Przyjemność czerpana z seksu.

Mam taki problem.. A mianowicie, ostatnio seks sprawia mi coraz mniej przyjemności. Często przed seksem jestem bardzo pobudzona i mam straszną ochotę się kochać, a gdy już zaczniemy to wszystko zaczyna opadać.. Nie całkowicie, ale ta przyjemność jest już mniejsza. Nie wiem czym to może być spowodowane.. Jakoś penetracja teraz nie sprawia mi za dużej przyjemności.. Co o tym sądzicie ?

Pojawia się ochota pójscia do zakonu

jak wszystko opada to i przyjemność mniejsza;-)

Jeśli chodzi o mojego chłopaka to moje uczucia się nie zmieniły.. i często mam ochotę na seks, tyle że jak już zaczniemy to ta ochota jest mniejsza.. Nie zawsze, ale często. Nie wiem co się dzieje.. Jakoś penetracja mniej mi teraz przyjemności sprawia

Może spróbujcie innych pieszczot? Albo inne pozycje? A może spróbujcie jakiś igraszek. Rutyna zabija namiętność i czasem trzeba poszukać nowych sposobów. A fizjologicznie wszystko jest ok? ewa

Tak. fizjologicznie też jest ok.. dlatego ta cała sytuacja jest dla mnie dziwna. :(