Wybrałam mało przystojnego i niższego zamiast wysokiego przystojniaka

wasze teorie legną w gruzach! obaj byli z mojej 'grupy' ludzi. Inteligentni, ironiczni. Ten bardziej przystojny nawet trochę bardziej. Ale ten mniej przystojny bardziej mnie zauroczył, po prostu.

no i co w związku z tym?

I obojgu się podobałam, ten przystojny żałował, że sobie kogoś znalazłam i nawet mi to powiedział. Ale przyjaźniliśmy się kilka miesięcy i 'nie szedł' za bardzo do przodu, także.. jego strata, że nie spróbował. Miał 183 cm wzrostu, a facet, którego wybrałam, ma jedyne 176 (ja mam 169). Także chłopaki, głowa do góry! Rozwijajcie charyzmę i dojrzałość, i nie przejmujcie się niczym :)

Piszę to do wszystkich ludzi, którzy uważają, że wygląd, wzrost jest tak bardzo istotny w wyborze partnera i że kobieta zawsze mając do wyboru dwóch facetów o zbliżonych charakterach wybierze zawsze przystojniejszego. Otóż nie :). Nawet moja własna matka mnie usilnie namawiała żebym wybrała przystojnego ('patrz jaki ładny chłopak, a tamten to rudy i nieładny'.)

no to jest jeszcze nadzieja ze nie bede sam...

rudzi są fajni :P a tak poważnie, zaraz ktoś powie, że wzięłaś brzydszego bo bałaś się, że ten przystojniejszy będzie Cię zdradzał. Z ludźmi którzy zwalają całe zło na wszystkich dookoła nie wygrasz.

jak to mowia z ladnej miski sobie nie pojesz:p uroda to rzecz wzgledna jednemu sie podoba drugiemu nie

No ja takich rozkmin nigdy nie mam i nie miałam Oo co to za podejście do związku w ogóle..

często tak jest :)

bez obrazy ale nie nawidze ryzych wrrrr :p raz mi jeden kumpel podpadl i do dzis mam odraze, wyznaje ze kazde rude to falszywe

Ja nie jestem taka wyrachowana.. ja wolę budować związki oparte na zdrowych relacjach, a nie takim czymś 'wiesz co, wzięłabym przystojnego ale jeszcze by mnie zdradzał.. więc jestem z tobą'. Ludzie to nie lalki, a zdradzić może każdy tak naprawdę.

Spoko luz :-) on jest rudy, ja czerwona.. tośmy się dobrali :P. To jest czlowiek, który wali prosto z mostu. Uwielbiam to w nim.

mój chłopak mnie nie szanuje :( mam 20 lat on mi karze połykać i mnie bije :(

Podszywie, słonko, załóż swój temat :).

hahaha to musicie fajnie razem wygladac;)

przecież 183 to jeszcze nie wysoki..ot normalny.

On ma jeszcze lekko dłuższe włosy ode mnie.. i się denerwuję na niego, bo ja swoje ścięłam jakiś czas temu i do dziś tego żałuję :D. A jemu jest lepiej z krótszymi.. ale trudno, niech sobie nosi jakie chce :)

zamknął mnie w pokoju i wyszedł powiedział, że jak wróci to mnie ukarze boje sie :(

12.02.14 no ja sądzę że już dość wysoki.. (a mówi to osoba która preferowała kiedyś 2-metrowych) ale w porównaniu do 176 to wiesz :) ja jak ubiorę szpile to jestem równa albo wyższa od mojego

luzik, rzecz gustu i punktu widzenia :)

brzydka ty i mało przystojny on

Już lecą tezy :) ha ja jestem pośrednia, przeciętna, ale dbam o siebie bardzo. Podobałam się obojgu. Ale wiesz, ja bardzo rozwijam też swoją osobowość, więc jakby Ci to powiedzieć..

ze tez takie kobiety jeszcze są...

nie wierzeeee

no i to twoj wybór

tak a ja jestem trynkiewicz