samotność

Witam, dziś mam kiepski dzień więc oczywiście pozostaje kafeteria. Jak w tamacie. Mam 36 lat i jestem przeraźliwie samotna. Jak to jest że niektórzy przeskakują z związku w związek a inni ,w tym ja nie mogą tego doświadczać. Czuję się w tym temacie wybrakowana, bo myślę że mężczyźni nie chcą takich kobiet jak ja, po 30-tce. I koło się zamyka. Gdzie ja moge kogokolwiek spotkać, poznać. Tracę wiare w to że znajdę miłość, będę mieć rodzinę. A nie potrafię przeżyć całego swojego życia w samotności. Poprostu zazdroszczę innym bycia kochanymi, mieszkania razem, takich doświadczeń. Żałosne. Jakby to było poza moim zasięgiem, i nie wiem czemu to takie niedostepne dla mnie. Jak to zmienic?

Ci w związkach też mają swoje zmartwienia, czasem koleżanki za bardzo zapędzą mi się w zwierzeniach i mówią, że nie raz by chętnie wróciły do bycia singielkami. Każdy sposób życia ma wady i zalety. Wiem, że to wiesz, ale musiałam napisać powyższe dyrdymałki :)

hehehe, po 40 tce będzie jeszcze gorzej :D

Dzięki za odpowiedź:). Wiem, że ludzie w związkach tez maja problemy bo kto ich nie ma. Ale poprostu brak mi miłości, nie mam doświadczenia w mieszkaniu z facetem(poza mieszkaniem przez kilka dni), a tak bym chciała. Jakie to cudowne uczucie mieć dla kogo się starać, myślec co razem będzie się robić. A nie zastanawiać się co począc ze sobą po pracy. Zainteresowania zainteresowaniami ale bliskość, czułość ukochanej osoby dla mnie sa najważniejsze. Wiem, że sie użalam ale czasem człowiek tak ma, a ja ostatnio to ciągle tak mam :) I jeszcze coś, gdyby to byl mój świadomy wybor bycia samą byłabym szczęśliwa ale ja nie chce być samotna.

A ładna jesteś? Bo teraz szczególnie liczy się wygląd.

uwielbiam prześmiewców. sami nie wiedzą co ich w zyciu czeka.

Przeciętna jestem, gdybym była jakaś piękna, to napewno szanse na poznanie kogoś miałabym większe. To akurat proste.Piękni ludzie sa zawsze rozchwytywani, zaczepiani.

"Jakie to cudowne uczucie mieć dla kogo się starać, myślec co razem będzie się robić. A nie zastanawiać się co począc ze sobą po pracy" Ja tak miałam mieszkając w akademiku z dziewczynami ;) No może z pominięciem pewnych czułości, ale po prostu w towarzystwie nigdy mi nie brakowało drugiego człowieka. Teraz mieszkam sama, to może niedługo też zacznę się presjować :)

Eh , to zależy od człowieka. Może akurat Ty będziesz czuć się super mieszkając samej. Ja juz wiem , ze nie czuję się dobrze mieszkając sama. Nie mam do kogo się odezwać. Mam to jedno życie , a nie takie jak bym chciała.

ja mam 21 lat jestem samotny nigdy nie mialem dziewczyny i jestem prawikiem, mam gorzej od Ciebie autorko i sie nie przejmuje :)

:) Mając 21 lat też się nie martwiłam. Przed Tobą wiele fajnych rzeczy. Mlody jesteś. Ja nie mam wiele czasu ,np na bycie mamą.

Może spróbuj pomieszkać ze współlokatorką? Wiadomo, że faceta nie zastąpi, ale jeśli okaże się sympatyczna, to będzie można chociaż pogadać czy powkurzać się na nią ;) Niby to nie wiek na współlokatora, ale nie ma co być zamkniętym tylko z powodu wieku. Zawsze to możliwość rozszerzenia kręgu znajomych.

Jakaś porada to jest. Choć w moim otoczeniu nie mam facetów, a tego mi brak najbardziej. Taki głód miłości. I nie mam pewności że np. za rok się odmieni.

Randek przez internet próbowałaś? Ja nigdy i znajome które mają doświadczenia mało kiedy trafiają na kogoś normalnego, więc ja raczej omijam. Nie wiem czemu mnie zachęcają, skoro same do tej pory trafiały na dziwaków czy roochaczy ;) Ale podobno wtedy jest co opowiadać i z czego się pośmiać.

Głowa do góry, teraz rodzą nawet po 40-tce pierwsze dziecko. Dbaj o siebie, rozwijaj a jak Ci się nie uda urodzić własnego, zawsze możesz się starać o adopcję. Obecnie nawet samotne osoby mogą być rodzicem.

A chcialabys mieć chłopaka który ma 28 lat :)

Randek internetowych nie próbowałam jeszcze :) Zawsze to faktycznie jakieś doświadczenie, odmiana. Dzięki za otuchę, wiem ze po 40 tez maja dzieci, ale ja chcialabym wcześniej, i nie chce adopcji bo marzę o urodzeniu dziecka. 28 latek może być :) wiek nie jest znowu tak wazny.

Bo może jestem młody ale taka kobietę bym chcial napewno bysmy sie dogadali ( albo cos więcej :) )wiesz czego chcesz i dużo bys potrafiła docenić :) ale napewno mieszkasz gdzieś daleko bo tak często jest jak człowiekowi coś sie spodoba

Zapewne okolice małopolski ;)

A gdzie mieszkasz? No ja w małopolsce :)

No teraz zauważyłem niestety daleko :( ją jestem z pomorza a szkoda nie wiem co ale coś poczułem głupie to co

No niby daleko. A co Ciebie trapi?

I wcale nie głupie.