Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co wam zrobili rodzice?

Polecane posty

Gość gość

ze ich nie szanujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecznie awanturujacy sie ojciec po pijaku. teraz jak przyjdzie do domu moge mu powiedziec to samo co on mi nie raz: spier... o dziwo jak jest trzezwy zloty czlowiek. matka ze obrabia mi tylek za plecami, a do mnie tylek innych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja szanuje, sa super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feleaeaa23
zaraz ci napisze epopeje... mam to samo co poprzednik...wiecznie agresywny awanturaujacy sie ojciec ,pijak co by mnie sprzzedal za 2 zł...prosty cham,rolnik...wulgarny...zlosliwy...(nie raz chcial mnie skumac z jakims menelem) bo 22 letnia panna to wstyd..cale zycie gnoil,gadal ze jestem pasozyt i niepotrzebnie sie urodzilam...nigdy w zyciu nie zlozyl zyczen na urodizny,dzien dziecka,wigilie...nei dal prezentu...juz nie mowie o jakims prztuleniu... obciachowy zul nie dbajacy o siebie...chodzacy w obesranych gaciach po osiedlu...spiacy na klatce...a co tam ze nie ma na jedzenie czy rachunki...jak on nie ma na piwo to jest modobicie:) ogladajacy pornosy z kolegami w bialy dzien przy dzieciach...nie raz matka chciala przez neigo popelnic samoboja... moje rodzenstwo przez niego odeszloz domu...sasiadzi nei raz wzywali policje... jak jest trzezwy to tez jest niedozneisienia...wstaje o 5:00 dzien dzien...budzi wszystkich,tlucze sie na zlosc,wlancza radio i wyzywa innych od nierobow... wylancza mi prad czesto/...o******la ze za duzo wody trace jak sie kąpie raz w tygodniu :( grzebie w moich rzeczach,latpopie....biurku..ciuchach...podkrada mi pieniadze.... szkoda gadac... matka tez nie jest swieta...to zyciowa znericowana holeryczka... udaje przed ludzmi ze szczesliwa zona...wiecznie przyklejony usmieszek na gebie...wieczne zarciki do sasiadow...i codziennie siedzi na pokaz w 1 lawce w kosciele...a tak to d**e by obrobila kazdemu...nawet mi:( czesto placze przez ojca...ale w*****a mnie gdy trzyma z nim sztamę...nasyla go na mnie...podjudza agresję,konflikty....krytykuje moje wybory...decyzje...moj wyglad...Kolekcjonuje rrachunki w szafce...i jak sie poklocimy pokazuje mi JE ...ZE TAK JA DROGO KOSZTUJE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hemcik24
feleaeaa23 - straszne co piszesz, jak z nim wytrzymujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dlatego sie wyprowadzilam, mam meza dziecko dom i mam spokoj jak on sie uchla to tu nie przychodzi i mam swiety spokoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec alkoholik, jak pamiętam, to dni bez alkoholu były tylko wtedy jak umarł ktos z jego najbliższej rodziny. Matka, toskyczna i nadopiekuńcza, jak miałam 20+ to rano przychodziła do mojego pokoju i wybierała mi jakie skarpetki mam założyć tego dnia. Wychodząc/wracając z domu za każdym razem musiałam meldować gdzie idę/byłam (nawet jak byłam w Biedronce po jogurt w południe). Każdy dzień zaczynał się tak samo, bo jak sie budziłam ok. 7 rano to pierwszymi słowami jakie słyszałam rano były: k****, w*********j, odp*****l się (rozmowa rodziców przy śniadaniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche kupy sie nie trzma ze spi na klatce chodzi caly czas nawalony, i grzebie w komputerze laptopie,znam zachowania takch typow komputery ich nie ineteresuja.Moze zdechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam problemu - nie mam ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×