Syn i córka są na mnie wściekli

Oboje dostali pracę w tym momencie a ja powiedziałam córce i siostrzeńcowi mojego znajomego by poszli do tego zakładu gdzie pracują moje pociechy. No i co? moje dzieci są wściekłe że wysyłam tam gdzie są oni swoich znajomych i dopiero wczoraj usłyszałam że tam ich ludzie nie lubią a szef trzyma ich tylko dlatego bo niema ludzi. I drą się na mnie że ja wysyłam im konkurencje, nie rozumiem ich pretensji.