Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ziutaaa

Ślub ojca z inna kobietą

Polecane posty

Gość Ziutaaa

Witam. Nie wiem co mam już myśleć . Ojciec pół roku temu poznał kobietę a wczoraj zadzwonił i powiedział że przyjedzie do mnie i brata bo musimy porozmawiać ! Zapytałam z ciekawości o czym a On na to , że chce wziąć ślub... Dodam , że ojciec ma 63 lata ta kobieta 70 pare ;/ moja mama nadal żyje ale nie ułożyło im się w życiu i odeszli od siebie jak miałam 9 lat. Do tego brab bierze we wrześniu ślub a tata stwierdził że chce być u syna na ślubie oficjalnie jako mąż i żona. Tylko nie pomyślał jak my sie poczujemy w tej sytuacji. Bo ja uważam że chyba nie wypada by swoją kobietę wpychał do naszej rodziny ;/ niech ma kobietę nawet żonę ale dlaczego Ona ma dzielić się każdą uroczystością z nami? Co o tym myślicie? Bo ja juz nie wiem co mam myśleć i czy powinnam ojcu powiedzieć co ja na ten temat myślę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Powiedzcie co powinnam w takiej sytuacji zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś wyjśc za tatusia i wszystko nadal będzie w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Baardzo śmieszne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie zrobisz to życie twojego ojca. i tak dobrze robi mówiąc wam i zapraszając na swój ślub. mój tego nie zrobił. zaakceptuj to i ją nic więcej zrobić nie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
No może i nie mam prawa sie wtrącać w jego życie tylko wkurza mnie to że ojciec chce na roczek brata córki ją też zabrać i na wesele brata. Bo myślę że to akurat nie wypada. Na święta też z nia przyjechała nie chciałam powiedzieć, że nie bo jak potrzebowałam pomocy to wiedziałam gdzie tata mieszka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
I dziwne dla mnie jest to, że znaja sie zaledwie pół roku a tu nagle ślub ! Ludzie się latami poznają a ślub to ważna decyzja. Nie wiem co Oni chcą przez to pokazać albo babka coś knuje by tatę wycyckać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu nie wypada? To ma być jego żona i może zabierać ją gdzie chce. Ma ją trzymać z dala od rodziny, bo Tobie się to nie podoba? Nie bądź taką egoistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
No jak dla mnie jest Ona obcą kobietą i czy ja musze ją tolerować ? Mam mamę i nie pozwolę sobie by ta kobieta się czuła w naszej rodzinie za nie wiadomo kogo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ślubie będzie pełnoprawnym członkiem rodziny i ja z kolei nie wyobrażam sobie, żeby jej nie zabierał na rodzinne uroczystości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile Ty masz lat że masz taki
nastoletnie dylematy? Latami się maja poznawać? Twój ojciec ma 63 lata i nie wiadomo, ile mu życia zostało, a Ty masz pretensje, że chce je przezyć w zgodzie z sobą? Ty się lepiej ciesz, że jakaś pani chce się nim zaopiekowac***przejąć na siebie wszystkie obowiązki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Mam 23 lata ! A co wiek ma do tego? Jak dla mnie to dziwne że po pół roku ślub i wgl. Wiele osób żuje bez ślubu i dobrze im z tym. Obawiam sie że kobieta cos knuje bo nie ma pracy ani dachu nad głową a z tego co tata mówi to Ona chce ślubu a nie On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwol ojcu żyć własnym zyciem,skoro chce slubu to widocznie kocha ta kobiete,nikt nie chce na starość zostać sam! Powinnaś zaakceptować sytuacje,jego przyszla żonę i cieszyc sie jego szczęściem. Rozstal sie z twoja matka 14 lat temu! Juz dawno powinniście byc oswojeni z ta sytuacja i zachowywać sie dorosle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem powinnaś już