Dlaczego osoby upośledzone dostają renty przecież to warzywa

AUTORZE widać że nie masz zielonego pojęcia o osobach upośledzonych umysłowo - nie masz żadnej wiedzy na ten temat a śmiesz się wypowiadać na temat tych ludzi! I tak, wyobraź sobie że Ci ludzie czują! Nie mają tak wykształconego umysłu jak ty, ale czują! Nawet osoba upośledzona w stopniu głębokim jest w stanie odwzajemnić uśmiech do ciebie! i uważasz że nie czuje???? najpierw idz do szkoły nieuku a dopiero potem wypisuj te brednie... :O A renta przyznawana jest rodzicom, którzy muszą rzucić pracę i wszystko by się takim dzieckiem opiekować. Ale wiesz co? Zło powraca :D

Kevin jesteś kawalem skorfysyna ale tu podzielam twoje zdanie. Mam dwójkę dzieci ale gdyby miało mi się urodzić chore kazałbym usunąć, żona jest tego samego zdania, nie mam ochoty wypier;dalać fortuny i spier;dolic sobie reszty życia bo jakiś moher chce bym szanował kalekie życie. Mamy na tyle rozwinięta medycynę by to czy dzieciak urodzi się zdrowy czy też nie można stwierdzić w wczesnych stadiach rozwoju ciąży

tak, gościu, ale wyobraź sobie że nie każdego stać na tak zaawansowane badania w tym chorym kraju aby sprawdzić, czy w moim łonie jest dziecko chore czy zdrowe. A poza tym, Wy oceniacie dzieci, i ludzi, którzy są już dorosłe obecnie, a więc urodziły się jakieś 18 - 25 lat temu, a wtedy sami powiedzcie, czy był dostęp do takich badań??? raczej nie......

Autor tematu do gazu albo ze skały. Sory ale mam mało czasu na rozpisywanie się

Hahaha zdrowego autora do gazu, a bezużyteczne warzywo niech żyje? Hahaha ale zacofany naród :D

inaczej byście śpiewali gdyby to było wasze dziecko :D

"Autor tematu do gazu albo ze skały." Jeszcze napisz, że jesteś tolerancyjna, lewicowa, i brzydzisz się faszyzmem.

"inaczej byście śpiewali gdyby to było wasze dziecko" Typowo głupi i oklepany argument. Skąd wiesz jakby się zachował "przeciwnik utrzymywania warzyw" gdyby to było jego dziecko? Może ktoś w ogóle nie chce mieć dziec***płaci niemałe podatki i chciałby by były one przeznaczane, na rozwój transportu drogowego, kolejowego, rozwój technologii itp. Zamiast tego pieniądze przepyerdalają kaleki umysłowe, schizofrenicy zatruwający życie innym (patrz taka noxelia z tego forum) i inni.

Co to za różnica czyje to dziecko? Trzeba spojrzeć obiektywnie na sprawę! I nieprawdą jest, że upośledzony umysłowo czuje jak ktoś normalny. Takiemu pojęcie miłości czy wdzięczności jest obce, jedyne co odczuwa, to przeświadczenie, że wszystko się mu należy, a jego opiekun to sługa, który musi wykonywać jego polecenia. Takich upośledzonych, aby zachowywali się choć troszkę jak ludzie, bardzo często tresuje się systemem nagród i kar.

Ale warzywa rodzą się nadal mimo postępu a zlodziejskie k***y fundacyjne zebrza na coraz to nowe warzywa rodzące się w tym chorym kraju gdzie człowiek ma ledwo na własne życie a gdzie na fortuny wydawane na chore patologie i skończ p******ic o drogim badaniu w czasie ciąży bo gowniane pojęcie masz, mam dwójkę dziec**płace podatki, większość badań robię za te podatki właśnie, a jak chce szczegółowe to to nie jest też żaden majątek, skoro decydujesz się na rodzicielstwo licz się też z kosztami proste kurfa jak je;banie. A jak nie masz chęci na egzystencję w nędzy (bo warzywu każe się żyć bo jak nie to jesteś zwyrodnialcem) to usuwasz warzywo i finito, tak swoją drogą one się powinny chwasty nazywać a nie warzywa, warzywa to symbol zdrowia

no wychodź ciamajdo na tą ulice ! moherów sie boisz ?

