Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

syn koleżanki roztrzaskał córce ukochaną zabawkę

Polecane posty

Gość gość

wiem, że to dziwne ale nie wiem już sama co z tym zrobić. Sąsiadka przychodzi z synkiem 3 latkiem, który jest okropny. wychodzi na stół i paprze w jedzeniu a sąsiadka na to nic. no i ogólnie wkurza mnie strasznie no ale ok i wiecie co, córka ma ukochana zabawkę taką plastikową głowę hello kitty która sie tak otwiera i środku po jednej stronie jest lustereczko a po drugiej stronie takie cos, ma to taki uchwyt jak torebka i córcia jeżdziła z tym wszędzie, chowała tam swoje skarby, slodycze ale mnijejsza o to... ten synek wziął i piznął tym o podłogę i połowa się rozbiła, połowa została. córcia się rozpłakała, sąsiadka bez słowa to pozbierała, zapytała ile to kosztuje, córka mówi jej że to dostała na urodziny to sąsiadka powiedziała aaa to nic, strata żadna i machnęła ręką, ja w tym czasie tuliłam i uspokajałam córkę bo ona nawet spała z tym. no kurde... mały gówniaż bezkarnie zrobił przykrośc mojej córce, mała to wspomina mimo że to było kilka dni temu, schodziłysmy sklepy nigdzie nie ma nic podobnego. Mam ochotę iść i ją opierdzielic, co byście zrobiły na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po czasie to już nic bym nie zrobiła. Nie tragizuj kobieto- może trafisz coś podobnego. Dziecko przełknie stratę. Małej szkoda ale nic już z tym nie zrobisz. Sąsiadka owszem- zachowała się po chamsku. Ale sama dobierasz sobie takie koleżanki. Możesz sie kłócic o zwrot kasy- ale mi by raczej wstyd było. Mogłaś na bieżąco zareagować na jej komentarz czy na zachowanie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to źle , trzeba było powiedzieć że sprawdzisz na necie ile to kosztuje bo to był akurat prezent. Ja na twoim miejscu czekałabym albo na zakupioną przez sąsiadkę taką samą zabawkę (niech pochodzi i poszuka po sklepach albo zamówi na necie w końcu dać samą kasę to za mało ) albo zaczełabym odmawiać wizyty i tłumaczyć że nie mam czasu. Albo będziesz znosić czyjegoś niewychowanego dzieciaka albo pokażesz że szanujesz swój dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to masz za 5 dych, temat zamkniety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no problem z tym że tą zabawkę dostała od chrzestnej, która kupiła to gdzieś za granicą. Podobno nie żaden firmowy sklep tylko jakiś taki wielobranżowy, chrzestna tez szukała tam ale nic nie było podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko wątpie żeby sąsiadka to odkupiła, to taki typ czlowiekaktory ma gdzieś co robi dziecko. Najlepiej zerwij kontakty z nimi, 3-latek to już duże dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciak może niewychowany, matce jego też brak kultury ale ty za to histeryzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już jej powiedziałam cos na ten temat ale ona tylko się uśmiechnęła, że chyba nie będziemy się kłócić o głupia zabawkę a potem że nie wierzy jak dziecko może niby się do zwykłej zabawki przywiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym na miejscu sąsiadki upomniała ostro syna a potem zapukała któregoś dnia sama i w ramach przeprosin podała dla twojej córki jakiś upominek z tej samej serii HK. Chamska baba i taki sam syn . Po co utrzymujesz z Kims takim kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo, dostala linki do jej gownianej zabaweczki a nawet slowem nie skomentowala tylko dalej ciagnie zmyslony temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, już 2x wysłałam link do zabawki i autorka nie zareagowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jak by to było na allegro to bym przecież to kupiła!!! codziennie zerkam na allegro i tego szukam i w nowych i używanych i nie ma tego konkretnie. a te co podajecie w linkach córka widziała, zamówiłam ten kuferek z biżuterią co tam był w jednym linku to córka niby się tym bawi ale tym bardziej wspomina że to nie to, ze o tamtym marzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może opisze dokładnie, bo może któras to skojarzy głowa HK jak ten kuferek z tym że HK w koronie, lustereczko mniejsze i pod tym lustereczkiem takie jak by szufladki a na tej drugiej połowie była taka wielka złota korona i w tej koronie miejsce na skarby. i to ucho było takie zlote, brokatem zdobione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gowniany ten kuferek, po kiego grzyba robia dla malych dzieci jakies cienie do powiek i blyszczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja wina. Zamiast od razu cos powiedziec to teraz to tlumaczysz tym ze nic jej nie powiedzialas bo tylilas mala. Buzia ja tulilas? Moglas powiedziec ze byl to prezent i nie wiesz ile kosztuje ale moze poszukac na internecie i odkupic. Jak mojemu synowi kolega popsul jedna zabawke to machnelam reka ze nie trzeba odkupowac, ale dziecko zrobilo to niechcacy a rodzice zareagowali odpowiednio proponujac odkupienie zabawki. I nie zaczeli lekcewazaco stwierdzac ze nic sie nie stalo. Twoja