Czy jest powód do niepokoju

Mój synek ma 17 miesięcy. W gruncie rzeczy rozwija się prawidłowo. Szybko chodził, jest bardzo sprawny ruchowo, szybko się uczy,naśladuje, zaczyna rozumieć otaczający go świat. Nie ma z nim problemów wychowawczych, ładnie śpi, bawi się, je. Potrafi się bawić z siostrą, ma uśmiecha się, przytula, całuje. Ale... Są trzy rzeczy które mnie martwią: - nie mówi (nic oprócz ba-ba-ba, wydaje swoje dżwięki ale żadnych słów) - praktycznie wcale nie reaguje na swoje imię (nawet jak się do niego krzyknie imię 20 razy on nadal nie odwraca głowy). Jednocześnie reaguje na polecania i zakazy. - unika kontaktu wzrokowego i często sie zamyśla Słuch miał badany i wszystko jest ok. Pielęgniarka rozwojowa mówi ze na razie jest ok i że zobaczymy za 3 miesiące... Czy jest to po prostu jakiś taki okres ze wykazuje te niepokojące autystyczne zachowania? Czy powinnam się martwić????