ZOstawił mnie, jestem zalamana

Zaczne od poczatku. Jak poznalsmy sie bylam samotna mama, 6 letnie corki. Jak zostawil mnie tata, corki przysieglam sobie, ze nigdy przenigdy nie bede chciala miec chlopaka, partnera po prostu sie sparzylam. Zdecydowalam sie na, zycie we 2. Poznalam go rok temu dlugo nie chcialam tej znajomosci on dzwonil, pisal, cierpliwy byl,, nie chcialam tego zwiazku, prosil zebym mu zaufala, dala nam szansę. I tak coraz czesciej, czesciej az wpadlam po uszy zakochalam sie jak nastolatka, corka go uwielbia, mielismy plany zebym do niego sie przeprowadzila na opczatku marca( mieszka w innym miescie) ale ostatnio zaczal sie mniej odzywac, sporadycznie pisac... dowiedzialam sie ze spotyka sie znow ze swoja dziewczya z przed 4 lat, Jestem zalamana zylam dlugie lata w depresji, biedzie, beznadzieji teraz jak szczescie sie do mnie usmiechnelo znow to samo... Ja nie wiemczy ja jestem jakas naznaczona nie mam prawa do szczescia :( chodze i placze juz tydzien ostatnio chcialam sie nalykac jakis tabletek..czuje, ze zle ze mna nie wiem czy podniose sie po kolejnej porazce

Dziewczyno, opamietaj sie! Pomysl o swojej corce a nie tylko w wlasnych 4 literach :O Dam Ci dobra rade. Ni eopieraj swojego szczescia na zadnym facecie. Oprzyj swoje szczescie na wielu czynnikach a nie bedziesz tak cierpiec z powodu jakis gaci. To co chcesz osiagnac to osiagnij sama. Postaraj sie o jakis rozwoj zawodowy, zrob sobie sama plan jakie musisz podjac kroki zeby zaczac zarabiac wiecej pieniedzy, zacznij umprawiac sport, spotkaj sie od czasu do czasu z kolezanka na wyglupy i zapomnij o tych wszystkich palantach. Zobaczysz, ze gdy staniesz sie niezalezna, szczeliwa kobieta to zaczna dookola ciebie latac amanci jak pszczoly do miodu! Poki cos ciesz sie z tego ze coreczka rosnie, ze masz zdrowie, jestes mloda i naprawde mozesz jeszcze wszystko w swoim zyciu zmienic i do wszystkiego dojsc. A o tym facecie zapomni i pamietaj zebys sie przypadkiem nie ponizala i nie blagala go o powrot, wyjasnienia czy ostatnie spotkanie w celu wyjasnienia czego. Olej go w 100% i pracuj nad zbudowaniem wlasnego, dobrego, szczesliwego zycia.

Przez 6 lat myslalam tylko o corce o sobie i swoich potrzebach w ogole? Wlasnie sie ponizylam caly dzien wydzwaniam i wysylam smsy, ani razu sie nie odezwal

jakiś idiota, może zboczeniec.....dziękuj Bogu, że poszedł w piiiiiiiiiiizdu :)

A wynioslas cokolwiek jeszcze z mojej wypowiedzi czy tylko skoncetrowalas sie na jednym zadaniu, ze za duzo o sobie myslisz? Uderz w stol a nozyce sie odezwa :O Olej goscia! Najgorsze co mozesz zrobic to teraz za nim latac.

Poczytaj sobie to: http://agnieszkasmieszka.blox.pl/2009/07/Zasady-atrakcyjnosci-Dlaczego-mezczyzni-kochaja.html