Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

konflikt serologiczny pytanie pomozcie

Polecane posty

Gość gość

Ja mam krew 0 rh - maz ma 0 rh+. Staramy sie o 3 ciaze i boje sie ze wyjdzie nam konflikt. Pierwsza ciaze poronilam dostalam zastzyk z immunoglobuliny. Druga ciaze staracilam w 2 trymestrze mialam badanie na odczyn coombsa wychodzilo ujemne ze przeciecial nie stwierdzono po porodzie dostalam zastrzyk znow. Czytalam.ze konflikt ujawnia sie w 3 ciazy czy teraz sa wieksze szanse ze on mi grozi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra jest trzecim dzieckiem z konfliktu. Ogolnie jest teraz ok, ale były problemy z doboszeniem ciazy, z nią jak była mala. Ale to akurat pewnie dlatego ze przez konflikt urodzila sie w 7 miesiącu. Dlugo leżała w inkubatorze i takie tam. Ale teraz jest super 25 latka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas ja mam Arh- a mąż 0RH+ ,nie mieliśmy problemu z zajściem i donoszeniem ciąży. Nasze dzieci,a mamy dwójkę są zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 0 rh - maz ma Arh + Pierwsza ciąża bez problemów tzn były problemu ale przez szyjkę Córeczka urodzona 38 tyg zdrowa Teraz przymierzamy się do drugiej ciąży ale najpierw badania planuje zrobić bo porodziemmimo ze dostalam zastrzyk cos tam było we krwi jakieś przeciwciała. Lekarz kazał odczekać pol roku i powtórzyć badania i powinno być dobrze dzięki zastrzyków i. A twoje poronienia być może maja inna przyczynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje poroniwnie ostatnie bylo z winy szyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na powiatowym szpitaliku i dostalam ten zastrzyk immoglobuline czy cos tm i mozemy miec kolejne dziecko. wyluzuj to nei lata 80te. robią coombsa i daja zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 0rh- moj maz 0rh+ mamy jedno dziecko, w ciazy nie bylo zadnych komplikacji, jedynie po porodzie dostalam zastrzyk, zeby w razie czego kolejna ciąża nie byla zagrozona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czemu. po kazdym poroneniu dostalas zatrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mimo zastrzyku po porodzie i tak mam jakieś przeciwciała czy jak się to nazywa. Ale lekarz mówił ze po kilku mies powtórzyć badanie bo zastrzyk mógł sobie z tym poradzić. A druga wersje uslyszalam taka ( ponieważ to była pierwsza ciąża to nie powinno być tych przeciwciał) ze być może kiedyś byłam w ciąży ale nastąpiło poronienie samoistne tzw ciąża biochemiczna o której mogłam wogole nie wiedzieć bo jeśli okres ospoznil się kilka dni nie skojarzylam ze mogłam zajść i ze niby wtedy mogło się wytworzyć to bo nie dostalam zastrzyku. Poczekam jeszcze dwa mies i IDE robić badania może będzie ok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje, ja z szyjka tez wiele przeszlam od 20 tyg rozwarcie na 2 cm skurcze i szyjka cm. Leczenie leki i dotrzymalam do 39 bez krążka bo podobno nie było sensu zakładać. A w którym tyg poronilas przez szyjkę i jak to się stało nie mialas leków krążka? Jeśli możesz to odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ma 0RH- a mąż 0RH+, nasza córeczka miała moja krew , wszystko w porządku a synek miał krew męża ale też nie było żadnych problemó, po porodzie synka dostałam zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie boje ze wyjdzie konflikt, jak powyzej ja mam -, maz ma +; lekarz zalecił podanie immunoglubuliny w 28 tygodniu, tylko zaznaczyl ze to kosztuje ok. 400 zl i na zastanowienie sie mam jeszcze kilka tygodni, ale chyba sie zdecyduje na ten zastrzyk; trudno tyle kasy ale strasznie boje sie ze po porodzie nagle zabraknie immuno. w szpitalu albo nie beda chcieli podac (rozne sa przypadki); mimo ze to nie sa lata 80. to mam ogromne watpliwosci i niepokoj w sobie czy lekarze stana na wysokosci zadania w odpowiednim momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w 22 tygodniu straciłam ciążę. wszystko było ok aż nagle zaczął mnie boleć brzuch i w szpitalu stwierdzono że mam rozwarcie 4 cm i szyjke 1,5cm ale nic mi nie zrobiono więcej, kroplowkę z magnezu dano po której rozwarcie się zmniejszyło na 1 cm i nic wiecej nie zrobiono bo stwierdzili że oni ciąży ratować nie będą bo dziecko i tak nie przeżyje, a jak to niewydolność to dopiero w następnej ciąży szew założyć w 12/13 tyg bo teraz jest za późno a pessar jest nie refundowany i nie zakładają bo też nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×