Mąż grozi rozwodem i odebraniem synka gdy dowiedział się jak znalazłam pracę

Co robić jak się bronić i jakich argumentów użyć w jutrzejszej rozmowie z mężem ? Pomózcie mi prosze!

up nikt nie był nie jest w mojej sytuacji?

A jak znalazłaś pracę? Bo po jednym twoim zdaniu to sorki, ale najbardziej lotny umysł odpowie ci, że nie wiadomo o co chodzi. Chcesz porady, napisz więcej. A już pytanie, czy ktoś był w takiej sytuacji? W jakiej????????:-o

w sytuacji gdy mąż chce odejść i zabrać dziecko

przez łóżko...

Przeciez ci tego nie udowodni :D Ten, ktory cie przelecial, tez sie nie przyzna do tego. Wiec problemu nie ma. Jeszcze meza za "zneslawienie" do odpowiedzialnosci karnej mozesz pociagnac. Prowo, jak byk :P

ale ty głupi jesteś :-O Mąż się już dowiedział o zdradzie więc o czym ty piszesz pajacu nie wku*wiaj mnie i ty.Skoro dla ciebie to prowo to spadaj na drzewo. ale juz

zeszmacilas sie dla pracy zeszmacisz sie dla sukienki i butow, dobrze ze cie rzuci.

A jak sie ktoś szmaci za darmo to lepiej czy gorzej

Ale jak moze ci glupia c**** udowodnic. Ma zdjecia jak cie roocha jakis inny? S********j szmato do burdelu. Prowo d****** Wypad p**do ******.

Rozwiesc sie z Toba moze z tego powodu, ze go zdradzilas, ale dziecka nie moze ci zabrac, nikt mu przyzna wylacznej opieki nad dzieckiem jedynie dlatego, ze jego zona przespala sie z kims innym.

a skad on wie??? Jesli mu sama powiedziałąs , to poprostu jestes głupia. :) Jeśli nie to, niegdy sie nie przyznawaj , zrobiłas , trudno, teraz jest mega cieżko z praca.(opłacało Ci sie chociaz?) Mąz ci wkreca, bo jest zły i cos sobie ubzdurał, a ty mu sie nie daj wciagnac w gierki słowne i gry emocjonale.

Jeśli się puszczasz, to nie jestem pozytywnym wzorem ani żony, ani matki. Tym bardziej, że skoro pracę załatwiłaś sobie duupą, to na tym jednym razie na pewno się nie skończy, pracodawca poużywa sobie z tobą jeszcze nieraz i na pewni masz tego świadomość. Nie wybronisz się. Mnie nie jest ciebie żal, rozwiódłbym się i odebrał ci dziecko, ten świat roi się od zgnilizny moralnej, mały nie powinien mieć tego jeszcze w domu.

^ nie jesteś

wiekszosc c** wypowiadajacych sie na forum , to kokony służace do reprodukcji , nie majace pojecia o życiu , seksie , zdradach. Trzeba posiadac dystans do siebie i świata , zeby myślec logicznie :) mi go nie brakuje :D

powiedz mężowi że jakby dobrze zarabiał jak prawdziwy mężczyzna to bys nie musiała iśc do pracy :P