Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dzisiaj tez wyjechalibyscie do UK pytanie do osob ktore tu mieszkaja

Polecane posty

Gość gość

Pytanie jak wyż e j

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, dziś już nic tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_myśli_o
dzisiaj celowałabym w Nową Zelandię, albo Norwegię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie te miejsca juz odpadają bo np ta Nowa Zelandia za daleko (a czy tam nie potrzebna jest wiza???), a po norwesku nie mowię. Ja wybrałam uk bo mowię dobrze po angielskiu, można legalnie pracować i jest blisko. Oprócz moze jeszcze Irlandii nie widzę lepszej opcji od uk, chociaż tam maja dziwaczny akcent który cieżko czasem zrozumieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_myśli_o
że NZ daleko to mnie nie odstęcza, gorzej z pająkami;) a norweskiego spróbowałabym się nauczyć - aha - to przede wszystkim - bez języka już bym się nie ważyła wyjechać, co prawda niby znałam angielski jak tu jechałam, ale sporo czasu zajęło jeszcze zanim przestałam się przygotowywać do konwersacji i zastanawiać, tylko po prostu mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi to juz nauka języka w tym wieku tak łatwo by nie przyszła, a tez nie chciałabym wykonywać takiej pracy gdzie ten język nie jest potrzebny albo tylko na podstawowym poziomie. Norweski na pewno nie jest łatwy ;) U mnie tylko anglojęzyczne kraje wchodziły by w rachubę. Po to wlasnie zeby nie czuć sie obco chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno powiedziec, czasami zaluje, ze nie mieszkam w Polsce, zwlaszcza teraz, gdy mam dziecko. Czasem mysle, ze lepiej by bylo byc blizej rodziny w Polsce. Moj maz jest Anglikiem, wiec raczej nie wroce juz do Polski, gdybym miala sie wrocic w przeszlosci to moze ukladalabym sobie zycie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym mogla cofnac sie w czasie jakies 16 lat to bym sie cofnela i wtedy wyszla za maz za mojego Australijskiego narzeczonego , teraz mieszkalabym w pieknej Australii , popelnilam blad zycia i bardzo zaluje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wyjechalabym. Jestem bardzo zadowolona z mojego zycia a Wielka Brytania jest moim domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz po jaki c***j tu przyjeżdżać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Moj maz jest Anglikiem, wiec raczej nie wroce juz do Polski, gdybym miala sie wrocic w przeszlosci to moze ukladalabym sobie zycie w Polsce." no I wlasnie dlatego dziekuje za to ze zwiazalam sie z Polakiem. Jestesmy w UK to ok, wracamy do Polski tez dobrze nie ma problem. Jak wyjdziesz za maz za obcokrajowca na jego ziemi to w 80% musisz juz tam zostac, ciesze sie ze nie podjelam takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_myśli_o
toteż nie migruję, mam raczej parę latek więcej niż Ty Żono i lenistwo i dziury w mózgu też spore;) nie chce mi się, chociaż może nie byłoby ciężko, skoro angielski opanowany i niemiecki kiedyś też - może bym dała radę, bo z drugiej strony gimnastyka i coś nowego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w miare odwazna i uwazam, ze zawsze i wszedzie sobie dam rade, wiec jakby mnie ktos przumusil do zycia gdzies na swiecie to nauczyla bym sie i jezyka i dostosowala sie, ale swoje lata mam (naprawde! ;) i mi sie juz nie chce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w ie od lat szczerze??/to powinnam przed studiami wyjechac a nie zapinadalac za 1200zl i uczyc sie 5l nic to nie zmienilo a jakbym wyjechala to bym mila juz dawno 4 mieszkania a nie 2 teraz moge je wynajmowac i mieszkac gdzie sobie che, poi co mieszkam w ir bo mam dobra prace i zaplecze socjalne juz mam ponad 11l pracy wiec bede miec emeryture takze mam 42l i juz moge nic nie robic, gdyby nie studia w pl moglabym juz 5lat wczesniej nic nierobic/dziekuje irlandio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bez studiow za granica to sie "dorobisz"... Na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja jakos sie dorobilam:0i dorabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pl nawet z 2 tys nic nie osiagniesz to takie zeby nie zdechnac a gdzie kasa na mieszkanie na zalozenie rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×