ktoś chciał się włamać do mojej piwnicy co za społeczeństwo chore

dopiero co wyprowadziłam się pare tygodni temu z mieszkania, w naszych dwóch piwnicach zostały jakies tam nasze szparagały. na szczęście nie wiele warte. okazało się dziś, że ktoś próbował wyszarpać za drzwi zabezpieczające. wygiąl zabezpieczenie, ale na szczęście nie wkradł się. co za ludzie... mieszkaliśmy na spokojnych osiedlu, kolorowym. podejrzewamy naszych sąsiadów, którzy wprowadzili się parę miesięcy temu. tacy szemrani ludzie... nie wiadomo nawet do końca, ile osób tam mieszka. jeszcze sanki z wózkarni zgineły... ale rowery na szczęście póki co stoją. musimy szybko wziąć te rzeczy do nowego miejsca zamieszkania. uciąć łapy złodziejom!