Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż śilini się do pornosów...

Polecane posty

Gość gość

jak na to patrzę to odechciewa mi się seksu z takim prostakiem czy któraś też tak ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa porno
nie rozumiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j tam zaraz prostakiem. U facetów płaszczyzna fizjologiczna gra większą rolę niż u was, choć to nie znaczy że liczy się tyllko fizjologia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym gdyby oglądał po kryjomu a tak ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolałabym gdyby oglądał po kryjomu a tak ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę nie rozumiem fragmentu o odechciewaniu seksu, ale doskonale rozumiem Twój stosunek do tego typu rozrywki. W gruncie rzeczy pornografia ugruntowuje tylko konserwatywne spojrzenie na seksualność, zwłaszcza seksualność kobiet. Koń jaki jest każdy widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znaczy że jest normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w*****.ć jemu komputera za łokno ! łot co ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"znaczy że jest normalny" - no niestety, drogi onanisto, taka osoba nie jest zbyt normalna :D a teraz reszta dewiantów- zakrzyczcie mnie że oglądanie wyreżyserowanej kopulacji jest super zdrowe a facet nie ma ŻADNYCH zaburzeń postrzegania swojej partnerki jako przedmiotu, lub seksu jako serii ćwiczeń gimnastycznych kobiety w celu zaspokojenia samca ;) no dalej dewianci- ukarzcie się :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ktoś napisał. To nie jest po prostu niewinna rozrywka. Był tu dzisiaj nawet temat założony przez takiego miłośnika pornoonanizmu o tym jak to miał ochotę jebnąć z liścia między cycki jakiejś dziewczynie spotkanej na ulicy, tak jak sobie lubi pooglądać. To się k***a do leczenia psychiatrycznego nadaje o ile nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no w końcu ktoś mi przyznał racje, zawsze się odzywają zagorzali fapowicze i bronią porno jak ruscy Moskwy przed Napoleonem. polecam film "Don Jon", nieźle opisuje ten problem. Pozdrowionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle zauważam wzrost świadomości społecznej w kwestii pornografii, choć na razie niewielki. W ostatnim czasie pojawiło się też niemało specjalistów zajmujących się leczeniem uzależnienia od niej. Sama znam kilku takich. Pozdrawiam również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatttttttttttta
pffff obejrzyj sobie razem z nim, nakręc sie też a potem numerek, to nic zlego ze sie slini do pornosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było do przewidzenia że się jakiś pornoonanista odezwie w obronie podglądania kopulacji :D jestem wieszczem ha ha ha a nie pomyślałaś że skoro jednej osobie w związku porno nie odpowiada to takie zmuszanie "do wspólnego" oglądania jest nie w porządku ? Zdrowe jest nakręcać się nawzajem, jak ktoś potrzebuje porno żeby się podniecić przed seksem to jest to problem a nie oznaka zdrowia, fapaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te gimbusy juz spia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×