Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robyn

Moje pierwsze IUI

Polecane posty

Gość robyn

Witam dziewczyny, zakladam nowy topic bo ciezko jest gdzies sie wcisnac gdzie dziewczyny juz pisza od miesiecy.. Dzis mialam swoje pierwsze IUI , moze sa dziewczyny ,ktore chcialyby tak jak ja o tym ''porozmiawiac'' i podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami. Z partnerem staramy sie juz od 5 lat , bez skutku, dlatego wlasnie zdecydowalismy sie na IUI. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie staraczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie powody niepowodzeń jak badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Niestety po badaniach okazalo sie , ze nasienie mojego partnera jest troche za slabe, przez co sie udawao. W grudniu mialam robiona laparoskopie , ktora potwierdzila , ze ze mna wszystko oke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Przez co sie nie udawalo* sorki za blad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
życze c**pwodzenia i z całego serca ciąży. Kiedy testujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Nie dziekuje , zeby nie zapeszac ;) dzis dopiero mialam iui, teraz musze 2 tygodnie czekac na @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
up :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokalana mama
14 lat temu, dzień przed skokiem temperatury.... trafiony- urodzony, sama sobie wyliczyłam. Było to drugie podejście, w pierwszym cyklu dzień podania wyliczyli mi lekarze, leżałam, żeby uronić ani kropelki, nie udało się. W następnym cyklu jak wspomniałam sobie na podstawie temperatury obliczyłam dzień, pęcherzyk w prawym jajniku był piekny i dorodny, nie leżałam, wyluzowałam, bo jakoś po poprzedniej porażce na wiele nie liczyłam. Teraz mój syn ma 13 lat. Mam fioła na jego punkcie i mówię mu: tyś niepokalanie poczęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepokalana mama
...a nasienie mojego męża nie było trochę za słabe, ale niemalże patologicznie słabe. A tu taki cud mi się przytrafił:) Bo ta dziedzina medycyny jest pełna cudów i tajemnic mimo XXI wieku. Pozdrawiam i....obyś przez tydzień płakała ze szczęścia gdy zobaczysz druga kreskę:) Bo to najpiękniejszy moment w życiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Cuda sie zdarzaja i ja tez w to wierze ,ze wkoncu i mi sie poszczesci i ze ujrze te wymarzone 2 kreseczki ;) i ryk bedzie napewno po tylu latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
no to chyba sobie nie ''pogadam'' :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Dziewczyny pomocy! Bardzo boli mnie brzuch! Czy ktoras z Was tak miala po iui? prosze o odpowiedz, zaczynam fiksowac :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowka123
Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwadelko
Robyn glowa do gory, w Twoim brzucha trwa rewolucja , normalne ze boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
To juz w pierwszym dniu? to mnie dziwi.. Eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w USA była z tym afera . Lekarz -stary dziad oferował parom w beznadziejnej sytuacji pomoc . Tym którzy dawali złote góry za potomka . Po 20 latach pracy tego cudotwórcy wyszło że inseminował kobiety swoją spermą albo pozyskaną od jakichś swoich przydupasów . W ten sposób wyprodukował kilkadziesiąt dzieci . Mamy nadzieję że u nas tak nie jest chociaż kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robyn
Szkoda... eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×