czy karmiac piersia trzeba dopajac w upaly??

rodze na poczatku lipca, spodziewam sie mega upalow i tu jest pytanie, czy jesli bede karmila piersia, to powiedzmy w upal 35stopni trzeba dziecko (noworodka) dopajac woda lub herbatka?? slyszalam ze na piersi dziecko nie musi byc dopajane, ale jakos nie umiem sobie tego wyobrazic aby w taki upal nie podac dziecku wody. co myslicie?

również jestem zainteresowana, ja rodze w kwietniu ale jeśli będzie taka możliwość to postaram się karmić jak najdłużej i też sobie tego nie wyobrażam żeby w takie upały dziecko tylko na mleku żyło ,proszę o odpowiedzi doświadczone mamy

upup

Mój mały dostawał picie :) .

mi położna mówiła, że w bardzo duże upały nalezy dopajać wodą nawet niemowlę karmione piersią. Ja nie miałam na szczęście takiej konieczności, bo jedno dziecko zimowe, a drugie pod koniec sierpnia urodzone.

Moje dziecko z maja, piersiowe i nic go w te upały nie dopajalam. Po prostu często przystawialam do piersi.

no wlasnie ja podejrzewam ze wyjde ze szpitala w najgorsze upaly. gdyby chodzilo o kulkumiesieczniaka to pewnie nie mialabym takiego dylematu, ale jesli chodzi o noworodka to kompletnie nie wiem co robic z tym dopajaniem:/

W ubiegłym roku w maju już były upały. Jeśli zależy Ci na karmieniu piersią, to można się trochę poświęcić i trochę z tym cyckiem na wierzchu powisiec. W te największe upały, chodziliśmy na spacer z rana i o 9 już byliśmy w domu. Często spalismy w ciagu dnia i mały popijal z piersi do woli.

Słyszałam że nie trzeba ale jednak dopajałam czasem wodą.