podstawowe pytanie bylibyscie skonni poddac eutanazji swoje wlasne uposledzone dziecko? po 9 miesiacach oczekiwan na nie i np. nieszeczesliwym wypadku to dziecko bylo zylo mowilo do Was mamo tato kochalo - - słyszałeś,żeby dziecko z porażeniem mówiło tak do rodziców? bo ja widziałam i słyszałam tylko dzikie nieartykułowane dźwięki

Się zlecialy moher,kacze,polskie,zbaw

to mało widziałes i słyszałeś

Fundacja to super biznes, chyba też jakąś zaloże, zatrudnie parę znajomych osób, wezmę 2-3 dzieci chore, bede robic im zdjecia, jakie mają marzenia itp. bedac fundacją mogę ubiegać się o 1% zwrotu podatku, więc mogłabym tę kasę dostawac od rodziny i znajomych na moją fundację a może i jakiś nawinych by sie znalazło a potem kase dzieliło miedzy sobą, na "CELE STATUTOWE" szłoby by jakieś 10 % zysków, czyli np. kupiłoby się wózek, turnus w osrodku rehabilitacyjnym :)

, którzy muszą rzucić pracę i wszystko by się takim dzieckiem opiekować. - nie , nie muszą , mogą pracować a dziecko oddać do ośrodka i chyba nawet odwiedzać w takim ośrodku , ale martyrologia i zamartwianie się górą w naszym kraju :) jA w życiu bym nie chciała żeby moi rodzice musieli z czegoś rezygnować dla mnie, żeby rzucili pracę (swoją drogą kochają swoją pracę i nie chodzą do niej z przymusu) , żeby opiekowali się mną 24 h na dobę, bo kocham rodziców i chcę by byli szczesliwi, a te jednostki mają wszystko gdzies, pewnie jakby ich rodzice zostawili w środku lasu i by zamarzali to jedyne co by czuli to ,że zamrzają albo nawet i nie to

podstawowe pytanie bylibyscie skonni poddac eutanazji swoje wlasne uposledzone dziecko? Odp: tak dalsza część twojego posta to bełkot bo to warzywo ani by mnie nie kochało ani nie mówiło mamo tato i nie dałbym mu czekać na siebie czekać 9mies tylko zawczasu zlikwidował

o czym Wy piszecie? O jakim upośledzeniu? Ja mam dziecko z autyzmem- do przedszkola z budżetu idzie 4tysiące- ma tam terapię i mała grupę. Dodatkowo 150zł zasiłku. O te kwoty sie czepiacie? Może tą energię skierujcie tam, gdzie rzeczywiście kasa NASZA, jako podatników jest marnowana? Nie wiecie, co znaczy KOCHAĆ własne dziecko- jakie by ono nie było! Takie upośledzone osoby maja TYLKO rodziców. I nie życzę sobie pisania w ten sposób - kim jestescie, zeby pisac o warzywach, czy o tym, że cięzko to człowiekiem nazwać!

gość podstawowe pytanie bylibyscie skonni poddac eutanazji swoje wlasne uposledzone dziecko? po 9 miesiacach oczekiwan na nie i np. nieszeczesliwym wypadku to dziecko bylo zylo mowilo do Was mamo tato kochalo - - słyszałeś,żeby dziecko z porażeniem mówiło tak do rodziców? bo ja widziałam i słyszałam tylko dzikie nieartykułowane dźwięki && czytaj ze zrozumieniem zanim stalo sie uposledzone przeciez takich przypadkow jest mnostwo co innego podjecie decyzji o usunieciu ciazy gdy w trakcie jej trwania stwierdzono uposledzenie ,to jest decyzja matki rodzicow

ta dyskusja z wiekszascia z was jest bez sensu a wy piszacy w ten sposob jestescie uposledzeni umyslowo dobrze ze zycie to tylko zycie i doswiadcza nie zaleznie od tego kto kim jest

Ja to nawet wolałbym być upośledzonym. Przez całe życie wszyscy by koło mnie biegali, a ja w błogiej nieświadomości, odczuwałbym przyjemność nic nie robiąc.