wyrosnąć z tych wszystkich sentymentówm czy jak to nazwać. Nie jesteś małym dzieckiem, a rodzice rozstali sie dawno. W mojej rodzinie też ojciec ma swoją nowa żonę i dzieci, mam co chwila innego faceta i jakoś muszę z tym żyć, i moja siostra 10-letnia tez musi, więc Ty stara babo też powinnaś ;) Rodzice nie są po to, żebyś Ty całe życie miała ich dla siebie i żeby spełniali tylko Twoje zachcianki, muszą myśleć o swoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaaaa Tobie chodzi o majątek :o w takim razie pogadaj z tatą żeby zapisał wszystki co czyje i można wtedy dokladnie ustalić co np z jego żoną gdyby on umarł pierwszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ona się boi, że majatek po śmierci ojca dostanie jego żona, a nie ona. Żałosna istota z Ciebie. Może zloz wniosek o ubezwłasnowolnienie ojca, bo stary i nie wie co robi. Hiena z Ciebie i egoistka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, dlatego mówię, że ojciec może, jeśli chce, rozdysponować majątkiem już teraz i każdy będzie wiedział co będzie jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak już jest,że rodzice żyją swoim życiem.Co do majątku, nie potrzebnie się nastawisz, ze masz wszystko dostać, bo to nigdy ie jest pewne. Jeśli kobieta nie ma dachu nad głową, bo ją ojciec zamelduje u siebie i nic z tym nie zrobisz,żadne twoje fochy, dąsy tego nie zmienią.Wyczyść sobie głowę z tego czego oczekiwałaś, co to dla ciebie jest dziwne, co się tobie wydaje, to nic innego jak twoje własne ograniczenia. Ja już się zresetujesz , będziesz czułą się lepiej. Nie masz wpływu na życie innego człowiek, nawet jeśli to ojciec, nie bądź zaborcza zachłanna, nic tym nie osiągniesz, przetraw to w sobie i złap dystans, nic więcej zrobić, nie jesteś w stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie cieszyla gdyby moj tato znalazl sobie kobiete i byl z nia szczesliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Mi nie chodzi o jego majątek bo do bogatych to tato nie należy :) nawet mieszkania własnego nie ma :) może macie racje nie powinnam się tym przejmować i pozwolić Mu żyć tak jak On chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to w czym problem, skoro ojciec nie ma nawet swojego mieszkania? Odpada aspekt zazdrości finansowej. Dlaczego ma się nie żenić?Bo ty uważasz ,że za wcześnie, no własnie, ale to nie twoje życie , nie twoje wybory i nie twoje "wydawanie się". Zachowujesz się bardzo egoistycznie, świata pod siebie nei ułożysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Może i zachowuje się egoistycznie ale myślałam że będą tylko z sobą a nie tu nagle ślub . Jak dla mnie to bardzo dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dalej wszystko oceniasz, bo to ciebie to dziwne, a dla ojca nie. Przestań układać ojcu życie i oceniać jego wybory, nic to nie da, a tylko będziesz skwaszone bez powodu, bo ojciec nie będzie robił, tak jak chcesz i wiecznie wszystko będzie dla ciebie dziwne, podejrzane, niezrozumiałe itp. Masz problem, ale ze sobą, a nie z ojcem, nie potrafisz przyjąć decyzji ojca o jego własnym życiu, bez zbędnego oceniania i rozkładania wszystkiego na czynniki pierwsze.Jesteś jeszcze bardzo niedojrzałą emocjonalnie. Tak myślą często też teściowe, wymyślą sobie co np.synowa ma robić, jak żyć, a jak chce inaczej, po swojemu to od razu są na "nie", to domena ludzi zaborczych , jak i niedojrzałych emocjonalnie. Dlaczego ojciec ma żyć tak jak dla ciebie jest" normalnie" itp, bo co? Bo ty tak chcesz?Dziecinna podejśćie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ziutaaa
Trudno będę musiała się pogodzić z ta sytuacja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×