Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goososo

Świruję czy faktycznie moge byc w ciazy?

Polecane posty

Gość Goososo

Witam. Wiem, ulubione pytanie na kafeterii- czy jestem w ciąży? Wiem, że nikt nie da mi tu 100% pewności, że tak lub nie. Ale jak myślicie? Ostatni okres miałam 15 stycznia. Kochaliśmy się bez zabezpieczenia 25 stycznia (seks przerywany). Teraz powinnam dostać okres 12 lutego. Ale od wczoraj mam baaardzo delikatne jasno-brązowe plamienia. Wczoraj dosłownie przez cały dzień taka plamka jakbym wylała na podpaskę czubek łyżeczki jasno brązowej cieczy. W nocy nic. Dzisiaj rano obudziłam się z silnym bólem podbrzusza (takim jak zawsze w pierwszy dzień miesiączki) i podcierając się po załatwieniu tego co trzeba papier był brudny od takiego samego jasno-brązowego śluzu. Tyle że już było tego o wiele więcej. Wzięłam ketonal (mam przepisywany) bo ból stał się taki jak zawsze w pierwszy dzień miesiączki nie do wytrzymania. Byłam pewna, że to już typowa miesiączka. A tu cisza. Śluz czysty, bez domieszki krwi. Na podpasce jedna mała plamka. Mniejsza niż wczoraj. Okres prawidłowo powinnam dostać 12 - 15 lutego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
a temperaturę w pochwie mam 37,5 (zaraz po przebudzeniu mierzona), a wczoraj wieczorem (przed snem) wynosiła 37,7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggcoza
Ciąża jak nic. Pierwsze objawy. Gratuluję :-) tyle ludzi się stara i nic a Tobie się udało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam podobnie w ciagu ostatnich dni i tez swirowalam. te plamki, jeszcze apetyt, humorki. ale 2 dni temu przyszedl okres ;) to on chba tak na mnie dzialal :p takze musisz poczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
Cięzko mi wyczuć czy to ironia, czy nie? ;) Wiecie nie musicie mnie straszyć, bo mam 23 lata, mam męża, własne mieszkanie.. A od lipca i tak chcemy zacząć starania. Tylko martwi mnie to, że może niepotrzebnie wzięłam ten ketonal i mogłam bardzo zaszkodzić. Jutro chcę z rana zrobić test jeśli się nie rozkręci. O ile to nie będzie za szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
Ja nawet nie wiem czy bym się w sumie cieszyła, czy nie.. Chodzi mi głównie o ten ketonal. Kwas foliowy też już biorę trochę czasu (gdyby wzięło nas szybciej na zabranie się do roboty). Także czysto teoretycznie pytam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, rzeczywiście mogłaś pierw zrobić test przed wzięciem ketonalu :/ Ale myślę, że to raczej nie ciąża. Ja miałam podobne plamienie w czasie gdy powinien byc okres, potem nic i okres dostałam dopiero za miesiąć, czyli tak jakby to plamienei zastąpiło mi jedną miesiączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czasie owulacji mozliwe są takie obiawy, moze cykl Ci się w tym miesiącu przeciagnie i miesiączkę będziesz miec za 2 tyg (po owulacji jest 14 dni niepłodnych po których powinna być menstuacja, ale to zapewne wiesz) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
Ja już dziewczyny tyle się naczytałam, że na ten temat mogłabym chyba encyklopedię napisać ;-). Nie pytałabym tak głupio gdyby nie było żadnego ryzyka. Ale wtedy jak trochę zaryzykowaliśmy byliśmy też po imprezce no i same rozumiecie ;-). Ponoć z takich nocy rodzą się najfajniejsze dzieci haha ;-). Dzisiaj i tak bym się nie testowała bo nie mam w domu żadnego testu ciążowego i zresztą jak tylko otworzyłam oczy to poleciałam zrobić sisiu. Nie myślałam nawet o tym za bardzo. No i ten ból. Na prawdę ciężko go wytrzymać, zresztą byłam pewna w 100% że okres mnie nawiedził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
W każdym razie jutro sobie zrobię test jeśli nic się nie rozkręci. Jak dobrze, że nie jestem jedną z tych 17 latek ;)... Powiem wam szczerze, że jak myślę o tym, że może kurcze jednak to ciąża to trochę motylków w brzuchu się pojawia ;-) ale powiedziałabym, że w 60% to takie motylki radości , a w 40% takiego strachu. Po prostu moje myśli i uczucia się w tym momencie biją ze sobą. Ale jak to piszę to mam uśmiech na twarzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kocham się normalnie tzn do końca, do 10 dnia cyklu i w ciąży nie zachodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goososo
hm.. Ja ogolnie watpie w swoja ciaze, ale kto wie, kto wie... Czasem życie potrafi spłatać takie figle, że wcześniej człowiekowi nawet coś podobnego do głowy nie przyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×