Co na bolące plecy?

Poradzicie coś na bolące plecy? Od jakichś 3 tygodni ledwo się podnoszę z łóżka rano. Czymś smarować? Jakoś ćwiczyć? Co pomoże?

Lekarz i badania. To może być masa rzeczy z dyskopatią włącznie, i to trzeba odpowiednio do zmian i zaawansowania leczyć i rehabilitować.

Może problem tkwi w materacu albo źle dobranej poduszce? Powód bólu moze być czasami bardzo błahy, dlatego się go nie domyślamy. Kup sobie coś rozgrzewającego do smarowania, powinno pomóc.

Polecam maść Bengay, jak nie pomoze, to do lekarza

O poduszce nie pomyślałam, naprawdę może boleć z takiego powodu? Chętnie czymś posmaruję, bo dokucza, ale bengay odpada, bo nie znoszę jego zapachu choć skuteczności nie podważam. Może coś co pachnie mniej intensywnie znacie?

Diklofenak, Voltaren, Metafen...

Jak od 3 tygodni się ledwo podnosisz to najpewniej masz moja droga problemy z wypadającym dyskiem albo coś równie poważnego i tego żadnymi maściami nie naprawisz a materac czy poduszka też niewiele pomoże (znaczy, przyda się, ale cudów nie zdziała bo nie on tu jest przyczyną). Tu trzeba iść do dobrego lekarza, zrobić badania, prześwietlenia i jak pisze koleżanka/kolega wyżej odpowiednio rehabilitować etc. Swoją drogą nie rozumiem jak można mieć takie problemy przez kilkanaście dni i jeszcze nie być z tym u lekarza, ale może ja jestem dziwna...?

nie, dziwna to jest tylko ta spamerka... ja kojarzę paniusię, różnymi rzeczami spamuje na tym forum, i tu zaraz też się pojawi reklama jakiejś cud-maści likwidującej w 5 minut 3-tygodniowy ból :D

Problem może być zarówno w materacu/łóżku i Twoim trybie życia. Czym się zajmujesz? Może przemęczasz sie w pracy albo spędzasz po kilka godzin dziennie w niewygodnej pozycji? Ból pojawił się "znikąd" czy naciągnęłaś sobie coś? Zgadzam się z poprzedniczkami co do jednej kwestii- skonsultuj się z lekarzem. Przedłużający się ból pleców to nie żarty.

Właśnie miałam zasugerować, ze to może wina materaca, skoro ledwie zwlekasz się z łóżka. Do smarowania polecam krem (mniej tłusty niż maść) dip hot.

o, nie mówiłam, że będzie spam? dorka i agrestowa to ta sama osoba albo panienki z tego samego spamerskiego teamu, jeszcze nicka lilka ileś tam brakuje i byłoby całe spamerskie trio od tych samych produktów...

Rozciągaj się to powinno pomóc a na doraźny ból dobry jest metafen w żelu naprawde pomaga.

Zrób sobie badania, bo po masz się męczyć. Ból to sygnał, że coś jest nie tak… zazwyczaj jak znika , myślimy ,że już się wyleczyliśmy. Nic mylnego ;) ja całkiem niedawno trafiłam na sensownego lekarza z gabinetu http://walentynykaneurologgdansk.pl/ który skutecznie wyleczył mnie z moich dolegliwości. Radzę nie zwlekać i zacząć się leczyć!

najlepiej zgłosić się do specjalisty np. www.mckenzie.pl ból pleców to nie zabawa i nie powinno się tego bagatelizować. z własnego doświadczenia wiem, że ciężko jest z takim bólem funkcjonować.

Ja ci przede wszystkim poradzę, żeby nie ćwiczyć samemu. Bo to można sobie zrobić więcej krzywdy niż ulżyć - poważnie! Wiem co mówię;) http://centrumterapia.pl/ Najlepiej idź po poradę do dobrego fizjoterapeuty;) Ja polecam mojego, wyciągnął mnie z takich bóli i teraz czuję się naprawdę dobrze.