Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sorrrki za błedy

pomoc rodzicom kto ma racje

Polecane posty

Gość sorrrki za błedy

na wstepie zaznacze że zona siedzi w domu z wyboru (stać mnie na to zeby nie pracowała nawet dozywotnio). ... . wiec tak, moi rodzice całe zycie pracowali fizycznie i na dzień dzisiejszy nie maja siły juz pracowac wiec bede im pomagał finansowo. wychowali mnie wykształcili, dali mieszkanie na starty wiesz nie robie łaski. żona wyjechałą z textem ze jak mam dawac tyle swoim to tez jej bo czemu niby nie. wiec jej tłumacze ze moi zapewnili NAM start w zyciu w postac mieszkania , odmawiali se przyjemnosci itd. a jej nic nam nie dali wiec czemu ja ze swojej pracy mam im cos dawac. jesli chce pomagac swoim rodzicom to niech sama idzie do pracy i cos im daje. .... obraziła sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrrki za błedy
.... tez jej... - mam na mysli jej rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo mądra odpowiedź, niby z jakiej racji jej rodzicom się należą twoje pieniądze podczas gdy twoi rodzice odmawiali sobie wiele aby wam pomoc jej rodzice mogli te pieniądze odkładać na starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żona chyba straciła poczucie rzeczywistości czyżby jej się wydawało że pieniądze rosną na drzewie? jak zapracuje na swoja pierwszą wypłatę to niech polowę odda twoim rodzicom zobaczy jak to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrrki za błedy
jej rodzice mieli to gdzies. mieszkaja w komunalnym i sie smieja. jak dla szwagra tesc kupił mieszkanie to moj tesc a mego szwagra ojciec tylko powiedział do synowej .... " czemu takie małe kupił" a prostak nawet 1 pln nie dołozył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że masz intercyzę. Bo jak nie to za parę lat puści Cię w skarpetkach. Ale nic straconego, jak nie masz tom ładuj ile kasy sie da w anonimowe konta w Szwajcarii, albo jeszce lepiej gdzieś na Karaibach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to u mnie chyba będzie podobnie, mam syna który się ksztalci, wyprówamy sobie żyły aby mial na naukę i wynajęcie pokoju w innym mieście, postawiliśmy dom nie sprzedając mieszkania, aby mial gdzie mieszkać w przyszlości, cieżko pracujemy, aby to wszystko szło do przodu i jak słyszę twoją historię to ogarnia mnie wściekłość na twoją żonę dostała tak wiele i jeszcze jej mało, może masz utrzymywać jeszcze jej rodzeństwo ,kuzynów i babcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robisz. :p nie lubie takich pasozytow jak twoja zonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym zajmuje się żona na co dzień? macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać że żona patrzy w swoją stronę, kontrolujesz kasę ? może ona jużdawno wynosi pokryjomu pieniądze do swoich bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz racje,chce niech daje z zapracowanych przez siebie.Chce rownosci to niech rowno z toba pracuje.Moja synowa uwaza ,ze jak rodzice dawali wczesniej to musza milczec tz chodzi o nas .Jej rodzice cale zycie sie bawili wyjezdzali na wycieczki zagraniczne,amieszkaja tez w komunalnym.Jednak oni sa dobrzy ,a my zli bo robilismy wszystko dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrrki za błedy
zona zajmuje sie młodym synem ktory idzie we wrzesnieu do przedszkola. jesli chodzi o kase to jakos tego specjalnie nie kontroluje. wydaje sie tyle ile trzeba chyba. wspolne konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrrki za błedy
jej gadanie jest takie. ze moj ojciec ma firme i ma / miał z czego pomagac a jej rodzice nie ieli bo trójka dzieci tesc kierwoca tesciowa kasjerka . dodam ze ja mam brata i bratu tez rodzice kupili mieszkanie ale wszystko kosztowało. rodzice nie jezdzili na wakacje, ojciec pracował po 12h , nigdy nie jezdził autem droższym niz 15 tys. poprostu se odmawiali. a tes robi se remonty co 4 lata niczego se nie odmawia bo zycie tylko 1 jak to mawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoi rodzice tez maja jedno zycie i ich szanuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupełnie cię rozumiem moi rodzice nam pomagali,a to coś kupili a to kilka rat zaplacili samochód dali,meble kupili iiiiiiiiii w końcu stanęliśmy na nogi.Role się odwróciły tata już tyle nie zarobi mama straciła pracę za młoda na emeryturę za stara do pracy więc ładuję kasę w ich największe wydatki,kupię drewno węgiel,zatankuje auto do pełna,zrobię zakupy,no i ogólnie to co im potrzeba wiem,czy choćby zapłacić za lekarza bo prywatnie to jutro a nfz:)po zgonie...tylko z tą różnicą,że mąż też sam pilnuje mnie czy czegoś moim rodzicom nie potrzeba,jego rodzice nie pomagali nawet jak mąż był bardzo chory,a ja nie wyrabiałam już,by chociaż na lekarzy zarobić i leki.Słusznie postępujesz,a żona troszku roszczeniowa,tak mi się wydaje-coś za nic-może i tak,ale niech też i ona coś zarobi i tym dzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz rację. Jak żona zacznie pracować - może pomagać swoim. Na razie to twoim rodzicom zawdzięcza swój status, i to, że nie musi sobie odejmować od gardła spłacając raty za własne mieszkanie. Na twoim miejscu nie afiszowałabym się z tą pomocą, rób to po cichu. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×