Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pragnienie dziecka a nowa praca dylemat

Polecane posty

Gość gość

od 20.02 zaczynam nowa pracę a już bardzo pragniemy mieć z mężem dziecko...wiadomo ze nie wypada zaraz zajść w ciązę po podjęciu pracy, ale z drugiej strony na sama myśl ze znów musze odwlec tę decyzje mam szklanki w oczach...nie wiem co robić:( była któras z Was w takiej sytuacji? jaką decyzje podjęłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobietą ale zachodzenie w ciaze zaraz po rozpoczęciu pracy uważam za bezczelnosc, to własnie przez takie jak ty nie chca potem zatrudniac kobiet; trzeba bylo nie zmieniac pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w dzisiejszych czasach już samo zachodzenie w ciążę uważa się za bezczelność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, samo zachodzenie nie, natomiast autorce ewidentnie brak rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego mam dylemat, wiem że nie wypada od razu zachodzić w ciązę, ale z drugiej strony czy to grzech niewybaczalny że chcę zostać matką? zmieniłam prace bo w poprzedniej źle się działo. to może najlepiej gdybym w ogóle nie pracowała tylko siedziała na jakichś zasiłkach? bo jak kobieta normalnie pracuje to ciągle źle- bo pracodawca krzywo patrzy na ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz, że zajdzie od pierwszego strzału? to może potrwać, więc w tym czasie ma nie pracować? a z czego będzie jeść i płacić rachunki? zawsze się znajdzie ktoś chętny na jej miejsce pracy! każda, która ma zamiar zajść powinna nie pracować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta jak nie pracuje to źle - jak pracuje, też źle - odpieprzcie się w końcu o tych kobiet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie zaczynaj pracę bo nie wiadomo ile Ci przyjdzie czekac na to dziecko. czasami trwa to latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie slyszalam ani nie zetknelam sie nigdy, a kolezanke mam sporo, zeby ktos na nie krzywo patrzyl w pracy bo zaszla w ciaze, kazda wrocila tam gdzie pracowala i pracuje tam nadal, natomiast osoby, ktore robia tak jak ty chcesz zrobic, czyli podpisuje umowę i zaczynam się starac o dzidziusia, powrotu juz do pracy nie mają :) Twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba sie bylo starac w poprzedniej robocie, teraz powinnas sie wstrzymac na jakis czas, bo to po prostu nieuczciwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze czasami trzeba czekać długo aż się uda...ale jak myślicie kiedy powinnam zacząć starania? chyba od razu nie bo gdyby się udało powiedzmy w ciągu 3 miesięcy to i tak za szybko...nie wiem jak to rozegrać:( jestem rozerwana pomiędzy ogromnym pragnieniem dziecka i tym strażnikiem w głowie, który mi mówi: teraz nie wolno Ci zajść w ciążę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstrzymać się jakiś czas tzn. ile? bo to też jest pojęcie względne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem, miałaś idelaną sytuację do zajscia w ciąże w poprzedniej firmie. Zawaliłaś sprawę i tyle. P.S. Nie ja pisałam o wstrzymywaniu się ale wg. mnie powinna sie wstrzymać minimum rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa zachodz od razu jak umowę podpiszesz, jak się okaże jak ich oszukałaś (tak, podjęcie pracy z zamiarem szybkiej ciąży to oszustwo) to zmienią ci umowę na taką do momentu rozwiązania i po porodzie zostaniesz na lodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 w poprzedniej pracy miałam umowę zlecenie i tez mogli mnie w każdej chwili zwolnić, sa takie czasy jakie sa, rynek jest jaki jest. a po 2 o dziecko się już staraliśmy, ale nie były to intensywne starania no i jak widać bezowocne póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup, doradzi ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup, proszę o jakies jeszcze opinie bo jestem w kropce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajdź sobie w ciążę masz rację, ale spodziewaj się tego, że jak tylko wrócisz z macierzyńskiego dostaniesz wypowiedzenie. a przez takie kobiety jak ty inne boja się zmieniać pracę, bo pracodawcy patrzą na kobiety przez pryzmat takich jak ty. nie wyjdziesz dobrze na tym jak zajdziesz teraz w ciążę. zostaniesz na lodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne że trzeba rezygnować z dziecka żeby móc pracować za 1600 zł...ot paradoks tego kraju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepracuj minimum 6miesięcy do roku i dopiero po tym czasie rozpocznij starania. Bo mogę one trwać jeden miesiąc a mogą trwac kilka lat. Ale zachodzenie w ciążę od razu po podpisaniu umowy jest chamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślisz że te 6 miesięcy to będzie ok? wiem, ze starania mogą trwac i trwać a też może się udac od razu...nie wiadomo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 miesięcy wydaje się mi się NIEZBĘDNYM MINIMUM. Optymalnie by było jakbyś przepracowała conajmniej rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dodam, że nawet jak już zajdziesz w tą ciążę to nie leć od razu na L4 tylko pracuj tak długo jak dasz radę. To też będzie dobry znak dla pracodawcy aby po twoim powrocie z macierzyńskiego nie pożegnać się z pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale spójrzcie na paradoks...a jeśli przepracuję np. 8 miesięcy, zacznę się starac i np. mnie zwolnią albo ja z jakiegoś powodu będę musiała zmienić prace- no różnie bywa. znajde nowa prace i znów mam odczekiwać min. rok? przy takim mysleniu mogę te ciąże odkładac do 50 tki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pracuj tak aby cie nie zwolnili! I jak chcesz to i teraz sobie zachodź w ciążę. Ale nie zdziw się jak na ciebie naślą zus lub po powrocie pokażą ci drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku można pracować świetnie, ale praca jest niepewna, firmy bankrutują, czasami na Twoje miejsce jest "rodzinka szefostwa", życia nie znasz? sama nie raz słyszłam o takich przypadkach (mnie osobiście to nie spotkało, ale innych owszem)...pytanie co ważniejsze- dziecko którego pragnie się ponad wszystko czy praca za 1600 miesięcznie? czy warto odroczyć te decyzję? to tez jest dla mnie ryzyko bo mam 30 lat i nie wiem ile mi te starania zajmą...już jak pisałam wczoraj próbowaliśmy i starania były bezowocne...to nie jest takie czarno-białe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty myślisz ze ktoś będzie sie martwił tym, ze tobie czas na dziecko ucieka?? każdy bda o swój interes a nie o twoja macicę. rób sobei co chcesz, to twoja macica i wtoja praca, ale licz ise z tym, ze jak zajdziesz w ciążę i pójdziesz na zwolnienie jakiekolwiek to bedziesz miala zus na głowie, a po drugie po zobaczeniu 2 kresek na teście mozesz zacząć powoli pakowac zabawki z biurka, bo długo tam snie zostaną. i niekt nie będzie się przejmował tym ze ty masz male dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po tym wpisie widać czego oczekiwałaś :O żeby ktoś ci przyklasnął "tak zachodź teraz w ciążę" :O ale z ciebie bladź umyslowa skoro obawiasz się o stratę pracy za 1600. takie prace są tylko "przejściowe" a jesli ktoś planuje całe życie siedzieć na takich stanowiskach (np. ty) to od razu wiadomo, że za wiele od życia nie oczekuje :O żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×