Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jeśli facet nie mógł mieć dziecka z daną kobietą to czy może mieć z inną

Polecane posty

Gość gość

Pytam bo poznałam mężczyznę, którego związek rozpadł się gdyż jego żona nie mogła zajść z nim w ciążę. Później zaszła w ciążę z innym. Czy to znaczy, że ten mężczyzna nie będzie mógł mieć dzieci już z nikim? Czy tylko z tamtą mu nie zagrało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widac koles bezplodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie nie może. Zależy czemu nie mogli mieć dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wnikałam dokładnie dlaczego ni mogli mieć. Byli małżeństwem długo i planowali ale nie wychodzilo. POtem ta żona zaszla w ciążę z innym. Zatem czy on z nikim nie może mieć czy mógł być konflikt genetyczny z jego żoną tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej facet jest bezpłodny, ma za małą ilość plemników, albo uszkodzone i nie będzie mógł mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie genetyczny, ale np. wrogość śluzu. Choć to raczej mało prawdopodobne. Pewnie ma słabą armię. Ale nie znając przyczyny nie da się orzec w czym rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko poznać przyczynę. Przecież nie zapytam go to. A nie ukrywam, że w przyszłości chciałabym mieć dziecko wiec nie wiem czy jest sens wchodzić z nim w głębszą relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat że zadajesz takie durnowate pytania ? przyczyn niepłodności jest wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro tyle się starali, to pewnie jakieś badania robili.. Pytałaś go o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do konca tak jest, najlepiej go poprosisz zeby sie przebadal. Ale to generalnie nie jest rutyna czasami wlasnie tej 2 ludzi nie jest dane miec dziecko ale tobie moze sie z nim udac. Nie wiesz jak wygladal ich zwiazek, czy byly klotnie, problemy. Stres tez ma ogromne znaczenie na jakosc spermy, nie przesadzaj sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytałam go o to. Uważam, że to nie na miejscu. A wszystkich przyczyn niepłodności nie znam, bo nie spotkałam się z takim przypadkiem bezpośrednio. Nikt też z moich bliskich znajomych i rodziny nie miał tego prpblemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pilna_studentka
Niekoniecznie.moja ciotka w wieku 38 lat rozeszła sie z mężem. Teraz każde z nich ma nowe rodziny i dzieci. Maz mojej przyjaciółki nie mógł mieć dzieci z była żona.Teraz ma dziecko z moja przyjaciółka a byka żona z nowym mężem, Czasem ludzie nie mogą mieć dzieci z dana osoba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pilna_studentka
Miało być była żona. Nie żona byka;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jeśli ona zaszła tzn że wina stoi po jego stronie - może mieć tylko problemy np. z bakteriami w nasieniu itd i to się leczy ale skoro walczyli o dziecko to pewnie się przebadał.. dla mnie dziwne bo jak planujesz z nim życie to powinnaś wiedzieć na czym stoisz czyli wiedzieć co i dlaczego - bo teraz może być wam fajnie ale za jakiś czas ty też zapragniesz dziecka i co wtedy - rozpadnie się a ty stracisz na tego gościa kupę czasu - ja bym zapytała wprost, że to dla ciebie ważne - czy da się coś z tym zrobić itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak, to dopiero są początki naszej relacji. Więc krępuję się zapytać wprost o takie rzeczy. Aczkolwiek marzę o dzieciach i jeśli nic z tym mężczyzną miałoby nie być to szkoda czasu mojego i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałąbym także robić złudnych nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie wiesz czy jest sens wchodzić w głębszą reakcję, to może zapytaj go o to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak mam zapytać? Czy jest sens wchdzić w głębszą relacje bo nie wiem czy możesz mieć dzieci? Nie chce go ranic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze badz szczera od poczatku To naprawde glupi argument: nie chce go ranic. predzej czy pozniej bedziesz musiala go o to zapytac. Moim zdaniem im szybciej, tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, ale niektórym kobietom macica na mózg padła. Tworzenie relacji partnerskich nie powinno być wg mnie uzależnione od płodnośc***artnera. Co to w ogóle za myślenie? Chcesz mieć męża czy po prostu samca rozpłodowego? Pomimo tego, że sama bardzo pragnęłam dziecka, to nigdy nie myślałam w takich kategoriach. A co jeżeli ty nie będziesz mogła mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
