Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wysylacie pieniadze zza granicy swoim rodzicom w Polsce?

Polecane posty

Gość gość

Jak tak to ile miesiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wysyłać? a z czego??? ledwo starcza na mieszkanie i jedzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wysylam, bo nie mam i rodzice musza jeszcze pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ze wysyłam około 1000pln czasem wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam, ale nie wysyłam. Oni mi też nie pomogli jak mogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość nie wysylam, bo nie mam i rodzice musza jeszcze pomagac x Mieszkasz w uk i rodzice z PL musza ci jeszcze pieniadze dosylac? :D Masakra, przegralas zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mieszkam w Niemczech. Tez sie wstydze, ale trudno. Kiedys ja bede im pomagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu zostawilas swoj kraj, siedzisz na obczyznie i rodzice wysylaja ci kase na zycie? Nie rozumiem tego. To nie lepiej juz wtedy siedziec w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, bo w Polsce za malo placa. I nie stac mnie byloby na mieszkanie, musialabym mieszkac z rodzicami, a tego nie chce. Nie zrozumiesz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Nie , za duza jestem na wysylanie pieniedzy rodzicom mam swoj dom i rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyłam ale nie co miesiąc. Zawsze się pytam w jakiej są sytuacji finansowej. Nie rozumiem ludzi którzy mają i nie pomagają jak rodzice potrzebują:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie ja tez nie rozumiem takich ludzi. Kurde z jakich wy wypaczonych rodzin pochodzicie ze macie takie kontakty z wlasnymi rodzicami? Niezaleznie od mojego wieku, mam wciaz mame i ojca. I jesli sa w potrzebie, wysylam im. Nie rozumiem jak mozna wlasnych rodzicow olewac i jeszcze pisac "za duza jestem na wysylanie pieniedzy, mam wlasna rodzine". Aha czyli matka i ojciec to juz nie rodzina? Boze dziewczyno, wstydź sie. Oby twoje dzieci nie byly kiedys takimi jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim rodzicom na szczescie dobrze sie powodzi w Polsce, wiec nie musze im pomagac finansowo. Ale gdyby byla taka potrzeba to bym wyslala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu 20:42 nie kazdy rodzic jest biedny. A reszty moze naprawde na to nie stac, skoro sami ledwo wiaza koniec z koncem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak ktos ledwo wiąże koniec z koncem za granica to wracajcie do Polski. Wy na serio az takie biedy klepiecie na obczyźnie? Bo to jest wprost nie do uwierzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co myslisz kretynie, ze kazdy za granica zarabia po 10 000 funtow miesiecznie? Ludzie maja zobowiazania, domy, mieszkania na kredyt, dzieci. Zycie kosztuje. Pieniadze nie rosna na drzewach. A ci co maja to na pewno pomagaja. Denerwuje mnie np. moja rodzina w Polsce. Za kazdym razem jak tam jestem to wszyscy czekaja na to by im cos dac. Moim rodzicom powodzi sie dobrze, ale w tej chwili cala rodzina jest skocona, bo oni wszyscy uwazaja, z ja i moi rodzice powinni im pomagac. A ja sie pytam z jakiej racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wysylam, chociaz robilam to na samym poczatku, moze nie tyle, ze potrzebowali pieniedzy co po prostu dzielilam sie pieniedzmi. teraz jak mam swoja rodzine, to juz pieniedzy nie wysylam, ale jakby byla potrzeba to oczywiscie, nigdy nie zostawie swoich rodzicow w potrzebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu 20:42 nie wiesz jaka ludzie maja sytuacje rodzinna i kontakty z rodzicami, wiec sie nie wypowiadaj, nie kazdy mial wspanialego dziecinswto i kochajacyh rodzicow i sa ludzie, ktorzy poprostu uciekli przed rodzicami za granice z roznych powodow, nie wam jest oceniac tego czy ktos komus pomaga czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem zdarzało się. z różnych powodów i w obie strony. ale nie było to typowe wysyłanie. no, raz wysłaliśmy 1000 funtów na konto teściów żeby mieć po prostu własną kasę w Polsce na pobyty w Pl i już. nie lubimy wozić ze sobą gotówki i po kantorach latać, tak robilismy na początku. a kartami naszych banków w Pl tez nie lubimy jakoś płacić. poza tym kiedys dalismy rodzicom troche kasy jakieś uzbieraloby się 600 funtów x2. a z kolei moi rodice sprzedali rok temu kawałek ziemi i postanowili dać swoim dzieciom częśc tego co dostali