Nosze w sobie 4 dzien martwe maleństwo :(

Nie wiem co robić:( Jestem totalnie załamana. Lekarz powiedział mi ze serce mojego dzieciatka przestało bić. Jestem w 4 miesiącu. Boje sie isc do szpitala. Lecz niestety coraz gorzej sie czuje. Mam silne zawroty głowy i przyspieszana akcje serca. czytałam wiele o tym na internecie pisza że moze dojśc do zakarzenia organizmu i do zakrzepniecia krwi. Lecz ja wciąż sie łudze że ono żyje ;(

ty powaznie czy zartujesz bo jakos mi sie w to wierzyc nie chce

bardzo mi przykro, wiem co przezywasz, ale jeśli czujesz się źle, to jedź natychmiast do szpitala, bo to nie są żarty

jedz do szpitala lekarz wie co mowi. dziecko umarlo przykro mi ale ciesz sie bo po porodzie je zobaczysz

Mówie Bradzo powaznie, nie zartuje . Wczoraj w nocy bardzo zle sie czułam dzis jest lepiej :(

Idiotka napisala kretynski post modl sie zeby cie to nigdy nie spotkalo

Współczuje. tragedia niewątpliwie straszna. ale jak możesz być tak nieodpowiedzialna? Skoro dziecko umarło to zrób z tym porządek bo jak będziesz zwlekać to czeka Cię to samo. sory ale taka prawda.

Ciężko mi było oddychać jak i mówić. W sobote pojade do szpitala musze sie nastawic psychicznie jakos na to. Nie wiem jak zniose widok martwego synka :(

jak najszybciej do szpitala, dziecko nie odżyje samo a w szpitalu zrobią ci dodatkowe badania, grozi ci sepsa, jak najszybciej do szpitala

Gdyby tak bylo juz dawno bylabys po operacji albo na tamtym swiecie

Lekarz cię zbadał i wysłał do domu? nie chce mi się w to wierzyć.

omg dorosla kobieta a taka nieodpowiedzialan, nie wiesz co to jest sepsa, chcesz wyjsc nogami do przodu jak twoje dziewcko??????????????????

Własnie mnie to spotkało i nie obrazaj mnie. W sobote pojade do szpitala musze nastawic sie na to jakos psychicznie. nie wiem jak zniose widok martwego synka. Bardzo pragnełam tego dziecka pokój juz przygotowany mój mąż ciagle mówi abym jechała do szpitala. Jestem załamana.

to przykre.. 7 lutego minie miesiąc jak dowiedziałam się,że moje dziecko nie żyje, tak płakałam, w nocy z 11 na 12 (sob-nd) stycznia poroniłam(sama w domu) ból niesamowity,ale do lekarza pojechałam dopiero w poniedziałek.. też jak dowiedziałam się,że dziecko jest we mnie martwe czułam się okropnie.. trzeba to przeżyć i się z tym pogodzić:( jedź do lekarza, musisz to przetrwać,a bedzie naprawde ciezko, mnie nie bolało to wszystko fizycznie,ale okropnie psychika człowieka na to działa.. i trzeba wierzyć,że nastepnym razem się uda i wszystko bedzie dobrze;)

Nie, nie wysłał mnie do domu. Byłam u swojego ginekologa który prowadzi ma ciaze i skierował mnie do szpitala.

Ja nosilam ok 6 tyg i lekarze powiedzieli ze cud ze nie doszlo do zakazenie organizmu,moja cudowna pani doktor brala kase a nawet usg mi nie zrobila.w 12 tc dostalam krwawienia i od razu po usg mi zabieg zrobili w pelnej narkozie jedz do szpitala lepiej.

Głupie prowo. W 4 mcu znasz plec i masz gotowy pokój jaasne

dziewczyno jeśli ci życie miłe to gnaj do szpitala a nie na kafeterii piszesz!!! czy ty jesteś normalna? rozumiem że ból ogromny jest bo sama straciłam ciąże w 3 miesiącu,ale ludzie litości! jak można być tak nieodpowiedzialnym.

troche wyobrazni- w twoim brzuchu gnije dziecko-tzn. wytwarza bakterie gnilne, zaraz dostaniesz zakazenia krwi i nie wiem, czy z tego wyjdziesz. poczytaj na google posocznica sepsa glupia nieodpowiedzialna babo

Przykro mi bardzo.Dostałaś skierowanie to powinnaś odrazu jechać do szpitala.Jedz jak najszybciej żeby ci się nic nie stało. Ja o mały włos straciła bym córeczkę przez starego lekarza ;-(.Wiem że jest ci ciężko ...

Oczywiście ze można znac płeć w 4 miesiącu ! Dla własnego zdrowia udaj się do szpitala - będziesz jeszcze kiedyś mama i nie możesz zwlekać z porodem dziecka bo to może Ci mocno zaszkodzić również jako przyszłej mamie. Polecam Ci forum tu na kafe 36tc poród martwego dziecka. Sa tam dziewczyny w podobnej sytuacji - je spotkało to na różnych etapach ciąży czasem nawet po terminie porodu - zapewnia Ci duże wsparcie. Powodzenia i dużo sił i natychmiast do szpitala !!!

to material na matke- ??? nie wierze. \ brak wyobrazni totalny...

Zidiociałe prowo!!!!

Ty masz nie pokolei w głowie,taka trageddia się stała,a Ty piszesz na cafe, zamiast jechac do szpitala???albo kłamiesz, albo brak mi słow na ludzką głupotę.

Czekaj sobie....czekaj.... To i Tobie coś się stanie! Do szpitala MARSZ!!!! Albo taxi.... ;)

Wybaczcie ze nie pisałam lecz dostaje silnych bóli brzucha. Mąż mnie pakuje i jedziemy zaraz do szpitala.

Przez swoją głupotę możesz już nie mieć dzieci.

to jest prowokacja- ale glupoty wypisuje- akurat by tak czekała i tu pisała

tak pytam-was bo autorka juz chyba pojechala. jak urodzi to dziecko? znaczy naturalnie czy cc?

Naturalnie