Przyszłe mamy z Podlasia :) 2014

Jestem troche przeziebiona /:'-( ale mam nadzieje ze do wtorku mi przejdzie

ach to już we wtorek u Ciebie :), na śmierć zapomniałam, głupia ;). Ja dochodzę do siebie, w pon mam wizytę kontrolną... Mąż na szczęście na urlopie :)

lila życzę Ci zdrówka, wygrzewaj się w miarę możliwosci....

lila uszy do góry zanim się obejrzysz a będzie wtorek :). Pewnie już jesteś do wszystkiego przygotowana? i do kliniki i na przywitanie Tymonka w domu? a jak starszy synek? :)

Tak juz jestem gotowa :-) ale najgorzej to te przeziebienie ale moze przejdzie do wtorku. A synek juz czeka na brata wyciagnelam smoczek i pokazalam to on wzia do reki i powiedzial ze schowa do swojej szafki i jak Tymek przyjedzie to mu da :-):-)

urocze to podejscie ze strony braciszka :). To na tyle fajna roznica wieku, ze bedziesz miala pomoc :). Poda pieluszke, wyniesie pieluszke:), aj lila, lila.. Ten czas oczekiwania tez jest fajny,ale dopiero teraz doceniam Twoje slowa, ze nie mozesz doczekac sie synka na swiecie... Bezcenne chwile teraz przezywam. Lila.. Mon27 juz pewnie wyszla do domu? mialysmy w sumie wspolny termin i sie posypalysmy jakos;)

Cześć babeczki :) My juz od wczoraj jesteśmy w domku, troche było zamieszania z maluszkiem i karmieniem ale juz powoli poznajemy swoje potrzeby i uczymy sie siebie nawzajem:) Mi jeszcze ciężko po tej cesarce, czlowiek w domu, to tu pojdzie to to zrobi... ciężko posiedziec. a w nocy dwa razy musialam po tabletke wstawac tak brzuch bolal. to dzis sie postaram nie przeginac. Co do cesarskiego ciecia to wszystko szybko i sprawnie, wszytsko mi mowili co tam po kolei sie dzieje. Same wyjecie maluszka to moze 15 min, potem mnie zszywali z pol godz. a potem juz sie kangurowalismy z godzinke :):) ech co za emocje :D

Lila ty doswiadczona to pewnie temu ostatnia :) ale juz dzis sobota. to chwila moment i będzie Maluszek.

Lila ty doswiadczona to pewnie temu ostatnia :) ale juz dzis sobota. to chwila moment i będzie Maluszek.

jeju tyle napisalam i wcielo !!!!

Wiec zaczne od poczatku :-) Tak moj maly jest slodki i mam nadzieje ze sie to nie zmieni :-) teraz przychodzi przytula sie do brzuszka caluje i mowi mojTymonek moj braciszek :-) a jak maz przychodzi to specjalnie jeszcze glosniej mowi ze Tymonek jest jego i koniec nie taty :-):-) juz wie ze mama za pare dni pojedzie do kliniki i przyjedzie z TYMONKIEM to mowi ze on bedzie czekal w domku na mame i braciszka bo juz smoczek czeka na niego :-)

mamuski ja tak bede pisac na raty bo jak wiecej napisze to mi wcina :-) Mon27 wiesz czy jest ten internet w klinice??? A powiedzcie mi jak was wypisywali to mon27 ciebie wczoraj przed obiadem czy po a moze po sniadaniu ?? i jak zrobili ci cc to pewnie sniadani nie dostalas co !!? tylko moze dopiero obiad?

Mon27 dla mnie najgorsze byly 4- 5 doby bo strasznie ciagnelo ale z dnia nadzien coraz lepiej. Z tego co pamietam to strasznie balam sie siadac i wstawac ze rana peknie ze brzuch sie napina i moze cos sie stac. Mam nadzieje ze przy drugiej cc jest o wiele lepiej tak niby sie wypowiadaja :-):-)

A mon27 a cc robil ci Sobolewski czy inny ??? A powiec cewnik ci zalozyli przed znieczuleniem czy po ? a tobie tylko wody odeszly czy skurcze tez mialas ?? zaczelas juz rodzic naturalnie czy odrazu zadecydowali o cc ? bo wiedzieli ze nie dasz rady ??