za ziemie, dostalam w ten sposób jakies 2,5 tys funtów od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim rodzicom nie wysylam bo nie ma takiej potrzeby, ale maz zawsze zostawia swojej mamie troche kasy przy okazji odwiedzin. Gdybym wiedziala ze moi rodzce maja problemy finansowe to tez bym im oczywiscie pomagala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie,jak wyjeżdżałam to się zapytałam czy zrobili mnie po to żebym im szklanke wody podała na starość? odpowiedzieli ,że nie dlatego.Więc chyba są świadomi tego ze im nie pomoge,niemam zamiaru się dzielic, wole narzekac to mi paczki wysyłają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tylko w Polsce i ewentualnie kilku innych europejskich krajach jest taki stosunek do rodziców. Brak poszanowania i tyle. Lepiej spojrzcie jak Azjaci traktują swoich rodziców lub Włosi czy Hiszpanie. Zenada. Ale kiedys to wam sie zwroci z nawiazka jak będziecie stare i samotne gnic w domu spokojnej starości i robić pod siebie w pampersy a wasze dzieci beda was miały w doopie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce nie ma rodzinnych więzi jak w innych krajach, zanikły dawno temu, najmłodsze pokolenia gardzą rodzicami, olewają rodzeństwo, myślą tylko o sobie i własnych korzyściach po ich ewentualnej śmierci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...i jak wyżej, to g***o do was wróci na starość, wasze dzieciaki będą jeszcze gorsze, eutanazję zapodają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie w 100% z trzema odpowiedziami powyzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
kazdy ma inna sytuacje . moja matka mieszka z moim 30 letnim bratem ktory nie przepracowal w zyciu ani jednego dnia ( pisalam juz gdzies tutaj o tym ) dlaczego to ja mam slac pieniadze ? przeciez to on z mama mieszka on uzywa prad wode to on jako dorosly czlowiek powinien isc do pracy i pomagac matce finansowo z racji tego ze z nia mieszka ale to len pijak i cpun . wysylajac im pieniadze automatycznie bede utrzymywac nieroba a on tym bardziej nic nie zrobi bo po co- siostra wysle , nie moge mamie tez nic kupic np nowy telewizor czy robota kuchennego bo on i tak wyniesie i sprzeda , pozatym mam prawie 40 lat swoj dom swoja rodzine swoje dzieci swoje oplaty a mame zapraszam czesto do siebie czasami nawet na pare miesiecy taki odpoczynek u nas zawsze lepiej jej robi niz pieniadze . co do pieniedzy to finansowo pomagalam dziadkom z ktorymi bylam bardzo zzyta bo wiedzialam ze potrzebowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie pomagam, bo tesciowa WYMUSZA pomoc, jeczac przez telefon o swojej biedzie. Leniwa baba cale zycie nie skazila sie praca i oczekuje od syna ze bedzie ja utrzymywal na stare lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieniądze na początku pobytu jakos pól roku po przyjeździe dałam rodzicom na drogie leki mamy (leki i badania miały ją kosztować jakoś prawie 2 tys złotych, dałam jej 500 funtów to był 2007 rok). czułam podczas rozmowy przez telefon, że bardzo się wstydziła i krępowała poprosić i sama to zaproponowalam. pomoglismy tez raz rodzicom mojego chłopaka (obecnie męża). jak urodzilo sie nam dziecko to raz jednym, raz drugim rodzicom zasponsorowalismy loty do nas, żeby nas odwiedzili (wcześniej byli już kiedys na wlasny koszt). teraz po tylu latach mieszkamy od dawna tylko my dwoje + nasze malutkie dziecko. ilekroć jedziemy do Polski to zawozimy rodzicom jakies prezenty, dla mężczyzn standardowo dobra szkocka whisky np glenfiddich albo talisker, dla kobiet najczęściej perfumy lub kosmetyki które w POlsce są drogie a tutaj zarobię na nie w kilka godzin np ostatnio jednej mamie kupilam perfumy C K Eternity moment, a drugiej mamie kremy lancome. pieniedzy nie dajemy/nie wysylamy. ,. ale oni i tak by nie chcieli, to nie ten typ proszący ot tak, oni poprosili tylko gdy naprawdę bardzo potrzebowali. wiedzą, że mogą na nas zawsze liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franczeskaa
ja bym chciała pomóc,ale moi rodzice są okropnie honorowi, kupuję jakieś prezenty jak jadę rodzice żyją skromnie,ale co jakiś czas mi paczkę wyślą ze smakołykami :D jak jadę do Pl obdarowują mnie czym mogą jak zostawię mamie 20 funi to zaraz mi coś kupuje w zamian, nie chcą za paliwo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wysyłam bo rodzicom dobrze sie powodzi, ale gdyby była taka potrzeba to bym wysyłała chociaż sama mam cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×