Problem z mężem

Mąż pracuje od 2 rano, 10 godzin. Po czym wraca do domu i już nie robi nic, każe sobie usługiwać, bo on się narobił, jest kierowcą. Obiad pod nos, herbata pod nos, dziecka nie przypilnuje bo on zmęczony. Zrób mi to, zrób mi tamo. Jak go o coś proszę wykręca się. Rozumię, że jest zmęczony ale w domu też ma obowiązki, nie dużo, ale jednak przydałaby się pomoc. Ja w domu też mam mase zajęć, a dziecko umęczyć potrafi, ale według niego on ma gorzej, a to nie o to chodzi kto ma gorzej, tylko powinniśmy się o siebie troszczyć, on o mnie wogóle się nie troszczy

to zatroszcz się o słownik ortograficzny to może on zatroszczy się o Ciebie

mój tez pracuje po 10 godzin i duzo w domu pomaga. dajesz z siebie robic sluzaca i tyle.

Drogi gościu z 14.40, kup go sobie. Zdanie zaczyna się z dużej litery. Ja błędów ort. nie robię, czasem literówki, ale pisze z kom. szybko więc się zdarzają

Moim zdaniem rozpieściłaś chłopa :D Co chciał - to miał :D I taki jest efekt :D A - rozmowa B - zbuntuj się ! - coś chce ,to niech sam zrobi.

uważam że mąż ma zdecydowanie gorzej niż TY wstawać o drugiej rano... nawet sobie tego nie wyobrażam, uważam że w tej syt większość obowiązków powinnaś wziąć na siebie. Ale obsługiwać siebie to już jasnie pan hrabia sam powinien. Herbaty sobie nie zrobi??? a po cholerę mu ją nosisz?? obiad mu sie należy pod nos, skoro wraca z pracy a ty nie pracujesz ale herbata, kanapka itp to już we własnym zakresie :) jak zawoła powiedz: zrób sobie sam.

no ja bym zaczęła od uświadomienia mu, ze jest ojcem. Jak to do niego dotrze to i cała reszta :) Nie rozumiem jak można dopuścić do takiej sytuacji, serio.

On ma prace 10 godz, Ty 24/h przy dziecku, a dom jest na pol, nie daj sobie wmowic inaczej, teraz jestes sluzaca bo jemu tak wygodnie

Juz nie przesadzajcie, ze praca przy dziecku trwa 24h/dobe ! Ruszcie dupska do pracy, to zobaczycie, jak po powrocie bedziecie sie czuly. Tylko nie zapomnijcie znalezc pracy od 2 w nocy.

tak masz racje praca zawodowa więcej męczy niż dziecko popieram 1000000%

Praca to wypoczynek jak się ma dziecko :)