Po 4 latach spotkałem moją byłą dziewczynę

jesteśmy w tym samym wieku, poszlismy na kawe i troche rozmawialiśmy. Rozstaliśmy się z powodu tego, że nikt z nas nie miał pracy i kasy :P. No i w moim przypadku dalej tak jest poprostu zarabiałem jakieś grosze, mieszkam u matki i dalej jeźdze tym samym gratem co miałem 6 lat temu, a ona znalazła dobrą pracę za granicą zarabia pewnie kupe kasy, ma nowe auto i kupiła właśnie mieszkanie, ale z tego co mówiła to dalej jest sama, wiem, że kogoś miała odrazu po mnie, ale to chyba taki pocieszyciel jak myslicie może zaproponować kolejne spotkanie czy sie ośmiesze tym ?

Nie radzę.

Moze nie ze zaraz osmieszysz ale nie wroze przyszlosci chociaz mozesz probowac

ja mowia -kto nie ryzykuje ten nie ma:) do dzieła!!

w sumie dobrze z nią wspominam sex i te sprawy :), ale ona widać, że ciężko pracowała bo zestarzała się i troche przytyła, a ja w sumie nic sie nie zmieniłem w sumie teraz ona ma kase więc co jej więcej potrzeba jak nie kogoś kto ją zaspokoi prawda ? czy źle myślę ? Znacie przypadki że byli wracają do siebie ?

Znam :) ale nie znam przypadkow zeby ktoś rozstwał sie z takiego głupiego powodu.

śmiech na sali, to chyba prowo Facet MUSI dawac kobiecie poczucie bezpiecznestwa. Jak GOŁOD***EC moze to uczynic ?

oklaski dla tej Pani :P

sytuacja wyglądała tak ja zawaliłem studia i nie miałem pracy choć szukałem, ale nie znalazłem, a ona skończyła studia i siedziała na jakiś praktykach pół roku za darmo, a praktyki były z d**y w ogóle bez perspektyw i stwierdziliśmy, że to nie ma przyszłości, ale dla niej zawsze liczyła się kasa ma taki charakter, że lubi sie chwalić, na pierwszym spotkaniu pochwaliła mi sie wszystkim co ma więc chyba widać :P

I co moze ma cie jeszcze utrzymywac? A tobie nie wstyd zeby baba na ciebie robila? Nie masz honoru

a ty czego dokonałeś przez te 4 lata? Wyłożyła ci co osiągnęła, bo chciała ,abyś też powiedział czego dokonałeś. Myślę, że po tym spotkaniu powiedziała do siebie "ufff dobrze zrobiłam"

I dobrze, że się pochwaliła. Bycie facetem zobowiązuje... Ja od 19 roku życia pracuję, choć jestem kobietą... A studiowałam w między czasie dziennie. Gardzę niezaradnymi życiowo facetami, co to jeszcze potem smęcą, że laska materialistka. Ona przynajmniej coś osiągnęła i coś sobą reprezentuje.

Czyli rozumiem ze: - nie masz pracy - mieszkasz z matka - nie masz kasy, oszczednosci, wyksztalcenia - masz 28 lat I szukasz utrzymanki?

Ah i jeszcze zakladasz tematy na kafe? Ty naprawde chcesz do niej znowu napisac?

Hehe... zawsze możesz się pochwalić, że na kafe ciekawe tematy zakładasz XD

no tak jest co ja na to poradzę, ale wydaje mi się, że coś musze do niej czuć bo zacząłem o niej często mysleć i korci mnie aby zadzwonić i zwyczajnie zapytać co u niej, przytulić, kupić winko i pojechać do niej :) nie bądzicie takimi materialistami ludzie.

Koles to co ty robisz cale dnie?

Ale ty jetes materialista odrazu piszesz o jej kasie a nie o jej urodzie itp wrecz npisales ze ie postarzala ale ma kase....

Materialistami? Jesteśmy REALISTAMI... ale do dna społecznego jakim jesteś zapewne nic nie dociera. Ja nie mówię by zapierdzielać po 24h, ale mieć pracę choćby za 1000 zeta na dobry początek. Ja mam faceta co za dużo może nie zarabia, ale pracuje i za to go szanuję!!! On po zawodówce, ja studia... i jest ekstra, bo wiem, że będę z nim bezpieczny żywot wiodła. A z takim leniem jak ty? Serio nie warto tracić czasu i mam nadzieję, że twoja eks cię pogoni uprzednio cię wyśmiewając... A seks i winko to nie wszystko ;)

A na winko i paliwo masz kase od matki?

hehe a kolega to pewnie młody i piękny do juan :P :P żal pl i tyle... mnie by było wstyd nie mieć swojej kasy... ale TY pewnie myślisz, że ci się należy wsparcie finansowe rodziców... jakbyś był moim synem to jadłbyś dziennie chleb z masłem i same kartofle... a o kompie i necie to byś sobie kurde marzył... baaa, telewizor bym takiemu pasożytowi zabrała...

zaproponuj kolejne spotkanie, najwyżej odmówi - i co sie stanie ? ziemia się zawali ? a tak jak będziesz miał 70 lat to będziesz się zasanawiał co by było gdyby wtedy gdy miałem 28 lat zaproponował jej spotkanie ? powiedziała mi juz jako staruszka że czekała na mój telefon, szkoda że wtedy nie zadzwoniłem . więc zaproponuj, najgorsze co moze być to będzie nie ale przeżyjesz ,nic ci się nie stanie rany boskie jakie głupie ludzie :O

ludzie materialiści tutaj jest temat o uczuciach, a nie pieniądzach, pracy czy innych rzeczach tego typu. Wiem już jak zrobie przeczekam z tydzień, a potem niby przypadkiem sie odezwę, alebo dziwnym trafem będe w pobliżu i będe naciskał na spotkanie chciałbym ją jeszcze bzyknąć przed jej wyjazdem :)

Uczucia jak jasny h.u.j... chyba, że twoje uczucia sprowadzają się do jednego :/

wiesz zemu o niej myslisz? bo ma kase. my materialisci? watpie by wszystkie osoby wypowiadajace sie tu byli materialistami. od razu w pierwszej wypowiedzi podkresliles ze ona ma kase, ma pieniadze a ty nawet na to wino nie masz.. daj sobie spokoj, jakby cos czula to sama by zagadala o kolejne spotkanie a tu dupa

haha a bylo by milo gdyby po seksie sie spytala ile placi xD

słuchajcie gdzie ja napisałem o kasie cieszę się, że jej sie powiodło mi widocznie nie było to dane tutaj mowa o uczuciach ja coś poczułem po tym spotkaniu, że być może dalej ją kocham więc jeżeli ona czuje to samo to co niby stoi na przeszkodzie ? Skoro gł. powodem naszego rozstania w przeszłości była kasa, a ona teraz ma jej nadmiar to może bdzie szczęśliwa ze mną :) co myślicie ?

Dobrze, że jestem przeziębiona i mogę siedzieć na kafe z nudów i takie zera jak ty śledzić. Zero kurde ambicji, totalna pi_zda z ciebie nie facet. Po co kobiecie taki nieudacznik jak ty?? Partnera łatwo znaleźć i to wartościowego... a ty siedź sobie na garnuszku mamusi pasożycie. I TY nazywasz siebie facetem?? JA mam więcej jaj niż ty...

weź przestań ty jesteś materialistka i tyle co mi po opini osoby która nie ma żadnych uczuć ? Napiłabys sie ze mną kawusi i inaczej byś rozmawiała także bez nerwów słonko, a tak w ogóle to ile masz lat ?

Lecisz chłopie na jej kasę Sam jesteś materialistą