Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Uwazacie to za patologie?

Polecane posty

Gość gość

17- latka w ciazy, z mezczyzna ktorego kocha nad zycie i z wzajemnascia. Ani on, ani ona nie biora zadnych uzywek( papierosy, alkohol itp.). On starszy, 24 lata pracuje u rodzicow, ale tez rozwija na boku wlasna dzialanosc. Ona ma zamiar ukonczyc szkole zaoczna i zdac mature z dobrymi wynikami. Sprzata, gotuje i czasem pomaga chlopakowi w pracy. Mieszkaja razem na wynajmie, ale jednak maja zamiar zamieszkac u rodzicow tak aby odlozyc na dom. Uwazacie to za patologie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczy się za parę lat. Moja koleżanka z liceum miała identycznie - też ciąża w wieku nastoletnim, facet ciut starszy, trochę pi dwudziestce. Wszyscy się z niej śmiali za plecami, że zmarnowała życie. Dziś są po ślubie, dziecko ma 10 lat, drugie chyba 5. Mąż prowadzi firmę, mieszkają we własnym domu. Ona normalnie pracuje. Także reguły nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 lat i ciąża to jest patologia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze piszesz o sobie :) nie uwazam,ze to patologia. dla mnie patologia to miec 10 ro dzieci, nie miec co jesc i nie zabezpieczac sie bo kosciol zabrania, juz nie mowie tu o rodzinach w ktorych jest pelno alkoholu, agresji itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko to jednoznacznie nazwać. Jeżeli osiągnie wszystkie zamierzone cele, to wyjdzie z twarzą, jednak ogrom nastolatek w zrywie euforii obiecuje że zda mature zdobędzie wykształcenie a to się nie dzieje :( Sama zdawałam mature w ciąży. Było ciężko, czułam się fatalnie. Po urodzeniu dziecka poszłam na studia wieczorowe, było 10000 razy ciężej niż w ciąży. Na pierwsze wykłady poszłam 2-3tyg po urodzeniu. W połogu ledwo siedziałam, piersi obolałe i zamartwianie się o noworodka w domu-koszmar. Chyba każdy poczynając od rodziny, a kończąc na wykładowcach myslecli że odpadnę. Udało się ale tylko ja wiem ile mnie to nerwów kosztowało. I mam wyrzuty sumienia że nie poświeciłam się w tych pierwszych miesiącach w 100% jako MATKA. Bo inne niemowlaczki mają mame prawie 24na dobe, moje noc i do 12 w południe wracałam wieczorem. Nie jest proste urodzić dziecko jako nastolatka, być matką ogarniać dom i zdobywac wykształcenie, ale zawsze jest szansa że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patologia, choc patologia moze sie skonczyc. mam taka koleznake z podstwowki, dziecko juz chodzi do szkoly, a ona sie stoczyla moim zdaniem - poza kolejnymi dziurami w nosie i tatuazami nic nie osiagnela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwi was takie życie
Zależy co będzie dalej. na razie mamy nieodpowiedzialność i milion planów. Zalezy jak będzie z ich realizacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafe nie można pierdnąć żeby cię nie nazwali patologią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość callineczzka
"Nazwałabym to marnowaniem sobie życia, a nie patologią." A niby dlaczego marnowaniem sobie życia ? Od kiedy to pojawianie sie dziecka = zmarnowane życie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ma sie 17 lat i nie ma sie nawet matury, to jest to dobry wstep do zmarnowania sobie zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest żądna patologia. Żyj swoim życiem ,kochaj swoja rodzinie i nie przejmuj sie innymi. Nie daj sobie wmówić ze jesteś gorsza od innych bo urodziłaś dziecko w młodym wieku . Pisze to jako 32 latka z 2 letnim dzieckiem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwi was takie życie
na razie gorsza nie jest, ale jesli facet ją zostawi, ona nie skończy szkoły i zostanie w domu, na utrzymaniu mamusi i tatusia, to już będzie gorsza, będzie to nosiło znamię patologii, bo będzie odbiegało od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego facet ma ja zostawic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie natomiast zastanawia ten facet. W tym wieku 7 lat różnicy to przepaść. Nie wiem, jak dorosły facet może się zdecydować na związek ze smarkulą, bo w tym wieku do dorosłości jeszcze daleko. Więc albo on jest niedojrzały, albo ona nad wiek poważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patologia to bzykanie się bez gumy w wieku 17 lat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego miałby nie zostawić? w życiu różnie bywa... może jemu się odwidzi? uważam że w takiej sytuacji autorka jest na najlepszej drodze aby być patologią :O niestety takie sobie i maluchowi życie zafundowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×