Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie moge tego zrozumiec

Dlaczego tyle matek ciaga ze soba wszedzie dzieci?

Polecane posty

Gość gość
0.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość jestem mamą 1,5 rocznego dziecka. nie zabieram go na sylwestra, wesela czy do baru ze znajomymi, bo dziecko o 20 ma spać a nie się szlajać po knajpach czy imprezach, patrzeć na pijanych dorosłych i wdychać dym tytoniowy. rozumiem też, że innych dorosłych może irytować obecnośc dziecka na takich imprezach. moja mama mieszka 200km ode mnie ale zawsze w takim przypadku wiozę dziecko do niej a nie targam wszędzie ze sobą... oczywiscie na zakupy go biorę, bo nie będę dziecka od świata izolować albo wieźć 200km żeby zrobić zakupy ale imprezy to czas dla mnie i męża, nam też potrzeba chwila dla siebie a nie tylko 100% czasu z dzieckiem... mkkmkk Brawo:) Ja "ciagam" dziecko tylko do tych ,ktorzy tez maja dzieci .Zreszta tez nie zawsze .Zazwyczaj umawiamy sie .Impreza z dzieciakami czy bez . a jezelichodzi o histeryczne dzieci .To moze warto byloby ogladnac programy Zaklinaczka dzieci .Tam ucza jak poradzic sobie z dzieciakami ,ktore przezywaja leki separacyjne . Brawo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego zrozumiec
arielkaone nie bardzo wiem o co ci chodzi:O Bo ja nie pisalam nigdzie, ze dzieci kogos moga byc obecne a innych juz nie. I nic nie pisalam o darmowym jedzeniu, bo po pierwsze pisze przede wszystkim o imprezach dla doroslych a nie o weselach tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no jasne, że idąc do znajomych, którzy mają dzieci to młodego zabieram ;) co innego iść na kawę po południu a co innego na piwo o 20 - nigdy nie miałam sytuacji gdzie ktoś by mi wpadł o takiej porze z dzieckiem lub abym ja dziecko na taką imprezę zabierała ;) ostatnio byłam na weselu gdzie było duzo dzieci, to aż żałowałam, ze mojego na GODZINKĘ nie wzięłam żeby się z nimi pobawił (był na zaproszeniu), ale oczywiście te dzieci ok 21 były już w pokojach i smacznie spały, rodzice przyjechali kilkaset km na to wesele więc na kilka dni maluszka np 3-4 miesięcznego nie zostawią, ale przynajmniej dbali o to żeby dzieci nikomu życia nie uprzykrzały i o odpowiedniej godzinie zniknęły, a nie plątały się wokół pijanych, tańczących gości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88852
arielkaone, bez przesady, to jedyną opcją żeby gdzieś zabrać dziecko jest impreza do późna dla dorosłych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arielkaone
10.02.14 [zgłoś do usunięcia] 88852 arielkaone, bez przesady, to jedyną opcją żeby gdzieś zabrać dziecko jest impreza do późna dla dorosłych? x x A gdzie napisałam że jedyną? Nie potraficie czytać ze zrozumieniem a komentujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie moge tego zrozumiec
arielkaone ja mysle, ze ty jestes przewrazliwiona. Powiedz mi co za problem dla ciebie byloby pojsc na wesele czy impreze do znajomych bez zalozmy 3 latka? Nie mozesz sie z nim rozstac? jesli tak to lepiej zostan z dzieckiem w domu, bo dla niego to bedzie lepsze niz siedzenie w towarzystwie doroslych przez cala noc przy glosnej muzyce i alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos tu napisal,ze traktuje jako obraze zaproszenie bez dzieci,bo dziecko jest najwazniejsze w zyciu,hmm,czy ja tez musze podzielac to zdanie?dla mnie dziecko jak dziecko,takie samo jak kazde inne,a paletac mi sie po domu nie bedzie jesli jest to impreza dla doroslych.moze by tak odrobine pokory?przyjmijcie do wiadomosci,ze obcy ludzie nie maja obowiazku wielbic waszych dzieci ani znosic ich towarzystwa.ja sie bawic a nie sluchac ryku i pilnowac by czyjesc dziecko mi nie zdewastowalo