life is brutal - niestety ale nawet przy największej miłości kiedyś przyjdzie to realne życie i zapragniesz dziecka .. ja bym zagadała pytając nie tak wprost ale zacząć gadanie o przeszłości, eks żonie, ich problemie i zapytać co wtedy wyszło itd czy się badał itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam, razem starali się kilka lat, potem założyli nowe rodziny i każde ma dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, life is brutal. Ale ja przez to przeszłam, bo o syna staraliśmy się ponad 3 lata! Pomimo tego nigdy nie było między nami choćby cienia obarczania winą partnera (w naszym przypadku był problem z nasieniem i dopiero IUI pomogło). Nigdy też nie żałowałam, że się związałam z kimś być może kto nie będzie mógł mi dać potomstwa, nigdy nie myślałam, że mogłabym się rozstać. Nie chciałabym nigdy być też w ten sposób potraktowana - jak nie możesz mieć dzieci to spadaj. Ludzie, opanujcie się trochę, dziecko to nie jedyny cel życiowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, hipotetyczna sytuacja: spotykam faceta, wiem jaki jest powod jego rozwodu, wiem tez, ze jego zona jest juz szczesliwa matka, sama chce miec dziecko, facet interesujacy, mamy kilka mozliwosci: a) czekamy na rozwoj sytuacji, nie mowiac nic na temat plodnosci b) czekamy na rozwoj sytuacji, rozmawiamy z nim o jego poprzednim zwiazku i o tym, gdzie dokladnie lezal problem c) nic nie robimy, zadajemy glupie pytania na forum ..... Autorko, rozumiem, ze nie chcesz go urazic, rozumiem tez ze chcesz miec dzieci i to jest dla Ciebie wazne. Czyli albo urazisz go teraz, gdy spytasz go, czy nie ma problemow z plodnoscia, albo pozniej, gdy okaze sie ze ma problemy z plodnoscia i zostawisz go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te pary, co razem nie mogły mieć dzieci, a później z innymi partnerami miały to nie wiadomo w jaki sposób do tego doszły, może się leczyły, może zapłodnienie in vitro, może inny dawca spermy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok, dziękuję. Będę jednak musiała zacząć drążyć temat jak najwcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe, w przypadku tego mężczyzny było inaczej. Z tego co wiem, jego żona się nie leczyła, nie było zapłodnienia in vitro. Po prostu miała romans na boku i zaszła w ciążę. Wtedy wzięła rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie sie po prostu wydaje, ze szczere rozmowy od poczatku znajomosci sa najwazniejsze. I to nie chodzi o cos w stylu: "jak nie mozesz miec dzieci, to cie zostawie". Ale rozmowy o wszystkim i o niczym, ale najwazniejsze, ze szczere. Nie macie chyba po 15 lat, zeby owijac w bawelne i robic podchody jak gowniarze. ..... Do pani, ktora sie 3 lata starala: nie wiedzialas od poczatku, ze Twoj przyszly maz moze miec problemy z nasieniem, prawda? Bylas w innej sytuacji niz autorka. Wiem, ze jest wiele osob tutaj na forum, ktorym chec posiadania dziecka wyprala wszystkie szare komorki z mozgu. Ale w sytuacji, kiedy poznaje faceta, ktorego malzenstwo rozpadlo sie z powodu braku dziecka, chcialabym wiedziec wiecej na ten temat Pozdrawiam autorko i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
skoro opowiadał Ci o tym, że ileś tam czasu bezskutecznie starali się o dziecko, robili te badania - no to może też powiedzieć, jaki był ich wynik; z drugiej strony - facet ma też prawo wiedzieć, na czym stoi; tzn. że spotyka się z babką, dla której dziecko jest bardzo ważne i która, w razie jego niepłodności, raczej z tej relacji zrezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej rodzinie był taki przypadek, że małżeństwo nie mogło mieć dzieci a po rozwodzie mają dzieci z innymi partnerami. Ale to nic nie znaczy, zależy z jakiego powodu nie mogli mieć dzieci. Jesli Cię to nurtuje to porozmawiaj z facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×