Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwne przypadki mężatki

Czy Waszym zdaniem to normalne?

Polecane posty

Gość dziwne przypadki mężatki

1. Mąż zabrania żonie i dziecku wchodzić do "swojego" pokoju, bo tam ma czysto. 2. Mąż niepracującej żonie daje po 50-100 zł, bo inaczej uważa, że ona wyda za szybko wszystko - choć nie ma do tego podstaw, bo jak ona pracowała, to jej zawsze starczało od wypłaty do wypłaty. 3. Jak żona wraca do pracy to mąż domaga się aby pensja wpływała na jego konto, aby dalej wydzielał jej pieniądze. 4. Mąż ma pretensje że do żony przyszła matka z ciotka i wujkiem, bo on nigdy u nich nie był, a ciotka i wujek plątali się po jego mieszkaniu - a w rzeczywistości stali 5 minut w przedpokoju. 5. Mąż nigdzie nie chodzi bez żony, bo pędzi do niej i do dziecka, nigdy nie wychodzi nawet na godzinę z kolegami z pracy. 6. Wizyty u babć sa ułożone w grafik - żeby było po równo - raz u jednej 4 h, raz u drugiej. x x x x Czy to sa normalne zachowania Waszym zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1122333
Moim zdaniem Twój mąż nie jest całkiem normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie maz tylko terrorysta powinno byc w tym tekscie. Dla mnie oprocz piatego punktu wszystkie inne kwalifikuja sznownego malzonka do leczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne przypadki mężatki
To nie o mojego męża chodzi, tylko kilka wybranych przykłądów z różnych tematów tutaj. Pytanie brzmi czy to jest normalne, analizując każdy przypadek oddzielnie - no za wyjątkiem 2i3, bo to jedna sytuacja, a reszta odrębne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1122333
Mimo wszystko każdy z tych przykładów swiadczy o tym, ze facet ma coś z garem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konkluzja taka, jak sobie pozwolisz tak masz. Jak by mi maz wyjechal z wydzielamiem pieniedzy nie obiecuje ze dozylby kolacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne przypadki mężatki
Bo dla mnie: 1. Swój pokój to można mieć w domu u rodziców 2. zdarza się, jak nie wybrałam się do banku, to mój mąż też dawał mi kasę jak jej potrzebowałąm, nigdy nie pytał po co i na co, ale też dawał mi po kilkadziesiąt - kilkaset zł, zależy wypłacił z naszego konta - konto mamy wspólne, ale kartę mamy jedną, bo ja swoją zgubiłam i zeszło mi się 2 lata z wyrobieniem nowej - przysłali kolejną bo tamta straciła ważność :D 3. nigdy w życiu bym się na to nie zgodziła 4. u nas mąż nie lubi w ogóle odwiedzin w domu, nie ma znaczenia czy to jego rodzina czy moja, chyba że kogoś lubi, to nie ma problemu :D 5. mój mąż woli umówić się w domu z kimś kogo lubi ;), niż gdzieś wyjść, a jak już wyjście, to u nas jest to kino, teatr lub muzeum, bo tak typowo, żeby spotkać się ze znajomymi w knajpie to nie chodzi 6 chore totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1122333
A kolegów z pracy to nie można lubić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne przypadki mężatki
Mój mąż lubi 2 kolegów z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1122333
A piszesz, ze woli wyjśc z kimś, kogo lubi. No to może wyjsc z kolegami z pracy :D Ja ten punkt zrozumiałam w ten sposób, ze facet nie ma życia poza żoną i dzieckiem- bo nie istotne jest dla mnie czy facet wychodzi z kolegami z pracy z przyjaciółmi z dawnych lat- uważam, ze każdy człowiek potrzebuje innego towarzystwa- poza współmałżonkiem. Ja mam swoje koleżanki- mąz ma kolegów. Czasem spotykamy się w mieszanym gronie- czasem wychodzimy gdzieś bez siebie. Uważam, ze jak facet sporadycznie wyjdzie po pracy na piwo to wszystkim to wyjdzie na zdrowie. Ja czasem też czekam aż mąż wróci z pracy, zostawiam mu przychówek i ide ze swoją koleżanką na piwo i kawę- i bardzo potrzebuję takich wyjsć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha rozbawiło mnie to ;p Są takie kobiety, które pozwalają na takie traktowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1122333
Mnie bardzo rozbawił punkt o swoim pokoju :D Ewentualnie mogę zrozumieć, że ktoś ma swój gabinet w domu i woli, zeby dziecko mu się tam nie pętało. Ale swój pokój? Do czego takiemu facetowi służy ten pokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne przypadki mężatki
Jak napisałam wcześniej te punkty nie dotyczą mnie ani mojego męza. My mamy oddzielnych znajomych, ale mąż raczej nie przepada za wychodzeniem ze znajomymi, woli ich zaprosić. A jako, że mamy duży dom, to bywa tak, ze mąż z kumplami siedzą na górze i grają (zapaleni gitarzyści), a ja na dole sama lub z żonami/partnerkami tych znajomych. Bywa tak, że ja wychodzę na kawę z koleżanką, ale to naprawdę sporadycznie. Jakoś tak się utarło, że z przyjaciółmi spotykamy się w domu (u nich lub u nas), a WYJŚCIA są właśnie do kina, czy teatru tylko we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mąż do odstrzału :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne przypadki mężatki
Nie wiem do czego mu służy, przeczytałam o tym pokoju w linku w temacie o ambicji kobiet. Tam babka dała linka do tematu dziewczyny, której mąż miał nerwicę natręctw i miał swój pokój :D a dom miał 3 pokoje, więc on sporo z tego zajmował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×