Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaa11111

jak ona pokazuje ze CHCE WRÓCIĆ

Polecane posty

Gość aaaaaaa11111
tzn. wiesz ona mi powiedziała jak pokazałem jej ten repertuar ze by poszła na taki i taki spektakl i mi oddała tą książeczkę ... jak wróciłem do domu to zerknąłem kiedy jest on grany i okazało się ze tylko 13 i 14 lutego ... to tylko takie coś ale nic konkretnie mi nie powiedziała ze chce ze mną je spędzić ... tak jestem o rok starszy ... i co Ty o tym powiesz teraz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
jak sie zachowywala? wyraz twarzy, gesty? zwrociles na to uwage? wiesz - po czasie widzi sie wiecej. napisalabym Ci - spytaj ja raz jeszcze, ale nie wiem czy jestes na silach zniesc potencjalna odmowe. moze faktycznie lepiej poczekac z teatrem na po walentynkach, ale w okolicach piatku spytalabym ja, co robi ;) zaproponowalabym niezobowiazujace spotkanie (nie w sensie jak kumple, ale na zasadzie bez romantyzmu typu teatr kwiaty i serduszka, ale tak na luzie - i moze sytuacja sie rozjasni) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
jak się zachowywała ? hmmm ... była bardzo zestresowana, mówila ze od deszczy jej się włosy pokręciły i pewnie źle wygląda, bawiła się włosami jak ze mną rozmawiała, była zainteresowana rozmową, tak jak pisałem wymalowała się i ubrała tak jak lubię, ubrała ode mnie kolczyki i łańcuszek ... no i powiedziała, że bardzo sentymentalnie jej ostatnio i że jak robiła te ciasto to aż się poryczała ... ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
SPOTKAJCIE SIE W WALENTYNKI!!! :) jak nie wyjdzie to 15 lutego bedziesz swietowac dzien singla :P :D troche zartu, ale mysle, ze ona czeka na Ciebie w piatek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
po tym co Ci napisałem przed chwilą tak stwierdzasz ? a po czym konkretnie ? wiesz jak sobie jeszcze myślę ? ze jeśli na serio chce do mnie wrócić to nawet i jak odezwę się do niej po walentynkach to nie powinna mi mieć tego za złe i jeśli będzie chciała to się spotka tak ? jakoś 1 miesiąc temu jak się z nią spotkałem to powiedziała ze teraz nie chce tego odbudowywać ale mostów za sobą nie pali ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
po tym, ze placze robiac ciasto, po tym, ze zaklada bizuterie od Ciebie, no ogolnie tak wyczulam. aha to skoro tak powiedziala, to chyba faktycznie lepiej przetestowac sytuacje i odezwac sie po walentynkach. jednak dobrze myslisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
no jeszcze miesiąc temu w ogle nie chciała słuchać o odbudowie tego wszystkiego, teraz zmiana o 180 stopni ... wtedy była oschła, gadała z musu, nie była niczym zainteresowana, normalnie jak do ściany i teraz znowu się z nią spotkałem (wczoraj) i taka zmiana ze szok ... raptem to wszystko co napisałem w poprzednich postach ... mówisz, że dobrze myślę i lepiej na spokojnie to rozegrać, zeby nie pochopnie ? bo to takie dla mnie dziwne ze miesiac temu nic ... a teraz raptem tyle oznak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
tego nie wiedzialam. tak, dobrze myslisz. wiesz jak to jest - co nagle to po diable.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
tak sobie pomyślałem, że muszę to na spokojnie rozegrać, a jak jej zależy to i poczeka aż do okresu PO WALENTYNKACH tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
bede tak ok 21 będziesz później ? bo teraz musze jechać ale chciałbym jeszcze z Tobą porozmawiać bo widzę ze jesteś dobrą doradczynią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
tak to juz ze mna jest - sama doradze, ale jak ja jestem w potrzebie to nie umiem sobie pomoc... :( bede :) do pozniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
"tak sobie pomyślałem, że muszę to na spokojnie rozegrać, a jak jej zależy to i poczeka aż do okresu PO WALENTYNKACH tak ?" takie pytanie wcześniej zadałem ;) co o tym sądzisz ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze, ja sobie myślę że właśnie tak należy zrobić, odezwać się po walentynkach. Przynajmniej będzie pewność, że faktycznie chce wrócić, a nie, że to chwilowy kryzys przedwalentynkowy powoduje u niej zwykłe sentymenty. Miejmy nadzieję, że to nie tylko chwilowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
