Sporządanie obiadków dla niemowląt, jaki sprzęt AGD kupić?

Witam, przed nami pierwsze stałe posiłki. Proszę o porady co u was się sprawdziło, a zakup czego byście odradzali. Jeszcze się nie interesowałam tematem. Być może zwykły blender będzie wystarczający, ale może warto kupić coś bardziej skomplikowanego, z podgrzewaczem i innymi bajerami.

Mi wystarczył zwykły blender na pierwsze posiłki, a potem jak zmienia się konsystencję na mniej papkowatą to robot kuchenny, ale tego akurat nie kupowałam, miałam w domu.

A ma ktoś Beaba Babycook? Co o nim myślicie? Warto wydać 500zł? Faktycznie ułatwia życie?

ja kupiłam blender (niby właśnie zrobiony z myślą o dzieciach ale nie pamiętam firmy) i mały garnuszek do gotowania ;)

Ja pierdziu. Zwykly blender. Potem widelec. No i kuchenka gazowa/elektryczna bo na czyms trzeba ugotowac.

Ja polecam thermomix :)

ja polecam nie kombinować - pierwsze miesiące dawać słoiczki - idealna porcja, dopasowana konsystencja i skład, blenderem w życiu nie osiągniesz takich np. kawałeczków dla dziec**** 6 miesiącu życia - a dając wiecznie papkę nigdy dziecko nie nauczy się gryźć a koło roczku można już kombinować i samemu gotować ale wtedy to już nawet blender nie potrzebny..

Parowar lub sitko do gotowania na parze

Chyba kupię osobno parowar i blender. Będzie bardziej uniwersalnie. A jaki parowar polecacie?

hmm ja nie widziałam potrzeby, żeby kupować osobny sprzęt do gotowania obiadków. Co najwyżej blender, bo przydaje się do rozdrabniania, ale równie dobrze można rozgnieść warzywa widelcem, a mięsko drobno posiekać.

We lbach wam macierzynstwo poprzewracalo. Szok. Co najwyzej blender jak ktos nie ma. A jak nie to i przez sitko da sie przetrzec albo Zetrzec na drobnej tarce. Potem pogniesc widelcem,posiekac.

my dostalismy od rodzicow termomix-troche drogawy sprzet ale super sie sprawdzil dla calej rodziny, mozna gotowac na parze, zblenowac i mnostwo innych opcji, super zupy i soki przecierowe, ja tez rozrabiam ciasta na nalesniki, pierogi, drozdzowe,chleb, itp nie robilam miesa mielonego bo jak dla mnie za bardzo zmielone, warto sobie poczytac w internecie albo pojsc na jakas prezentacje, jak lubisz gotowac i masz troche pieniazkow na zbyciu to polecam

Dzięki za usilne wciśnięcie mi tego szajsu, ale nie wydam 5000 na coś co warte jest najwyżej 1/5 tej ceny. Z resztą, jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.

dostalam Beaba Babycook, fajnie sie uzywalo ale nie dalabym za to 500zl. Glowna zaleta byl poreczny rozmiar (parowar mam bardzo duzy) i wygoda - wrzucasz warzywa, gotuja sie, potem tylko wylewasz wode, przerzucasz warzywa z sitka do pojemniczka i naciskasz przycisk. uwazam ze jak na ok pol roku uzywania to jest to za drogi gadzet; powinien kosztowac ok 100 zl, wtedy bylby wart swojej ceny.

Termomix do niczego? Ehh ludzie ci tylko cos polecają a Ty od razu krytykujesz bo drogie? Nie masz zielonego pojęcia jak dobrze sprawdza się thermomix w kuchni. I ile czasu oszczedza. I 5 tys nie kosztuje, tylko poniżej 4...

nie mam zadnego powodu, zeby ci wciskac termomix, nie jestem sprzedawca, nawet w pl nie mieszkam, a jak sie przejdziesz do chocby media markt, to sie przekonasz, ze dobre roboty kuchenne tyle kosztuja, termomix moge polecic osobom, ktore czesto gotuja i pieka bo jezeli tylko o zupki dla dziecka Ci chodzi to faktycznie nie ma sensu, no i kosztuje o ile sie nie myle ponizej 4tys., ja mam swoj juz siedem lat chyba. W kazdym razie chcialam Ci dobrze i zyczliwie doradzic a spotkalam sie z nieprzyjemnym odzewem, no coz, taka kultura tu na kafeterii

Wystarczy poczytać opinie na necie, mały pojemnik, przez co dla 4os rodziny i tak się nie da zrobić obiadu (a ja gotuję na 2 dni), a tak naprawdę to co zajmuje najwięcej czasu (opieranie warzyw) i tak trzeba ręcznie zrobić. No i na boga ludzie, chciałabym kupić sprzęt, który ułatwi robienie dziecku posiłków, a nie kombajn do wszystkiego...

ale nie musisz krytykować czegoś czego nie znasz. i obiad w thermomixie można zrobić spokojnie dla 4 osobowej rodziny a nawet wiecej, nie wszystko robi się w pojemniku. jednocześnie można robić w pojemniku coś i jednocześnie na parze.

jeśli ktoś coś tu reklamuje to autorka babycooka- żałosne :O tak się zapieniła o tego termomixa bo sama tu z reklamą wyskoczyła i stąd podejrzenia do innych

jezu ty autorko tak na serio?kup sobie moze testy na inteligencje i wysterelizuj sie

Parowar może zastąpić garnkiem, na to metalowy durszlak, ns to pokrywka

mały garnek kupić z pokrywką i blender to starczy

u mnie na pierwszym miejscu jest http://www.mango.pl/kuchnia/urzadzenie_wielofunkcyjne_go_chef_8w1, nie tylko dla dzieciaków, ale też dla mnie i męża ;) zdrowo, tanio i przede wszystkim - smacznie !

Ja mogę odradzić zakup blendera z Philipsa. Ta końcówka jest bardzo głęboka i na dnie miskowanej zupy zostają duże kawałki. Za Chiny nie mogę tego zmiksować i muszę dogniatać widelcem. Moja mama ma MPM z takim pojemnikiem na który jest nakładka z nożykami ( nie mam pojęcia jak to się zwie!) i blender i jest na prawdę ok.

sluchaj to jest tak,ze to smakuje jednak nieco inaczej niz to co na pewno jadlas do tej pory,wiec...przygotuj sie,ze na poczatku bedzie ciezko :))) Ale sie przyzwyczaisz :) A co do samego sprzetu to ja mam taki: http://www.skapiec.pl/site/cat/364/comp/452477 i raczej sobie go chwale:) Dziala sprawnie !

Mały garnek i blender styknie. Termomix nadaje się idealnie do jednej rzeczy... Do wyrzucenia na śmietnik.

Termomix kojarzy mi się z eko-idiotkami.

Babycook n'est dobry dla franxuzek, ktore nie gotuja dla rodziny tylko jada na mrozonkach i polproduktach. I ich babycook uczy gotowac dla dzieci. Dla Polki to zadna filozofia odlozyc pol marchewki, ziemniaka, trzy fasolki i amiksowac albo rozgnoesc.

przed zakupem dobrze się zastanówcie nad wyborem producenta, bo lubią oni oszukiwać klientów.... jeśli chcecie znać ich triki przeczytajcie ten artykuł: http://mlodzinadorobku.pl/metody-na-zepsute-a gd/#