Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JamJestAfrodyta

mam 21 lat i dopiero zaczynam zauważać, gdzie robiłam błędy w relacjach z faceta

Polecane posty

Gość JamJestAfrodyta

taka jakaś ironia chyba. zastanawiałam się czemu nie udaje mi się z facetami, czemu oni się przestają starać, czemu ten ostatni jako jedyny mnie rzucił. heh, nie robi w sumie, że wczesniej to ja zrywałam. chodzi o sam zanik zaangażowania, brak szacunku do mnie. bylam za dobra. zbyt wrażliwa. zbyt szybko pokazywałam, ze zależy. zbyt szybko się wkręcałam w związek, zanim usłyszałam 'kocham'. mój świat i moja dotychczasowa rutyna zmieniała się. umawiałam się z przyjaciólką, jeśli wiedziałam, ze nie spotkam się z facetem, czekałam na jego decyzję. zaniedbywałam rodzinę i to ja przystosowywałam swój tryb życia do jego. więcej czasu spędzałam z jego znajomymi i z nim, zamiast z moimi. i co najgorsze, czulam się jakoś w tym dobrze. on po prostu wypełniał mi mój czas. a nie zauwazałam, że on swojego trybu życia nie zmieniał dla mnie. jeśli chciał iść na zjazd samochodów tylko z kumplami, szedł. ja natomiast zostawałam w domu bez jakichś planów. i nic nie dawał mój charakterek, bo i tak w większości, to ja się dopasowywalam do mężczyzny, a nie on do mnie. nawet jeśli mu zalezało, to po prostu zobaczył, że to ja staram się za nim nadążyć. traktował mnie tak, jak sama mu na to przyzwalałam. tyle związków, tyle błędów. czytam książkę "dlaczego mężczyzni kochają zołzy". mimo złych opinii, wyśmiewania tej lektury, muszę przyznać jedno- jest tam wiele złotych rad, które otwierają umysł. nieświadomie zaniedbywałam sama siebie, dostosowując się do mężczyzny, nie otrzymując tego samego. czas popracować nad sobą, by nie popełnić tego samego błędu kolejny raz... teraz liczę się tylko ja. dopiero w późniejszym etapie związku przejdę na formę "my i nasz czas".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JamJestAfrodyta
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak trzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Bo trzeba wszystko wypośrodkować. Tylko teraz nie przesadź w druga stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu wybierałaś złych facetów i dlatego wydaje ci się, że byłaś za dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ko kosza
I ja bylam za dobra. To teraz wiem. Ja mam 29lat ale nic sie nie dzieje bez przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym spotkać taką "za dobrą" dziewczynę. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facetowi to nigdy nie dogodzisz, jak jesteś dobra to jesteś nudna i 'zdobyta' jak jesteś zimna to też źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×