Sprytne dziewczyny dostają wszystko

Nie musi być nawet atrakcyjna.. wystarczy że owinie sobie faceta wokół palca przykład z życia wzięty - była mojego przyjaciela. Zupełnie płaska (naprawdę zero biustu, nie że po prostu mały), twarz jak koń. Niezbyt elokwentna, troszkę prymitywna. Mój przyjaciel za nią latał jak szalony, bo była po prostu asertywna (chociaż mam wrażenie, że po prostu myślała głównie o sobie, z tego co pokazywał mi z rozmów) i sprytna. Wykorzystywała go, naciągała na kasę a on 'ja wiem, że ona mną manipuluje, ale ja lubię to robić'. Później ona z nim zerwała w dość chamski sposób. I zrobiła sobie dziecko z prezesem firmy, 7 lat starszym. Naprawdę całkiem przystojnym. Teraz ona opiekuje się dzieckiem, on ich utrzymuje, przyjaciel pokazywał mi jaki mają dom i po prostu.. miazga. Dziewczyna jest ode mnie rok starsza, a "ma" to czego ja się dorobię... no, może koło 40. I troszeczkę wyładniała, bo pewnie lata do kosmetyczki, perfekcyjny manikiur, lepsze ciuchy.. Ale jej wiele nie pomoże. Nie mówię, że to dobrze. Ja bym nie chciała być na czyjejś łasce. Ale ten przykład pokazuje, że nawet obiektywnie rzecz biorąc nieatrakcyjna może "złapać" to czego chce.

heh

true grunt to byc pewnym siebie i nie straszyc wygladem oraz wiedziec z kim sie zadawac i jakich facetów sobie owijac wokol palca ;)

No, ale ona straszyła. Serio. Nawet jej własny chłopak mówił że wie że jest brzydka :-P. Ale wydaje mi się, że w łóżku była dobra, wnioskując z tego co on przebąkiwał, hah :). ale patrzcie, jacy faceci są naiwni. Laska sobie złapała kasiastego i siedzi jak u pana boga za piecem. Skończyła tylko LO. Tylko co, jakby ze sobą zerwali..

co? wysokie alimenty ;) jesli ojceic jest prezesem isporo zarabia to dziecku musieliby przyznac tkie zeby miao podobne standardy jakgdyby rodzice byli razem ... takze nie zle sie ta Twoja kolezanka ustawila;)

true grunt to byc pewnym siebie i nie straszyc wygladem oraz wiedziec z kim sie zadawac i jakich facetów sobie owijac wokol palca Otóż to :) a ty zazdrośnico tego nie potrafisz.

Wiecie, czasami się poważnie zastanawiam, czy czegoś takiego między innymi nie zrobić. Samej się dorabiać, założyć własną firmę, ale i złapac bardziej kasiastego męża. Bo czasami nie wierzę już w miłość...

zrób tak :) nic nie stoi na przeszkodzie tylko trzeba sie liczyc z tym ze taki dziany facet bedzie Cie zdradzal gdy Ty juz sie podstazrejesz i jego szalencza milosc minie ;) przecietny 40-50 latek nie ma wiekszych szans u mlodych dup ale tam gdzeie pieniadze tam i mlode dziewczyny ;]

nie tylko dziewczyny :p szpetni faceci też, jak potrafią manipulować to może być dla nich wielką szansą na zdobycie jakiejś dziewczyny. Tylko co będzie jak znajdzie się inny manipulator, z tym że będzie miał jakas lepsza ceche - będzie przystojny / bogaty itp

No wiesz, tamtych akurat dzieli 7 lat. Ona ma 22, on 29. I szczerze, to mnie zawsze pociągali starsi faceci. seksualnie.. tacy po 30, trochę po 40 jak zadbany. Nie wiem czy tak zrobię, nigdy nie wierzyłam w naciąganie kogoś, ale po ostatnim rozstaniu z facetem mam "kryzys wiary" :|. Odnoszę wrażenie że dla nich liczy się tylko seks, seks, a jak są jakieś ciut większe problemy to najlepiej odejść..

Tak jak ty oceniasz powierzchownie, tak ciebie oceniają.

Nikogo nie oceniam powierzchownie. Ciągle miałam nadzieję na zbudowanie wartościowego związku z chłopakiem, podobnym do mnie, z którym będę mogła porozmawiać o swoich zainteresowaniach i który będzie uczciwy. Ale niestety..

mam takie same wnioski autorko ;) czy stary czy mlody to tylko seks, seks i seks starsi sa bardziej majetni i pieniedzmi rekompensuja swoja starosc i mozna zyc na jakims poziomie ;) nie mniej skrupolow...faceci ich nie maja.. grunt to sie ustawic a nie wiecznie harowac, klepac biede i nic z tego nie miec ;) oczywiscie pojawia sie krytycy..przewaznie biedni faceci bez powodzenia ktorzy nie moga niczego takiego zadnej kobiecie zaoferowac...wiec pluja jadem

Faceci sami się podkładają... a jak odmówić, na ten przykład przyjęcia czegoś, to jest obraza majestatu :D Ja mimo wszytsko nie wykorzystuję, bo zawsze może się zdarzyć taki egzemplarz co to będzie chciał coś w zamian, w sumie wszyscy chcą tylko o tym nie mówią.