sasiadka jest chamska i do takich ludzi trzeba chamsko. Jej syn to popsul specjalnie, to nie byl wypadek, bo niechcacy sie zdarza, to sa tylko dzieci. Ale jak dziecko cos specjalnie psuje a rodzic nie widzi w tym nic zlego to moze pora uciac znajomosc. Ni nic nie poradzisz teraz, za pozno reagujesz. Kup jej cos podobnego i daj sobie spokoj z odwiedzinami sasiadki. Jeszcze mozesz corke do sasiadki zaprowadzic, zobaczyc czym jej syn sie najchetniej bawi i powiedziec corce zeby to popsula ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tu wszystkie stwierdza "a co tam 5 dych zabaweczka to olej czym sie przejmujesz i sceny robisz" a tak naprawde to by je krew zalała jakby ktoś im tak zrobił. Ja ci szczerze napisze ze bym nic nie zrobila. Taki cykor jestem. Powkurzalabym się jak nie wiem ale bym sąsiadce nic nie powiedziała tylko chyba bym już jej wiecej nie zaprosiła. Szkoda mi twojej corci, mam nadzieję że sie uda znaleźć podobną zabawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znalazlam cos takiego. Ma korone ale to nie to o czym autorka napisala. Nie masz zdjecia jakiegos? Moze chociaz tej polowki co ocalala. Bo szukam ale w ciemno zupelnie. Nawet nie wiem czy to byl kuferek stojacy, czy bardziej taki jakby torebka itd http://www1.macys.com/shop/product/hello-kitty-kids-set-keepsake-stationary-kit?ID=867467&CategoryID=5991&LinkType=PDPZ1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tu wszystkie stwierdza "a co tam 5 dych zabaweczka to olej czym sie przejmujesz i sceny robisz" a tak naprawde to by je krew zalała jakby ktoś im tak zrobił. Ja ci szczerze napisze ze bym nic nie zrobila. Taki cykor jestem. Powkurzalabym się jak nie wiem ale bym sąsiadce nic nie powiedziała tylko chyba bym już jej wiecej nie zaprosiła. Szkoda mi twojej corci, mam nadzieję że sie uda znaleźć podobną zabawkę x po pierwsze to nie wypowiadaj sie co by "wszystkie" powiedzialy, masz 12 lat ze musisz sie w czyims imieniu wypowiadac? Po drugie sama mowisz, ze jestes c**a w korach i nic bys nie zrobila, czyli to z toba jest cos nie tak a nie z kims kto podarowalby 5 dych, ty zaliczasz sie do tych najgorszych falszywych, co to by rzeklo ah ok spoko z sztucznym usmiechem, a za plecami przez pol roku obgadywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz skopiowac link i usunac spacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2014
Co to w ogóle ma być, że gnój u Ciebie w domu włazi Ci na stół do cholery??? Tym bardziej, że byli u Ciebie w domu? W ogóle nie czekałabym na reakcję głupiej matki bachora co go z buszu wypuścili, tylko z automatu i stanowczo zwróciłabym uwagę.. Historia zabawki, no cóż.. Dla córki jest to przykre, natomiast Ty jedynie możesz egzekwować od sąsiadki taką zabawkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:23 ooo cos podobnego, właśnie ta połowa to tak wygląda, zawsze to jakis trop :) dziekuje :) to będzie chyba podobna seria bo tamto nie ma tych pierdułek, tylko same takie pojemniczki, troche naklejek tam było i biżuteria. i ten uchwyt był zloty ale i tak dziękuje bo może to się córce spodoba :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co utrzymujesz relacje koleżeńskie z sąsiadka odwiedzjaąc siebie jak tw. zdaniem jej dziecko jest nie do wytrzymania a sąsiadka nie raczy w ogole reagować na jego zachowanie? Naprawdę dziwie się ludziom, którzy utrzymują znajomości z kimś na kogo tak ujadają ,co działa wam na nerwy. Urwij kontakty z ta kobietą w końcu a nie będziesz mieć powodu do nerwów i stresów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja poszłam odebrać telefon i normalnie na stole była herbata, cukierniczka, miska z chrupkami i ciastka a jak wróciłam to wszystko poza herbata w tej jednej misce juź było, ja oczywiście zwróciłam uwagę, dałam go na podłoge i mówię jej czemu pozwala a ona na to ten swój głupi uśmiech i mówi, że juz siły nie ma go upominać. młody beczy bo na ten stól chce, ja go zaprowadziłam do córki do pokoju i grzebałam w szafie za pudełkiem klocków i on w tym czasie to wziął i jebnął o podłogę. mała zaczęła płakać a matka przyszła i zaczęła to sprzątać... aaaaha najważniejsze, sąsiadka przecież wychowuje syna bezstresowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie że jej unikam a ona i tak przychodzi bo nie będziemy się o głupią zabawkę kłócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja się ciebie pytam ponownie....z jakiej racji nadal utrzymujesz koleżeństwo z sąsiadką jak już dawno od dłuższego czasu zobaczyłaś olewacki stosunek sąsiadki do syna co on wyprawia u was. Spotykasz się z nia razem a następnie narzekac na sąsiadkę jak on a ma wszystko w dooopie. Za kare musisz się z nią widywać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko to teraz będziesz co miesiac kupowala nowe zabawki bo ten chłoapk to rozwali??? powiedz wprost że na takich zasadach się nie spotykacie. I tu nie chodzi o glupią zabawke, tylko o ukochaną zabawkę Twojej corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×