Wiem wiem ze duzo pytan zadaje :-)

witaj Mon27 :) GRATULACJE. Pisz jak się macie? jak to było u Ciebie od poczatku...,lila.. My wyszliśmy po obiedzie... Dziewczyna z którą leżałam na sali miała cesarkę kilka godz przede mną tzn przed południem to pierwszy posiłek dostała następnego dnia w porze obiadowej zupkę...

lila.. kto pyta nie błądzi :)

No ja akurat wzielam jeszcze prysznic, wróciłam do salonu bo mąż coś oglądał i nagle chlust :) ja w szoku, wczesniej troszke mi twardnial brzuch ale na mysl mi nawet nie przyszło ze mogą to byc skurcze porodowe, potem jak mnie podłączyli na ktg to tez tam babka mowi " o jest skurcz" a ja prawie jak zaskoczona bo nic nie czuje :p Potem decyzja, że cesarka, cewnik jeszcze przed znieczuleniem :/ a cc robil dr Kłubowicz, ale naprawde fajny, kilka razy podczas mojego pobytu do mnie zaglądał, umowil sie na zdjęcie szwów. Ale zeby nie bylo tak pieknie... to pobierali mi posiew przed cesarka i wczoraj dostalam telefon z poradni ze wyhodowali dwie bakterie w tym... gronkowca. Jestem przerazona, staram sie nie panikować, w poniedzialek bedzie na dyzuze Sobolweski to mam do niego zadzwonic i przyjechac po antybiotyk.

i teraz jestem taka zła, że nie pobrali mi tego posiewu wtedy - bo może by coś wykazało... Sama nie wiem. Zobacze co mi powiedzą w poniedziałek.

Laski DZWONILI Z KLINIKI CC BEDE MIALA W PONIEDZIALEK !! BO we wtorek maja duzo zabiegow i moze miejsc nie byc jej jestem teraz w szoku !!!! matko !!! jutro musze do syta jesc hi do kolacja musi byc lekka a potem nic i czekac w pon na telefon .... Mon27 ja teraz tez mam antybiortk zinnat wiec pewnie i tobie taki da. Widzisz i ja tego tez sie boje a jeszcze sie naczytalam o tym gronkowcu ze nie boje sie bolu tylko zeby nic nam niebylo po.. maz mnie pociesza caly czas.

Mon27 juz czasu nie cofniemy co ma byc to bedzie aby na antybiotyku sie skonczylo i tyle. A jak Dawidek???grzeczny ?? A jak Franio???? pewnie anioleczki ??? Ja wiem ze to jeszcze za wczesnie ale jak wasz kg ? spadly troszke !?? mon27 to pewnie plaska wyszla z kliniki bo ona taka mala kulke miala :-):-):-)

Mon27 a powiec o tym kangurowaniu bo u mnie przy pierwszym to bylo tak ze malego widzialam chwile zawiezli mnie na sale i czekalam 2 h na malego bo byl w inkubatorze ajak u ciebie bylo ?? i jak ty wykonalas te kangurowanie ???

Laski postaram sie zalatwic intrenet w tablecie wiec bede w kontakcie z wami :-):-) jak urodze :-):-)

Lila mi pokazali go i zabrali do inkubatorka sie grzac, a mnie zszywali wtedy pol godz. potem zawiezli do malego i mozna bylo go podotykac w inkubatorku i zaraz moze po 15 min przyniesli i wlozyli mi go pod koszule :)))) taka dziewczyna byla - troszke przy sobie, taka fajna, zdjecia nam robiła, pomogla do piersi odrazu przystawic. i tak nas zostawili na godzinke gdzies, potem wyprosili meza, maluszka zabrali a ja z wrazenia nie spalam prawie cala noc :P a co do jedzenia, to calutki nastepny dzien nic nie jadlam, tylko kroplowki. dopiero we czwartek normalnie. a w dzien porodu robilismy pizze, pojechalam na cesarke taka obzarta az wstyd :P dobrze ze w niczym to nie przeszkodziło

Co do internetu to nie wiem czy tam jest. A malutki fajny, tak prawie regularnie sie budzi poki co, zje i dalej kimonko, wczoraj w nocy wstawal 3 razy a dzis tylko raz :P ale rano cos go brzuszek pobolewal, bo chyba kupy nie mogl zrobic.

to fajnie, ze bedziesz miala synusia szybciej :)) mi sie tak trafilo, ze przez 1 dzien bylam sama na sali :)

mona ale maly byl golutki ?! pod twoja koszula czy ubrany ???? To fajnie ze maly spi dobrze:-):-):-)

tylko w pampersie był, a dzis mielismy wizyte niezapowiedzianą pediatry z parkowej. ja w staniku siedze :p bo akurat malego karmilam a ten puk puk i odrazu wszedl hehe. posprawdzal maluszka i mowi ze wszystko dobrze. A jak Wam mija niedziela? Ciezaroweczka, jak syniu? masz duzo pokarmu? ja dzis to normalnie miss mokrego podkoszulka moge byc hehe :PP

czesc dziewczyny :) mona :) Nas też odwiedził jeszcze raz pediatra bo był już w srode.. ja też goła oczywiście, lila nie wiesz o której masz tą cesarkę? bo ja jutro do dr sobolewskiego.... Mój mały póki co to też komunikuje swoje potrzeby,, Uczymy się.. dziewczyny tydzień temu o tej porze zobaczyłam urodziłam swojego synka :) lila... my też mieliśmy długie przytulanie pod koszulką jak synek wyszedł z solarium :)

lila... Myśl pozytywnie wyrzuć złe myśli z głowy. Musi być dobrze :)