faceci to gnojki latają tylko za takimi wrednymi i cwanymi babkami, które ich wykorzystują i dobrze, jak są głupi to niech mają za swoje

a jak i gdzie ona go poznała? przecież wokół takich facetów zawsze kręci się pełno młodych i ładnych kobiet a on akurat brzydką wybrał

No dokładnie, oni chyba po prostu lubią być wykorzystywani, tylko nie potrafią się przyzanć przed sobą :P To im pozwala poczuć się mężczyzną... JA nie lubię gdy ktoś mi stawia lub coś daje, to taka trochę forma prostytucji :o

06.02.14 a tego to nie wie i kolega.. ale może on z nią został bo go na dziecko złapała (w ciążę zaszła parę miesięcy po poznaniu). ale w każdym razie - moze to naprawdę nie zależeć od urody.

ja szczerze sie przyznam ze tez głupio sie czuje gdy facet wszystko i wszedzie stawia z drugiej strony mi to imponuje gdzies kreci mnie zwiazek na zasadzie takiego ukladu :O

06.02.14 No właśnie, tak jakby czegoś oczekiwali w zamian.. mialam takich kumpli, którzy chcieli mi stawiać, a wiem, że im się podobałam. więc celowo się nie zgadzałam.

wiesz podejrzewam ze gdyby kolezanka byla naprawde brzydka to nie chcialby z nia nawet sypiac, musi miec dobra figure? twarz u 22 latki jakkolwiek by brzydka byla i tak jest jeszcze jedrna bez zmarszczek to facetom wystarczy ;) watpie zeby ja wział gdyby byla otyla 50 latka ;)

2014-02-06 13:48:43 [zgłoś do usunięcia] gość 06.02.14 No właśnie, tak jakby czegoś oczekiwali w zamian.. mialam takich kumpli, którzy chcieli mi stawiać, a wiem, że im się podobałam. więc celowo się nie zgadzałam. Robię tak samo. I niby tacy niedomyślni, a jednak przeważnie wyczuwają aluzję ;)

Figury tak jak napisałam.. płaska totalnie, tyłka też nie ma (kolega mi zdjęcia z plaż pokazywał), budowa zwykła.. wzrost średni. Na pewno koleś mógłby znaleźć ładniejszą i to od ręki no tak pewnie młodość to też powód

no ale przedewszystkim to zadzialala pewnosc siebie i pewnosc w dzialaniu ... ;) niektore z nas zawsze sie wahaja zastanawiaja czy sie temu komus podobamy, czekamy na pierwszy krok, nie odezwiemy sie pierwsze... faceci wola bezposrednie pewne siebie laski...bo kiedy juz przelamane zostana pierwsze lody..powstanie nic porozumienia, wiezi znajomosci to nie tak latwo je przerwac a takiej niesmialej chocby nie wiem jak byla piekna moze nie miec okazji poznac ;)

ja mam taka koleżankę, pracuje w korporacji , swietnie sie ubiera, kase ma a nie jest jakos zbytnio urodziwa a i tak faceci za nia latają i ona jest bardzo otwara, lubi flirować, podrywa kolegów w pracy.Np mówi - o, jaka masz seksi koszule rozpięta , dziś w nocy nie będę mogła przez ciebie spać albo - ale jestes ciacho, przyjex do mnie to cię schrupię i dziewczyna nie ma kompleksów , faceci do niej walą drzwiami i oknami a inne jak widzę nawet sa ładniejsze ale nie maja powodzenia bo np maja kompleksy że a to ma piegi albo biust nie taki a ona niczym sie nie przejmuje i ma wszystko - kasę, super bryke slużbową , ma ufundowane spa przez firmę , jeździ na korty i wszędzie zagaduje, pierwsza wychodzi z inicjaywą

plaska ale szczupla plus mlodosc jak widac wystarczylo ;)

no to tak jak mówię.. ja mam koleżankę uznawaną za piękność.. i nie miała ani jednego chłopaka (nie licząc takiego, z którym była dokładnie tydzień w gimbazie). Nikt by oczywiście w to nie uwierzył, ale to jest prawda. nie wiem czy ona jest aseksualna etc bo facetami ogólnie się nie interesuje, nie da się z nią o nich pogadać.. choć niby kochała się w takim przystojniaczku kiedyś. I nie chodzi o zasady, nie jest nawet wierząca Ja jestem przeciętna i miałam 3 facetów.. także to naprawdę regułą nie jest.

06.02.14 jakby miała figurę modelingową tobym jeszcze zrozumiała.. ale ona nawet takiej nie ma, po prostu średniego wzrostu i deska zupełna

wiec dziewczyny do dziela liczy sie pewnosc siebie :D ja wiem po sobie tez jak chodze po dyskotekach fajnie sie wprowadze w klimat piwkami to jestem pewna siebie i otwarta to mam powodzenie chociaz pieknoscia to nie jestem a gdy mam gorszy dzien i depreche to pies z kulawa noga do mnie nie podchodzi ;) faceci lubia jak sie z nimi flirtuje :))

:)