trynkiewicz 3 godziny temu wyszedł z więzienia!

dokladnie tak, biegli potwierdzili, ze byl on poczytalny czyli nie jest wariatem, byl swiadomy swojego postepowania, nie wiem czy wyrazil skruche, ale przypuszczam,ze nie, w takim przypadkach powinna byc jednak kara smierci, wiezien mialby do wyboru sam sobie wstrzykuje jakis srodek, po ktorym po prostu zasypia (lepsza smierc) albo idzie do ciemnej celi i tam umiera z glodu, w ten sposob nikt nie musialby byc katem.

Oby tylko nie mazury...

Tu akurat się z Tobą zgodze....mamy z ta sprawą swoisty medialny cyrk to raz....dwa to granie na ludzkiej potrzebie nobilitacji jakiej pragnie wielu ludzi rownież uczestniczac w komunkacji.Najprostszym mechanizmem manipulacji jest odwolanie sie do tejze checi nobiltacji. Czyli jak "pan prefesur"czy "pan doktór"tak powiedział to ja też tak powiem....zinternalizuje to co powiedzial....uczynie to wlasnym spojrzeniem na sprawe. Wiele osob majacych swoj rozum i szkoly tak robi...czesto dochodzi przez ludzi do powielania przerażających absurdów i ci ktorzy projektuja spoleczenstwo doskonale o tym wiedza.Ludzie jacy potrafia przejsc krytycznie przez wartki strumien watpliwej wartosci tez formulowanych przez "gadajace glowy"w mediach to rzadkosc i swego rodzaju elita...niestety jej polozenie w obecnym porzadku prawnym z punktu widzenia prawdziwego interesu nasz wszystkich jest tragiczne!Tym krajem rzadzą często ludzie niezwykle ulomni intelektualnie a ich braki maja kolosalny wplyw rowniez na ich moralnosc co bezwzglednie wykorzystuje intelektualna elita modelujacy porzadek rzeczy chociazby w Europie....to kim sa to dluzszy temat....bo kim sa im usługujący to wie każdy....codziennie widać kogos z nich w tv chociażby. Do tematu moge dodac tylko jedna mysl....zle sie stalo....oby juz gorzej nie bylo.

(...) modelujący porządek- czy masz na myśli Nowy Porządek? Jakkolwiek absurdalna tudzież przerażająca jest ta teoria wierzę w nią, niestety widzę postępy, widzę eliminacje jednostek inteligentnych, porządnych i pracowitych, wrażliwych, widzę co się wyprawia, aż się odechciewa żyć, te gierki medialne, to jest spektakl, tam na górze śmieją się, my jestesmy widzami, oceniamy Trynkiewicza, on jest dla nas jak bohater książki,potępiamy go a inni bronią, tu mamy też do czynienia ze swego rodzaju testem - sprawdzającym gniliznę moralną i otępienie, np. dowodem tego jest kafeteria i liczne żartobliwe wpisy, oni zacierają ręcę - mówią, patrzcie gawiedź się cieszy...

Owszem,owszem! Ten problem może tak wygladac. To jaby faza testu....operacja na zywej tkance spolecznej i badanie do czego mozna sie posunac tylko po to by poglebic nasz konformizm,uleglosc wobec pewnych zmian,jak dalece da sie uspic nasza czujnosc wobec powolnego wprowadzania nieludzkich zasad dla ludzi.Z tego bowiem moze plynac wiele korzysci,dzieki temu otworzyc mozna kolejne mozliwosci gry rynkowej....juz teraz agresja seksualna czy zachowania aspoleczne stanowia pewien dobrze wyspekulowany produkt jakim sie handluje w postaci ordynarnych tresci przelamujacych tabu w wielu sprawach,erotyzuje sie dzieci,gmera w ich tozsamosci plciowej,swiadomosci spolecznej,osmiesza sie solidaryzm i rozne zasady jakie do niedawna stanowily filar naszej cywilizacji-pelnej bledow,wypaczen,ulomnosci ale stanowiacej wedlug mnie cos bezpieczniejszego od cywilizacyjnego niebytu szumnie nazywanego postepem.

niestety to wszystko co opisujesz wydaje sie byc tragicznie realne, jedno co mnie cieszy chociaz i zastanawia - dyskutujemy tu o tym, ale nie tylko tu sie dotyczy dyskusja bo rowniez na yt i pewnie nie tylko, zastanawia mnie czy to jest celowe,ze dyskutujemy? wydaje mi sie,ze ONI maja taka kontrole i wladze, ze sami wpuscili miedzy ludzi "plotke" o nwo,zeby sprawdzic jak ludzie to podlapia, raczej chyba nie jest tak, ze mozemy dysktuowac, w tajemnicy przed nimi...oni wszystko wiedza...z drugiej strony moge miec tez paranoje...a jednak tyle sie zgadza, to co jak mowisz testuje ludzi jak daleko sie mozna posunac...morderstwa...o tym jest tyle filmow...a ja sie zastanawiam jak mozna kgoos zabic?! to dla mnie takie nierealne