Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trafiłem w podgrupie na studiach na same dziewczyny a ze nie jestem przystojny

Polecane posty

Gość gość

to mam prz...bane. Za plecami mnie obgaduja, szepcza itp. Kiedys slyszalem jak w szatni jedna gadala: "Ten koles to jest jakas tragedia czy on musi z nami chodzic? Nie moze wpasc pod tramwaj hahaha".. itp teksty. Kazdy dzien , kiedy musze wyjsc na te zajecia to jest jakis koszmar, bo nie potrafie miec na takie cos ot tak wy...bane. A do konca roku akademickiego nie moge zmienic ani grupy ani podgrupy. Kiedys myslalem ze faktycznie kobiety kieruja sie poza wygladem czyms innym w ocenie czlowieka teraz widze ze liczy sie tylko wyglad. Plus to ze jak starasz sie byc neutralny lub uprzejmy (zero agresji, chec do niesienia pomocy) to wchodza Ci wtedy na glowe i tak jakby chcieli zniszczyc. Ja staralem sie byc mega uprzejmy i im dluzej to trwalo tym gorzej mnie dziewczyny traktowaly. W innej podgrupie jest chamski , agresywny sposobem bycia koles to wszystkie zabiegaja o jego opinie i wzgledy. Masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jesteś przystojny czy jesteś paskudny i odrażający?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz mieć na to olewkę i pracować nad samooceną, nie daj się zdołować takimi tekstami, znajdź sobie przyjaciół/znajomych poza studiami a studia traktuj jako środek do zdobycia wykształcenia a nie koleżanek lub dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andkaa
Może mało masz w******* :) Miałam grupę dziewczęcą na pewnym etapie studiów i w sumie lubiłam jak przychodzili na niektóre zajęcia kolesie z innych grup, a dodam, że żaden nie był przystojny, ale za to od razu zmieniali dynamikę grupy, często dyskutowali z prowadzącymi, bez nich byłoby nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co studiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie cierpię jak kolesie rozmawiają z prowadzącą. Przez to mniej mamy wytłumaczone, bo czas ucieka na rozmowy o niczym i trzeba więcej robić w domu żeby się dobrze przygotować do zaliczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andkaa
Nie wiem czy ktoś pyta autora, czy autor mnie, ale ja studiuję kierunek, że tak powiem pół ścisły i chłopaki z grupy odpadli nam po inżynierce, nie dostali się na tę specjalność, nie bronili się w tym roku albo wzięli się za robotę a nie studiowanie. A z tym rozmawianiem z prowadzącymi, to często też zadawali konkretne pytania, nie wstydzili się zadawać tych które dziewczyny jakby uważają że wstyd się zapytać, bo powinno się to wiedzieć, więc czasem wychodziło na lepsze ;) No i więcej było facetów-prowadzących i to oni do naszej damskiej grupy głupie gadki nadawali, a jak przychodził chłopak to prostował sprawę :) A tak każdy prowadzący ciągle gadał, że pierwszy raz w historii ma dziewczęcą grupę, co prowadziło do niepotrzebnych opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam to bo tez mam podobna grupe na studiach ale mnie dziewczyny uwazaja za ladnego mimo ze jestem prawiczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×