wkurwiaja mnie matki polki

Dzisiaj bylam na zakupach w Cerrafourze kolejka oczywiscie dluga ,wiec stoje sobie spokojnie a tu naglr wp*****la mi sie do przodu wielki wieloryb,z wielkim wozkiem i bachorem w nim ja do niej grzecznie ze tak sie nie robi ze kolejka zobowiazuje ( gdyby grzecznie spytala bym ja przepuscila) a ta do mnie z ryjen ze matki z dzieckiem maja pierwszenstwo no to jak na nia sie wydarlam bo juz nie wytrzymalam to az sie jej glupio zrobilo i poszla na koniec kolejki ,widac bylo ze nie tylko mnir wkurzyla ( a miala sporo zakupow) mieliscie takie sytuacje?

wlasnie problem jest z postawa roszczeniowa i tyle. nie zapyta taka, nie poprosi tylko sie pcha, bo jest sie nalezy i koniec. jestem matka, ale zawsze swoje stoje w kolejce z dzieckiem, stalam w ciazy. jesli jestem w stanie jechac na wielkie zakupyc do marketu z dzieckiem, to jestem w stanie poczekac na swoja kolej. tyle.

Ja tez jestem w ciazy ,ale czekam na swoja kolej i tyle a jak mi sie spieszy to pytam sie grzecznie czy moge

Miałam niedawno taką sytuację że wskoczyłam do sklepu po jedną dosłownie rzecz. Już jestem prawie przy kasie (na maxa się spieszyłam i szłam szybko) gdy nagle mi laska wyprzedza z wózkiem całym zapchanym od bebiko i bobocośtam i nie daje mi pójść szybciej do tej kasy (manewruje wózkiem tak, żebym nie przeszła przed nią i mnie blokuje) i wpieprzyła się przede mnie z całym wózkiem a ja miałam tylko jedną rzecz! i podeszła do kasy przede mną. Vk***a złapałam niesamowitego. Zaczęłam mówić na głos że jak taka jedna maciora z drugą spłodziła bachora to nagle kultura wyparowyje z mózgu i myśli że wszyscy będą jej się w pas kłaniać, a co ja z tego mam że ona bachora spłodziła? płacę podatki na to żeby jedna z drugą miały bezpłatną opiekę medyczną podczas porodu, żeby ich bachory miały bezpłatną edukację i jeszcze mam jej być wdzięczna że mogę łożyć na jej bachora? Nie, nikt nie klaskał, nie było kierowcy autobusu, ale nikt też nic nie powiedział.

heh pokazalas klase gosciu... WKurzaja mnie takie co sie pchaja, ale zeby od razu od macior i bachorow? Zalosna jestes

Cóż, być może i jestem żałosna ale nie mam nic do matek które nie są roszczeniowe. Miałam takie przypadki że wpuszczałam przed siebie matkę z dzieckiem w przychodni (ku ostracyzmowu pozostałych pacjentów) wpuszczałam ciężarne kobietki przed siebie w kolejce, ustępowałam w komunikacji ciężarówkom. Jestem empatką, serio, ale jak ktoś się zachowuje jak pani w powyższym przypadku, to niestety, zostaje maciorą, a jej dziecko bachorem. Fk*****asz mnie = masz pecha. Ja nie pcham się do kolejek, bo chorowałam na nowotwór, czy bo mam krzywą przegrodę nosową - co to kogo kurffa obchodzi? Co mnie więc obchodzi jej góvniarz?

Tez mnie wkurzaja takie matki co mysla ze wszystko im wolno -.- jebnac takiej w leb ,matki polki powinny miec osobny sklep

Mnie też.

a kogo normalnego nie wkurzają? Myślą sobie, że jak robią dzieci, to są jakieś wartościowe i świat uratują, lol.

Pewnie, zawsze się dziwię jak ludziom nie wstyd takiego chamstwa :o tzn tej babie, która się wepchała, żeby było jasne