Czy jak wypowiem komuś wynajem a ten ktoś nie bedzie CHCIAL SIE WYPROWADZIC TO C

Muszę wynając moje mieszkanie. Mam mnóstwo obaw co do tego ale nie mam wyjścia :O Znam już prawie wszystkie zasady itp. ale mam do Was pytanie. Powiedzmy że będę zmuszona wypowiedziec umowę najemcy, co będzie jeżeli on nie bedzie chciał się wyprowadzic z mojego mieszkania? Co moge wtedy zrobic, wezwac policje???

tylko policja nic wiecej nie zrobisz:O zorientuj sie w umowie jeszzcze, czyw ogole mozesz ja wypowiedziec:)

no ale jak podpisze z kimś umowę to na przykład na rok czasu. jak nie bede chciała komuś przedłużyc umowy to nie moge jej wypowiedziec jako właściciel?? a co policja robi w takim przypadku?

Tobie chod******oncu o przedluzenie czy wypowiedenie? bo to 2 rozne rzeczy. przedluzac nigdy nie musisz. wypowiedziec nie zawsze mozesz.

jesli komus sie konczy umowa to nie jest to wypowiedzenie tylko po prostu nie przedluzasz komus umowy. wypowiada sie w trakcie trwania umowy, jeszcze przed koncem.

nic nie zrobisz - jak nie będą chcieli opuścić lokalu to tylko nakaz eksmisji po wyroku sądowym a to może się ciągnąć nawet parę lat

sorry, no własnie chodzi mi o to że jak nie bede chciała komuś przedłużyc umowy. Ale często się trafiają tacy ludzie ze sie nie chca wyniesc??

achaa, rozumiem, ze jak juz chcesz mieszac w to policje to wszystkie kwestie prawne masz uregulowane? umowa byla zgloszona i odprowadzasz podatek z tytulu najmu? zebys nie wyszla na tym jak wiesz kto:D

nie ma zadnej eksmisji zadnych sadow bo nie sa tam zameldowani na stale zapewne. rzadko sie zdarza, ze sie ktos nie chce wyniesc, masz male szanse, ale poinformuj ich troche wczesniej, zeby mogli cos znalezc, badz czlowiekiem:D:D

jeszcze nikomu nie wynajmuje! :D ale oczywiście bedzie sprawa zgłoszona do US, nie chce miec brudów przez to.

czemu uwazasz, ze nie beda sie chcieli wyprowadzic??

No przecież ja jeszcze nikomu nie wynajmuje, latem chce komuś wynajac mieszkanie. I pewnie że nie chce nikogo wyrzucac z dnia na dzień, nie o to mi przecież chodzi. Tylko chciałam się dowiedziec o skrajnych przypadkach, bo wiecie, wiele się pytań nasuwa, ale teraz juz wiem

Kafeterianie, tak po prostu założyłam z góry, gdyby cos takiego miało miejsce to co robic :D musze wiedziec o wszystkim w tej kwestii. bo różni są ludzie.

achaaa no to juz czaje:D od poczatku myslalam, ze chcesz komus wypowiedziec, bo musisz wynaja komus innemu zy os:D nie wazne, skonstruuj odpowiednio umowe, zeby miala termin wypowiedzenia np 2 tyg albo miesia i masz sprawe z glowy:)

Ok, dzięki za wszystkie informacje :D

spox:D

Tyle jest roznych przykladow w necie,czemu tam nie szukasz?

Nue meldujesz ich na stale tylko np co 3miesice tymczasowo jak nie chca sue wyniesc to pod ich obecnosc ladnie ich pskujesz ww kartony i informujesz gdzie sa do odbioru i zmieniasz zamki

Pod ich nieobecnosc mialo byc

Chcesz wiedzieć jak jest faktycznie, czy prawnie? Prawnie - nie możesz gościa wyrzucić, nawet jak przestanie płacić, musisz iść do sądu, czekać na sprawę, wynająć prawnika, i zdobyć tytuł egzekucyjny, potem komornik z policją. Parę lat z głowy. Faktycznie - sprawę załatwia się siłowo niestety, wywalając gościa i zmieniając zamki. Policja ci w tym nie pomoże. Możesz mieć umowę na czas określony - i tej się nie wypowiada, tylko sama się kończy. Chyba, ze zawrzesz tam stosowne zapisy o takiej możliwości. Z taką umową nie mogą nikogo zameldować (w najgorszym wypadku na czas określony, do końca trwania umowy)