Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inga 80

Odkryłam że mąż to kobieciarz na dużą skalę

Polecane posty

Gość inga 80

jakiś czas temu odkryłam przypadkiem ze mąz ma profil na portalu randkowym - nie zamknął komputra nigdy go nie kontrolowałam ale nie wytrzymałam sprawdziłam bilingi rozmów -powtarzało się kilka nr kiedy mogłam to pisałam tam sms za męża z jego tel. wyszlo na to ze spotyka się od dawna z innymi, ze są bardzo blisko ze sobą, cała w rozpaczy pogadałam o tym z sąsiadką wtedy ona opowiedziała mi jak to mój maż ją nachodził, nie dawał spokoju aż powiedziała o wszystkim swojemu i on dopiero go pogonił mi nic nie mówili bo nie chcieli mnie martwic poszłam tym tropem i opowiedziałam o wszystkim następnej koleżance a ona znów to samo- że nie przychodzi do mnie tak często przez mojego męża bo próbował ją uwodzić, chciał się z nią umówić wszystko we mnie pękło nie znam swojego męża! z kim ja mieszkam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
dodam jeszcze że maż ma haslo na komórce , na komputerze, siedzi godzinami w internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
zaczęłam obserwować jego zachowanie wśród ludzi, czego wcześniej nigdy nie robiłam, zauwazylam ,że zaczepia wzrokiem młode kobiety i puszcza im uśmieszki, że ogląda się za młodymi dziewczynami, czy on jest normalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Az sie nie chce wierzyć że niczego nie zauwazyłaś ....klapki na oczach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
jak ja mam się czuć, przecież on wystawia mnie na pośmiewisko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
czasami mi coś nie grało, ale jak nie złapałam za rękę to nie chciałam robić jakiś dzikich awantur, poza tym male dziec***praca, kupa zajęc, ogolnie nie jestem zaborczą babą- staram się ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
czy faceci tak robia? o czym to swiadczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygon dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze to kryzys wieku sredniego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najmądrzejsze co mogłaś zrobić to pożalić się sąsiadkom, teraz mają z ciebie niezły ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że jest głupi i najwyraźniej ma mniej zajęć od Ciebie skoro ma czas na romanse zagoń go do prac domowych i zajmowania się dziećmi to mu się odmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
musiałam z kimś pogadać bo myślałam że zwariuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
kiedyś usłyszałam że najgorsza jest samotność w zwiazku- teraz czuję to na własnej skorze- koniec z sentymentami i marzeniami o milości- wszystko prysło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można komuś dawać tak głupie razy typu: "Zagoń go do obowiązków domowych". Przecież ten drań zdradzał. Brzydziłabym się kogoś takiego. Ja bym się rozwiodła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie startowal taki brzydal 48 letni, jego zona fajna babka, pracuje w urzedzie wojewodzkim a on ma za duzo czas, wlasna firma no i wiadomo, szuka wrazen. Szok, szkoda mi tej babki ze ma takiego ... ale nie wie mczemu go nie wykurzy. Ja bym dawno po rozwodzie byla, bo na pewno ani pierwsza ani ostatnia nie jestem w ktorej sie zakochal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
teraz rozumiem dlaczego mamy tak mało znajomych, albo dlaczego te znajomości tak krótko trwają, kiedyś znalazłam w łazience nie swoją gumkę do wlosów- tłumaczenie? że leżała przed drzwiami to ją zabrał do domu- nie wnikałam - uwierzyłam - dzisiaj boli mnie serce jak o tym myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
gość z 15:06 sama widzisz że tak się dzieje na świecie i pewnie wiesz że trudno jest powiedzieć o tym żonie, lepiej się odsunąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
teraz patrzę na niego jak na obcego w ciele mojego meża którego kochałam, nie umiem zrobić żadnego ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoj maz to taki ktos dla kogo liczy sie on sam, nie ma uczuc a ludzi wykorzystuje do swoich celow, nie wiem czy sie przejmie tym,ze sie dowiedzialas sadze,ze nie bardzo. Albo zostajesz albo idz sobie jak sie nie podoba, mysle,ze cos takiego uslyszysz. Tez taki jestem jak on to rozumiem i az sie dziwie,ze zona na razie nic nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo Ci wspolczuje, pod wlasnym dachem takiego gada masz :( zawsze uwazałam,ze faceci są jak zwierzęta , kieruja sie instynktem ,nie mają sumienia. Trudno cos rozsadnego doradzic w takiej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
gościu z 15:17 -tak myślisz że mi powie? ze nie jestem dla niego az tak wazna? dlaczego tacy mężczyźni tak postępują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie glowa siwieje ,d*** a szaleje.To własnie krys wieku sredniego .Ale gdy Twoj maż podrywal Twoje kolezanki w mlodości to jest po prostu babiarzem i tyle .Tu nawet terapia nie pomoże .... Wspólczuję bo mnie by szlag od razu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest takie powiedzenie glowa siwieje ,d*** a szaleje.To własnie krys wieku sredniego .Ale gdy Twoj maż podrywal Twoje kolezanki w mlodości to jest po prostu babiarzem i tyle .Tu nawet terapia nie pomoże .... Wspólczuję bo mnie by szlag od razu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
gościu z 15:21 ja tez nie mam pojęcia co dalej, rozwod to najprostsze rozwiązanie ale brak mi sil aby się podnieść a co dopero walczyć z nim o podzial czegokolwiek , i na dodatek co ja zafunduję dzieciom? przecież one ucierpią najbardziej psycholog? może tam sie udać i nauczyć się żyć z obcym- mężem u boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze tak ci powie bo ja tak powiem jak sie moja dowie a widze,ze dziala podobnie.Zadna nie jest az tak wazna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i pytanie jest takie co teraz zrobisz z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci naprawde!!! ja tylko rozwod, bo bym nie mogla z takim ch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle mówisz. To nie jego wina. Pamiętaj facet jest jak wazon. Stoi tam gdzie go postawisz. To te zołzy ci go podkradają, podrywają i przenoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga 80
może mój przykład otworzy oczy niejednej kobiecie, za bardzo ufamy, bujamy w oblokach a potem spadamy z wielkim hukiem na ziemię nie namawiam aby szpiegować i sprawdzać swoichmężów bo nie o to chodzi w związku ale żeby sprawdzić do końca jak coś nie gra w sumie to i tak niczego nie zmieni ale chociaż nauczymy się twardo stąpać po ziemi ja nie umiałam tego robić kochałam męża bardziej niz siebie i to mnie zgubilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawd Ci wspolczuje, ten facet co do mnie startowal to normalnie szok, ze takie sfery a tak zdradzaja,,, ale tej zony tez nie rozumiem czego gnoja nie zostawi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×