czy slub w młodym wieku to poraszka?

on łazi z kolega gdzie chce a ja 24 h siedze z dzieckiem....

poraszka to twoje 2 imie

na 100% STRATA ZYCIA I CZASU ,ale dzieci sobie wychowasz i przy 40roku zycia zacznniesz azs zyc

zadne z was jeszcze sie nie naddaje do tej roli

tylko ze w domu z tesciami którzy sie czepiaja jest ciezko wytrzymac

Ja jestem ze swoim chłopakiem od 6 lat, byliśmy na takim etapie że chcieliśmy się pobrać od razu po liceum i nie żałuje że tego nie zrobiliśmy. gdybyśmy razem zamieszkali musielibyśmy sie sami utrzymywać i nie mielibyśmy kasy na studia. Teraz sie rozwijamy, związek dojrzał i nie jesteśmy do siebie uwiązani. Kochamy się, ale nie w taki głupawy sposób jak jako nastolatkowie. W przyszłości, może weźmiemy ślub, ale narazie nie czujemy takiej potrzeby.

jak sobie poscielesz tak sie wyspisz

tu nie chodzi o to ze powinien byc 24h ze mna ale ja tez potrzebuje odpoczynku ..... i wyjscia do ludzi