Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brnąć w to dalej?

Polecane posty

Gość gość

gość Poznalismy sie 4 miesiace temu, poczatki byly super jak zwykle, potem nagle przestał się odzywać,a na mojego smsa "co u ciebie" odpowiedział w skrocie,ze nie chce juz kontynuować znajomości(ze tak bedzie lepiej, on ma trundy swiat) ostatnio odezwał się znowu, zaprosił mnie na spotkanie ( jak zwykle bylo idealne, bo rozumiemy sie w kazdym stopniu), potem jakos przyjechał do mnie, zrobilam mu kolacje i odbyliśmy powazna rozmowe, no i powiedział mi cala prawde-co do smsa, ze nie chciał mi niczego obiecywać i bawic sie moimi uczuciammi, jednak potem zrozumial ze to bylo bez sensu, ze tak naprawde nie mial mi niczego do zarzucenia, ze przeszłośc go dalej trzyma(byl ze swoja ex 2 lata,mieszkali razem, ona go zdradziła), trudno mu zaufać, ze budowanie relacji to dla niego wymaga długi czas i nie wyobraza sobie teraz byc w jakimkolwiek związku, bo zwiazek to dla niego juz do konca zycia, "utknięcie" w jednym miejscu, a on chce jeszcze duzo zrealizować, ze trzyma dystans jak na razie itd. Rozumiem dystans, ale teraz nie odzywa się juz 5 dni po naszej kolacji, wczoraj postanowialm,ze sama przejme inicjatywe i napisze cokolwiek, jednak wciaz mi nie odppisuje, a widziałam, ze jest ze znajomymi na desce w gorach...myslicie, ze najlepiej bedzie jak zakoncze te znajomosc czy dam szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no k***a nikt nie wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież powiedział ci, że "nie wyobraza sobie teraz byc w jakimkolwiek związku, bo zwiazek to dla niego juz do konca zycia, "utknięcie" w jednym miejscu, a on chce jeszcze duzo zrealizować" to chyba jasno się wyraził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój z tym egoistą. Nic z tego nie będzie, on ma cię w doopie, nie widzisz tego? poza tym jestem na 100% pewna, że to on zdradzał byłą. Oni zawsze się wybielają. Olej go dziewczyno bo to ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty nie masz gdzie brnac , bo przed Toba nie ma zwiazku .Ten facet jasno, wyraznie , dobitnie powiedzial , ze nie chce byc w zwiazku .Nie ma nic do zaoferowania ani Tobie ,ani innej .Przykro mi, ale przyjmij prawde i przestan ludzic sie i czekac na cos co nie nadejdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem sprawa jest BANALNA. Facet bada grunt, czy nadajesz się na układ. Nie chce z tobą chodzić, ale może z tobą uprawiać sex. Dlatego raz się odzywa, raz nie, mówi, że nie jest gotowy na związek. Stara śpiewka, chce sexu i bada grunt. To co było na tą kolację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? jesli facet gada,ze nie jest gotowy na zwiazek, ze sie jeszcze nie pozbieral itd,to to sciema. Tak na serio ,jakbys mu sie bardzo spodobala, to w zyciu by Ci nie powiedzial tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak juz w swojej głowie przygotowałam pewną wiązankę i mu wszytsko powiem co mi lezy na duszy i to zakoncze...byłam glupia ze sie z nim spotkałam, bo tak naprawde wierzyłam,ze zrozumiał, ze zabrakło mnie jemu itd. Gdyby chciał sexu to chyba juz dawno by do tego doszło-a tak juz kilka razy u mnie nocował i zawsze na dotykaniu i całowaniu sie konczyło+ zawsze trzymał mnie za rękę... tak naprawde to wydaje mi sie, ze on jest mega mocno zagubiony i sam nie wie czego chce, a przy tym równocześnie jest mega tajemniczy i skryty.Co do tego,ze został zdradzony itd, to mam pewnośc niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MIchałł- zrobiłam mu penne z kurczakiem, brokułami i serem w sosie curry! Było pyszne, wiec nie mogl mi zarzucic ze jestem złą kucharką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic mu już nie pisz bo tylko się ośmieszysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem z tych, co się narzucają, w życiu napisałam do niego z 3 razy, teraz na tym smsie sie skończyło, wciaz brak odzweu i w sumie to mnie bardziej smieszy, niz dołuje... a tak to nie ma opcji zebym sie odezwała, tylko mowie na wypadek gdyby on sie jednak juz obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntija
on jest po 30tce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha nie, ma 23 lata, ja 19 !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiacyntija
e to mozna mu/wam wybaczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Był u Ciebie nocował i do niczego nie doszło...? Dziwne. Weź ty sobie go odpuść. Coś z nim jest nie tak. A kolacja całkiem spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nocował,nocował, po pierwszym spotkaniu powiedziałam, ze do niczego nnie dojdzie, bo nie jestem z tych co daja d**y na pierwszej randce, potem jakos w ogole nie nalegał...wiem, ze jest mega dziwny, on nigdy sie nawet nie usmiecha, a jak mowil o swojjej przeszlosci to widziałam łzy w jego oczach albo jest taką p***ą albo udaje, ale juz malo mnie to obchodzi, bo definitywnie odpuszczam, dzieki za wasze rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×