jak go zrozumieć ?

heej. jestem strasznie zdesperowana, moi znajomi już nie mogą o tym słuchać i mówią tylko "jemu nie zależy" , a ja nie mogę sobie poradzić , poznaliśmy sie kilka miesięcy temu nad jeziorkiem , on ze znajomymi ja ze znajomymi , okazało sie ze jestesmy z tej samej miejscowości .on 7 lat straszy , zaczęliśmy pisać ,spotykać sie, on nagle zerwał kontakt, wrócił do byłej , meczyłam go o wyjaśnienia az napisał mi ze nie miał czasu sie odezwać , po 2-3 miesiącach napisałam do niego bo mi zależało , znowu zaczęliśmy pisac , pisał ze mu zależy, że chce sie spotkać ale jakos nie mial czasu , na ostatniej imprezie spotkałam sie z nim , spałam u niego ( ale nie uprawialiśmy sexu) mówił ze nie che sie zakochać, ze nie chce abym ja sie zakochała bo on jest bezuczuciowy i nie potrafi okazywać milosci , mówi mi zebym próbowała i moze cos z tego bedzie , jak sie widzimy to mowi ze mu zalezy i pisze do mnie np."skarbie " ale nie okazuje checi spotkania .zapytałam go wprost o sytyację on powiedział ze musimy sie spotkac i zobaczymy co bedzie . zaprosił mnie na randke po czym sie nie odezwał ogólnie mi na nim zalezy i chciałabym próbować, mój przyjaciel mowi , ze to ze on mowi ze boi sie milosci to bajeczki , myslicie ze on naprawdę jest trudny czy ma mnie gdzies i to wymówki .???