Kac moralny

wczoraj ostro popiliśmy ,dziewczyny zaszalały były różne tematy związane z seksem nagle z głupoty palnąłem do żony -jak chcesz to mu daj a ty jak chcesz to ją przeleć.Tak tez się stało kolega bzykną moją żone , ja jego zony nie bo nie jest w moim typie nawet. Dziś przyszło otrzeźwienie,żona się nie odzwywa , nawet nie wiem czy dzwonić do kumpla