do kochanek Jak wygladaja wasze zwiazki

Udajesz głupią? Nie udaje, jest tylko sobą!

no musialby pogdac bo musialby przeprosic, nie ;) dobra zartuje z tym, to tylko taka fantazja moja. Mysle ze wyrzuty sumienia by mnie zżarly

najczesciej hotele, restauracje to tylko jako "znajomi " czyli bez czułych gestów i romantycznych spotkan. O spontanicznosci nie było mowy. Wyjazdy raz na kilka miesiecy , raczej jego słózbowe ze mna. Czasmi nie widywałąm sie z nim nawet 3 miesiace , bo dzieci chore , bo cos z firma, a to żona, a to cos tam. Dałąm sobie spokój

hmm romans...kiedys zaczyna sie psuc..wtedy jest najgorzej...niestety złe emocje przenosi sie do zycia codziennego i kto cierpi najbardziej..RODZINA niczemu nie winna..musi znosic nasze przygnebienie!!!

No cóż dalej pisze i prosi, ale to bez sensu. Podjęłam decyzję, chcę mieć spokój od tego. Dlaczego on w to brnie mimo mojego zakonczenia. Dalam mu to jasno to zrozumienia, ze nie widze przyszlosci tego i nie podoba mi sie taki "zwiazek"?

Dawkuje, sprawdza ile wytrzymasz, po prostu bawi się. Gdyby cię kochał zostawił by cię, nie dla siebie, ale dla ciebie- on ci nic nie oferuje poza pustymi słowami o miłości.

właśnie też tak to odbieram, niestety. Ja mu piszę wprost, żeby spadała ten ciągle swoje jakby nigdy nic. Co mam robic? W ogole nie odpisuje, nie odbieram. To wystarczy?

wlasnie wiem, tylko slowa, kilka smsow i rozmowa tel.. bezsens totalny.