przybita

Spotykalam się z chłopakiem od lipca w grudniu zostaliśmy parą chodziliśmy ze sobą miesiąc z początku mówił że coś do mnie czuł i wgl przyjezda codziennie aż wkońcu zerwał ;/ ale kontakt mamy płakałam przy nim z dobre dwie godziny wróciłam do domów przez tel mu też jak dzwoniłam,. Powodem było że on che być sam że ja mu się nie podobam w 100 procentach i wgl . Widział na początku jak wygladam więc mu to nie przeszkadzalo zmienił się co do mnie jak zostaliśmy parą mówił mi jak mam się ubierać i wgl wkońcu nawet to mu się znudziło. Kocham go i chce wrócić ale problem w tym że on mówił że sam nie wie czewg chce i czy też do mnie wróc****szemy czasem zadzwonisz albo ją. Ale to nie to samo bo chce go jako chlopaka. Pewnie będziecie pisali że nie był mnie wart albo coś ale kocham go i nie chce z niego rezygnować. Pytanie brzmi jak mu mogę zaimponowac wysłać jakiś tekst co kolwiek żeby o ruszyło. Cokolwiek. Wkońcu nadal duzo dla mnie znaczy. Wiem że nie powinien mi wybierać jak mam się ubierać i wgl ale boli mnie to że od bycia z nim w związku nie przytulal już mnie nie calowal nie mówił słodko i wgl nie pisał tyle nie dzwonił . Ale jachce znów spróbować mimo wszystko jak go do tego przekonać proszę o porady ?;/

smutne jest to że trzeba być choyem dla kobiety aby cię pokochała i zatęskniła jak nieszczęśnica wyżej.

Znudziłaś się mu. Daj sobie spokój. Nie marnuj czasu.

bardzo go kocham i bardzo za nim tesknie. Mieszka niedaleko zaledwie 7 km ale wiem że jak pojadę do niego to tak dużo to nie zmieni. Płakałam tyle czasu przy nim a on mnie nawet nie przytulil tylko się jeszcze z tego śmiał ;/

Przeszło mu,nie kocha,nic nie zmienisz. Było,minęło.

;(

nie napisze ci, że on nie jest ciebie wart. Napiszę że jesteś j******a bo nie rozumiesz, że on cie juz nie chce. daj sobie z nim spokoj i znajdz kogos innego