej czasu mały spędzał ze mną, bo do 3rż byłam na wychowawczym. Z tatą chodził w soboty na piłkę, zostawał wieczorem w tygodniu jak chciałam gdzieś wyjść - fryzjer, kosmetyczka, koleżanka... Nie korzystaliśmy z pomocy babć czy dziadka, bo nie było takiej potrzeby, zawsze potrafiliśmy się tak zorganizować, aby zapewnić dziecku opiekę we własnym zakresie - tym bardziej, że dziadek i babcie są nadal aktywni zawodowo. Co nie znaczy, że moje dziecko się nie socjalizowało :O Chodziliśmy na basen - od 2 miesiąca życia, na zajęcia dla dzieciaków na sali zabaw, poza tym plac zabaw, park. Codziennie spacer, zakupy, spotkanie z którąś znajomą - także regularnie gdzieś chodziliśmy, dziecko miało kontakt i z innymi dziećmi i z dorosłymi, nie jest dzikie. Ale potrzeby zostawiania go i wychodzenia bez niego nie mieliśmy, choć nie raz mieliśmy propozycje w weekend, żeby go zostawić i isć bez niego. Ale my oboje jesteśmy raczej domatorami. Lubimy posiedzieć w domu, spotkać się ze znajomymi, ale nie na imprezie, tylko takie zwykłe spotkanie w kilka osób przy kawie. Wtedy my siedzimy w salonie, dzieciaki bawią się na górze. Dorośli z dorosłymi, a dzieci z dziećmi. Nic ponad to nie potrzebujemy i tak nam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim synem zajmuje się pół rodziny, bo u nas to normalne.Zostaje z babcią, dziadkiem, siostrą wujkiem, ciotką itp, itd, a my sobie owszem chodzimy do kina, na koncert, do znajomych, normalnie żyjemy. No i rzygam opowieściami o cudzych dzieciach, sama nie po to wychodzę aby słuchać o soczkach, smoczkach itp, nie opowiadam o swoim dziecku wszędzie i każdemu, nie jesteśmy syjamskimi bliźniętami. Do wychowanie dziecka potrzeba sporo ludzi, bo dziecko się wtedy równolegle rozwija, a nie maminsynek rośnie, kaleka emocjonalna. Nie gadam z matuniami polskimi niepokalanymi, walą mnie i osądy, niech każdy żyje jak chce, monopolu na racje nikt nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowo jest od czasu do czasu gdzieś pójść, przecież wieczór w restauracji raz da 2 tygodnie to nie zbrodnia. Domyslam się, że siedzisz w chałupie, mąż pracuje, a jak ma czas to baluje z kolegami i wmawiasz sobie że tak jest dobrze zazdroszcząc innym, że gzieś wyjdą. Ból d**y widzę, oj! jak boliiiii!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 4 latka - i co z tego, że byłaś z dzieckiem tu i tam i w różnym towarzystwie. Jeden mały szczegół- dziecko było zawsze z tobą lub ojcem. Koleżanka też ma takiego dzieciaka- co z tego że przebywają z nim wśród ludzi- jak on sam za cholerę nie zostanie z babcią sam na sam dłużej bo tylko patrzy gdzie jest mama :O A ona się jeszcze cieszy, że synuś taki za mamusią :O brr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
04.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Hahahhshh dns ale mnie rozbawilas!!! Jestem autorka tematu: moje dziecko spi juz 2h i mi sie nudzi! To cie zaskocze! Wczoraj dziadki cale popoludnie zajmowali sie moim dzieckiem,nawet je wykapali i polozyli spacbo ja bylam z.mezem na zakupach! Dzis od rana z nim tez byli,bo my najpierw na pogrzebie a potem kontynuacja zakupow. Dzis tylko swoje dziecko polozylam spac. To ze ktos czasami ma zwykle nudne zycie nie znaczy ze tak jest codziennie. A jezeli ktos ma dziadkow, to wg mnie lepiej zostawic z nimi niz z obca opiekunka. A 24 h na dobe 7 dni w tyg.przez cale.dziecinstwo tylko opekujac sie dzieckiem to chyba mozna zwariowac. Czasami po prostu trzeba odetchnac. xxxx cieszę się, że nie odwaliło ci tak do końca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w 100% za tym ze sory dziecko dzieckiem najważniejsze ale mąz chyba też i małżestwo,. trzeba od czasu do czasu wyjść razem,a że dziecko zostanie z dziadkami czy ciociami to źle? oswaja się z obcymi nie będzie się potem bało zostać a rodzice są szczsliwi ze mają dla siebie chwile. dla mnie matki które tylko same wszytsko w 100% z dzieckiem chcą być są psychiczne naprawdę. potem przychodzą takie dzieci do przedszkola czy szkoły i rozpaczają tygodniami siedza same w koncie bonie ma mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×