Dla ludzi z poczuciem humoru

A długo i namiętnie? to co niby? przebieranie papierków?

Oczywiście. Każdą pracę i w taki sposób wykonywać można.

chyba bym oszalała....lubię być w ruchu.:P

Co sobie tam przed wyjściem robisz? :P

Staram się dobrze wyglądać. :D Jak zawsze na staraniach się kończy. :D

O której wychodzisz?

Właściwie, to już wychodzę.

A wrocisz o?

Nie wrócisz???????????????????

Wieczorem. Ale wtedy nie będzie czasu na komputer. Za to w pracy będzie czas. :)

to co będziesz robił wieczorem? Szykujesz się na randkę? tylko ogól nogi," geju" :D :P

Więc zanikam na jakąś godzinę. :)

Rano goliłem. :D

O Ty.........wiedzialam.Idę sprzątać.

Ojadłam się czekolady, że nic mi się nie chce.Na szczęście nie muszę patrzeć na wagę.Słodycze to cud.:P bez którego trudno by mi było żyć,A Ty lubisz słodycze?Romeo? :P

Jako samiec alfa, nazywany przez Ciebie Romeo, mogę czuć się jak Alfa Romeo. :D

Uprzedzam nie czytałem topiku. Tylko początek. Jestem tylko robotnikiem budowlanym, zbrojarzem wolnym strzelcem, ale kształce się sam nieustannie sam całki to noł problem w tym powierzchniowe itd konstrukcje żelbetowe mam tak opanowane, że majstrowie i brygadzisci rysunki sami mi przynoszą przegrać bo błędy lepiej wykrywam niż inżynier ale to tak tytułem wstępnego chwalenia się by się przedstawić. Chciałem o czym innym. Wymyśliłem powieść, książki są moją pasją, na razie mam ramy w głowie, ustalam dokładniej sceny i wydarzenia. Niedługo zacznę przelewać na papier. I tu się boję, ona będzie dla niektórych dość obrazoburczy, nie przez treść a jak to powiem, zaatakują mnie. Jeśli chodzi o wydawanie to normalnie szans prawie nie ma. Biorę przykład z Gluszkowa i jego Metra. Chcecie ze mną być w projekcie "Magdalena Laskowska" ?

O co tu chodzi z tym zbrojarzem?

Jak będę głównym bohaterem, to i po stołecznym metrze śmigać mogę. :D

Czuję, że muszę się jakoś nazwać , byś wiedział, że to ja.

:D nawet w głównych wiadomościach:D

zbrojarz robi siatkowe konstrukcje przestrzenne z prętów stalowych zalewane później betonem co razem tworzy żelazo beton, żelbetowe, kompozyt stal-beton.

wiem, czym zajmuje się zbraojarz, ale o co chodzi z tym projektem?

O już lepiej. Bo gości tu cała masa.

Bohaterka główna jest, Magdalena Laskowska, tego nie mogę zmienić bo to będzie inna opowieść, nie jest jedyną, pierwszoplanowych innych jest wiele. Projekt polega na tym, że opowieść już jest. Resztę chcę z wami w szczegółach ukształtować. Można być w niej bohaterem. To potrwa, pisanie jej to miesiące jeśli nie rok. Pracuję też obok tego. Uprzedzam, autorem jestem ja. Proszę o opinię, konsultację, pomysły i co kto chce. To projekt. Dziś to mało przedstawię. Tylko ideę. Magda jest córką Boga, przychodzi na ziemię szukać Szatana bo gdzieś w ludziach uwiązł. Większość akcji będzie w szkole. Powieść zacznie się słowami "Cześć. Jestem Magda." To niezmienne! Nikt nigdy nie zorientuje się że Magda jest Bogiem, nigdy nie zaprzeczy temu, nigdy nie zaprzeczy że jest Szatanem. Ona określi to że gdy przyszła to gdzieś się jej w nich Szatan zgubił i zostało w niej tylko takie małe ziarenko strachu. Spyta się Czy pomogą jej go znaleźć i uwolnić. Będzie mówić dosłownie. Nie pokazuję jakimi wydarzeniami ta historia będzie się działa i jak opowiedziana. Tylko jedna kreska rysu to jest. Tak byście poza tytułem coś wiedzieli. Chcecie? To to co napiszę przedstawię, ocenicie trzeba to poprawiamy. Uprzedzam rzadko coś dam gotowego, to trwa. Chcecie? weźcie w ulubiony.

A skąd pomysł, że będziemy dobrymi tu czytelnikami i sensownie ocenzurujemy? Romeo, co myślisz o tym?

Myślę, że się nie nadaję. Czytam co chcę czytać. Nie to, co ktoś mi narzuci.

Mnie tam wszystko jedno, może pisać.

Ale może być dużo szczegółowych uwag na temat wiązania zbrojenia. :D

Stąd że tu jest anarchia i bez niczego powiecie. To nawet nie rys postaci i opowieści. Mam wymyślone już razem całością historii i zakończeniem. To będę dawał, już są uwagi, de facto chcecie :) cieszę się :)