domu.oczywiscie zaraz przeczytam,ze wszystkie dziec***an na kafe sa spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Z kim dziecko zostawic? Z rodzicami, kolezanka, opiekunka. Dziecko nie zostanie bez mamy? Nawet to 3 letnie? No to wybacz ale robisz krzywde dziecku" Z rodzicami nie zostawie. Mój ojciec jest alkoholikiem. Moja mama rzadko mnie odwiedza, jest zmęczona życiem, nie garnie się do opieki nad dzieckiem. Teściowa w ogóle mnie nie odwiedza, ma własne życie, też nie garnie się do spędzania czasu z wnukiem tak sama od siebie. Z koleżanką ? Każda koleżanka ma własne dzieci, własne sprawy i własne życie. Opiekunka ?? Nie znam nikogo zaufanego, a z ogłoszenia, z ulicy nie wezmę. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie tutaj otwarcie przyznam ,że nie raz z mezem jak zapraszalismy niektorych na sam wieczor aby podrinkowach to zaznaczalismy ,że bez dzieci i nikt z tym problemow nie miał ,aby uszanowac to ,bo samo przez siebie godzina przyjazdu do nas dawala wyraznie do zrozumienia ,ze dzieci o tej porze raczej juz w lozkach ich były . No ale towarzystwo zapraszane na rozne uroczystosci i okazje nasze tez dosyc sporo czasu musielismy przez sito przesiać. Są takie imprezy i okazje gdzie z dzieckiem mozna przyjsc,i wczesniej pojechac a tez ,w ktorych nie wypada je ciągać ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na moim weselu bylo 12 dzieci w tym najmlodsze mila kilka miesiecy ale rodzice zmyli sie po obiedzie do domu, 1 roczne kilka 3 latkow a nastarsze byly 3-9-cio latki. rodzice sie nimi zajmowali, dzieci grzeczne byly, nie bylo zadnych akcji z rozlanymi sokami, jedzeniem itd na szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Imprezy imprezami ale to co ktoś napisał że ciągają dzieci do sklepów roz*ebało mnie już całkiem. To co ma zrobić taka matka której mąż np : jeździ za granicę nie ma go po kilka miesiące albo chociaż by jest żołnierzem jedzie na poligon na parę tygodni to co w tym czasie żona ma siedzieć w domu z dzieckiem i przymierać z głodu bo jakiejś po*banej suce nie pasuję że ktoś z dzieckiem do sklepu idzie???? Takie coś to mogła wymyślić tylko osoba nie mająca dzieci nie pasuje Ci to nie idź do sklepu proste nikt na pewno nie będzie patrzył czy takiej tępej idiotce jak Ty coś pasuję czy nie jeśli kiedyś w przyszłości będziesz miała dzieci w co wątpię to już mi ich żal i pamiętaj jedno Ty też kiedyś byłaś dzieckiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem, że niektórzy nie mają z kim zostawić dziecka ale ja gdybym miała taka sytuację nie brałabym dziecka bo co to za impreza jak dziecko zmęczone i płacze, przeszkadza innym i samo zwyczajnie się męczy? Czy ta impreza jest aż tak ważna żeby dziecko musiało spać w ubraniu na jakiejś kanapie w hałasie i dymie z papierosów? Nic mnie tak nie denerwuje jak zmęczone, płaczące dzieci i olewający to rodzice. Z tym, że to nie te dzieci mnie denerwuja tylko ci rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo sa głupie:P sama mam 3 dzieci w tym 2 małych i decydując się na nie wiedziałam że przez najbliższy okres wypadamy z imprez i to całkiem naturalne:) czasem umawiamy się ze znajomymi, też dzieciatymi, mamy fajna restauracyjkę niedaleko z ogrodem i placem zabaw:) ale żeby iść na sylwestra z dziećmi musiałabym na głowę upaść... dzieci nie oddaję dziadkom bo wychodzę z założenia że to moje dzieci i nikt nie ma obowiązku się nimi zajmować bo ja chcę iść na sylwestra... nawet jak są większe imprezy rodzinne to nie zostajemy do końca tylko zbliża się pora kąpania i zbieramy się do domu i koniec:) i wolę zostać w domu z dziećmi niż iść na imprezę z nimi bo to męka a nie impreza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×