"Ja mam dziecko z autyzmem- do przedszkola z budżetu idzie 4tysiące- ma tam terapię i mała grupę. Dodatkowo 150zł zasiłku. O te kwoty sie czepiacie? Może tą energię skierujcie tam, gdzie rzeczywiście kasa NASZA, jako podatników jest marnowana? Nie wiecie, co znaczy KOCHAĆ własne dziecko- jakie by ono nie było!" 4 tysiące? Za to nierzadko musi się utrzymać zdrowa kilkuosobowa rodzina, a tak na twojego bachora łoży całe społeczeństwo. Później renta dożywotnia, mieszkanie socjalne, dodatki różne itd, a niech inni płacą, bo ty kochasz swoje dziecko. Skoro je tak kochasz, to je sobie utrzymaj! Innych do tego nie zmuszaj.

i jeszcze jedno- skad wiecie czy upośledzone dziecko potrafi kochać?? Byliście kiedyś upośledzeni? Nie wiem, jakim trzeba byc człowiekiem, zeby takie teorie snuć. Według Was matka ma oddać do ośrodka- a dlaczego? Dziecko sie kocha! Przynajmniej zdrowy emocjonalnei człowiek kocha- bezwarunkowo- jakby nie było cieżko! Pewnie, ze wszystkie dziec***owinny sie rodzic zdrowe- ale tak nie jest! Ja uważam, ze powinny byc większe dodatki dla rodziców dzieci niepełnosprawnych- tak, większe.

Mnie zastanawia jak rodzice sobie radzą z takimi, kiedy ci (myślę głównie o płci męskiej) zaczynają odczuwać potrzeby seksualne. Przecież taki upośledzony nie ma wstydu, to i przy gościach, albo w miejscu publicznym może zacząć się macać (albo innych) :o

"Ja uważam, ze powinny byc większe dodatki dla rodziców dzieci niepełnosprawnych- tak, większe." Zapłacisz za nie?

"Później renta dożywotnia, mieszkanie socjalne, dodatki różne itd, a niech inni płacą, bo ty kochasz swoje dziecko" Ty sie chłopie nie nadajesz do cywilizowanego świata. Nie wiem gdzie uposledzonych zabijaja ,ale jedź tam i nie wracaj

ja nikogo nie zmuszam- to "państwo" mi proponuje. I tak, biorę wszystko, co mi sie należy. Wiesz dlaczego? Bo terapia może sprawić, ze moje dziecko będzie funkcjonowało samodzielnie w społeczeństwie głąbie. I każda matka zrobi wszystko, zeby życie jej dziecka było jak najlepsze. Całe szczęście minęły już czasy zamykania takich dzieci w ośrodkach, zeby sobie waliły głową pół dnia w ścianę. Wysoko funkcjonujący autystyk da sobie radę wzyciu- jeśli zawczasu sie mu pomoże. Ale co ty, Panie scott, możesz o tym iwedziec.. Piszesz, ze za 4tysiące musi się utrzymać niejedna rodzina. A ja powiem tak- za cztery tysiące niejedna kobieta w tym kraju kupuje sobie torebkę :) Dla jednych dużo, dla innych grosze. Wiesz, fajnie by było gdyby poźniej była renta dożywotnia, mieszkanie i high life. Ale tak nie jest więc nie pierdziel głupot. Za te cztery tysiące przedszkole opłaca trzy terapeutki, oligofrenopedagoga- ta kwota wcale nie jest duża, powiedziałabym, ze za mała.

I wszystko było jasne, było jasne,że bronią ich tylko własne matki , najbardziej zainteresowane, ciekawe tylko czy to owa matka wyzywała innych od szmat, szkoda,że nie mogę tego sprawdzić, ale tu na forum jest kilka takich matek wariatek co klną w każdym temacie

a ty zapłacisz? Ja płace podatki, ubezpieczenie zdrowotne- oboje z mężem dobrze zarabiamy. I, czytajac ciebie panie scott, odnosze wrażenie, ze wiecej do budżetu wkładamy niż ty. Moje dziecko ma specjalna diete, dodatkowa terapie- sami za to placimy, a to niemałe kwoty. Powinna byc w polsce inna polityka- majac zaświadczenie państwo powinno dopłacać do specjalnych produktow żywnościowych. mamy orzeczenie, ktore zapewnia nam bezplaptna terapie- co z tego jak w poradniach nie ma miejsc i za wszystko z własnej kasy płacimy. Nie wiesz jak wygląda życie rodziców osoby niepełnosprawnej wiec zamilcz. Ty widzisz tylko, ze panstwo cos "daje"- śmieszne.

Za to twoja percepcja rzeczywistości jest wręcz z******ta. Twój umysł jest zbyt siermiężny by wczuć się w sytuację chorej osoby. Być może kiedyś będziesz mógł się osobiście przekonać... SR, nowotwór, albo głupi/ pijany kierowca mogą ci kiedyś pomóc odpowiedzieć na to pytanie.