Czy ci ludzie mają uczucia?

Mieszkam od 2 lat z teściami ,poznałam ich bardzo dobrze i zastanawia mnie jedna rzecz,która opiszę.Mają oni 4 dzieci,z tych czwórki najbardziej kochają synka,jego żonę,żony dziecko i ich wspólne dziecko.Świata po za nimi nie widzą,jakby było trzeba to pewnie d..e by im wylizali.Dlaczego tak się dzieje,że nie na równi traktują swoje dzieci ,wnuki ?Dlaczego tolerują tylko jedno dziecko i jego rodzinę,a resztę swoich dzieci mają głęboko w d...Co to są za ludzie ,że nie kochają swoich dzieci tylko jednego uważają i go kochają?Ich zachowanie jest bardzo dziwne,nie mogę ich pojąć czuję do nich pogardę i współczuję mężowi ,który na to wszystko patrzy ,ja takich rodziców bym nie chciała mieć.Może ktoś z was mi to wytłumaczy czy oni mają jakieś uczucia,bo ja sądzę ,że nie...

To nie ludzie

Co twoich nie kochają nie dają pieniędzy tępa d****o? ?

Pieniędzy mi nie brakuje ,jak nie rozumiesz o co chodzi d..ku to nie pisz

owszem faceci czuja czy im staje czy nie a tepe d***** czuja pismo nosem

ja tez tak mialam, a najgodzej to bylo z tesciem bo udawalam ze go nie rozumie o co mu chodzi,az pewnego dnia gdy bylismy caly dzien tylko sami,to od tego czasu jest zloty tesc, a i ja tego dnia nie zaluje,bo gdy sobie przypomne ten dzien to go zaraz w sobie czuje,a sa to uczucia bardzo mile bo takiej paly jeszcze nie widzialam jaka on ma i ja ja w sobie cala zmiescilam,ale sie wtedy splocilam