gościu tak jeszcze sobie własnie myślę w myśl zasady " to co łatwo przyszło, łatwo poszło" i jeśli teraz ja szybko wrócę ... w sensie łatwo będzie jej mnie zdobyć to i nie poszanuje tego faktu ... ona musi chyba trochę się "napracować" zeby docenić ze łatwo nie było "go" odzyskać ale udało się i to szanuję ... mam rację czy się mylę ? jakie jest Twoje zdanie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm no po części tak rzeczywiście by było lepiej, ale powiedz, bo albo przeoczyłam, albo nie ma tej informacji, kto z kim zerwał? To istotne, bo jeżeli zerwanie było z jej inicjatywy, to faktycznie może warto jej pokazać, że to nie jest takie proste, że zrobi smutne oczy i wszystko będzie jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze moze pomyslec ze Walentynki spedziles z kims innym, moze byc zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwraca głowę 3 razy po czym spluwa. Aha i jeszcze podskakuje na lewej nodze tez 3 razy. Noooo, to po tym poznać, że na pewno chce wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niech będzie zazdrosna, jeżeli naprawdę jej zależy to tym bardziej się ucieszy, jeśli się okaże, że on się odezwie po walentynkach, bo ten dzień pewnie spędzi na myślach, żeby się odezwał. Trochę to zabawa emocjami, ale to pozwoli jej przemyśleć pewne rzeczy i docenić to uczucie, okaże się też, czy chodzi jej tylko o bycie z kimś w ten dzień, czy rzeczywiście o niego i powrót do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
Ona zerwała ze mną 2 miesiące temu ... później ja chciałem iść z nią na sylwestra, ona nie chciała, później jakoś po 5 tyg. teatr proponowałem ona nie chciała ... i jak to widzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety to co piszesz niezbyt dobrze świadczy o tej nagłej odmianie, może być tak, że faktycznie poczuła się po prostu samotna przed świętem zakochanych. Może te jej płacze i smutek wszystko jest szczere ale powodowane bardziej, poczuciem samotności w ogóle niż poczuciem utraty Ciebie i zrozumieniem, że był to błąd. Myślę że jak najbardziej powinieneś to "rozegrać" powoli, będziesz mógł się przekonać, o co tak naprawdę chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
tez tak pomyślałem, że jeśli odezwę się na święto zakochanych i ten dzien z nią spędzę to tak jak piesek do nogi ... kolejna sprawa to taka ze moze właśnie jej tylko chodzi o spędzenie tego czasu ze mną i tyle ... z kolei jesli po walentynkach zechce iść ze mną powiedzmy do tego teatru to znaczy ze nie było to tylko "na walentynki" no i jak to mówią "to co trudniej zdobyć, bardziej sie docenia" zgadza się ktoś z moim punktem widzenia czy błędnie myślę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja się zgadzam, koniec końców nic nie tracisz, bo nawet jeśli chciałaby się zejść i spędzić już te walentynki razem, to czy to będzie wtedy, czy później, nie będzie miało znaczenia kiedy się okaże, że też chcesz, aby wróciła. natomiast jeśli spotkacie się w walentynki i ona potem "zmieni zdanie" to znów będziesz cierpiał, tyle że jeszcze bardziej bo to w pewnym sensie dasz się nabrać. Wniosek - lepiej zadziałać później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z toba. Byles nudny, bo byles na kazde zawolanie a teraz zrobisz sie interesujacy poprzez rozne zagrywki, bo juz nie bedzie ciebie taka pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
no właśnie sobie tak pomyślałem, że więcej chyba korzyści będę miał jak PO niż PRZED ... moze bardziej to doceni ? kolejna sprawa to taka, że chyba jeśli jej zależy na mnie to zarówno jeśli razem nie spędzimy tych walentynek czy je spędzimy to bedzie bez znaczenia bo jeśli chce wrócić i mnie nadal kocha to chyba i po walentynkach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
co o tym myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóz mam Ci jeszcze napisać, zgadzam się i uważam, że tak właśnie należy zrobić, jak mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
czy moze być tak że np. jutro bym ją zaprosił na nd do teatru ? czy lepiej przed walentynkami się nie odzywać ? aż dopiero po ? jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam pojęcia, to już zależy tylko od Ciebie za dużo o tym myślisz, za bardzo rozkminiasz, rób to, na co masz ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaa11111
ze tak powiem zalezy mi zeby to jakoś dobrze wyszło ... ale tez nie chcę się jakoś narzucać za bardzo .. tak z wyczuciem chcę to zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem z drugiej strony
nie bylo mnie, nie moglam, sorki! i jak sie sprawy maja? walentynki juz jutro, co postanowiles? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×