Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszkaniee

Czy ktoś może wejść do mojego mieszkania.

Polecane posty

Gość mieszkaniee

Chcę wynająć kawalerkę i mieszkać w niej sama, jednak mam takie pytanie. Czy właściciel tego mieszkania może podczas mojej nieobecności wejść do mieszkania? Bo zapewne ma drugie klucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie może, teoretycznie nie powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Domyślam się, że nie powinien, ale jakby miał wejść to w jakim celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wejść powąchać majteczki, sprawdzić czy nie hodujesz trawki, zaskoczyć cię w bokserkach w łóżku, tak romantycznie z winem za 4.5zł, różne może mieć powody. albo będzie szukał kosmitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest wścibski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Ale pytam poważnie. A naprawdę mam parę rzeczy do ukrycia, więc wolę wiedzieć. Może ktoś z Was mieszkał kiedyś w wynajętym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja Ci poważnie odpowiadam. Jeśli masz coś do ukrycia a on Cie wyda policji Ty go posądź o naruszanie miru domowego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naruszenie miru domowego – występek polegający na wdzieraniu się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia albo ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej nieopuszczaniu takiego miejsca. Przedmiotem przestępstwa może być zarówno mieszkanie prywatne jak i ogólnodostępny lokal należący do instytucji publicznej. Podstawa prawna: art. 193 KK. Nieopuszczenie, pomimo wezwania uprawnionego, nieogrodzonego terenu takiego jak las, pole, pastwisko, łąka czy grobla stanowi wykroczenie (art. 157 KW).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez 4 lata pobytu w mieście w którym studiowałam, mieszkałam w ośmiu mieszkaniach. żaden z właścicieli mnie nie nachodził, ani nie robił zwiadów pod moją nieobecność. Obecnie ja jestem najemcą i do głowy by mi nie przyszło, żeby iść do mieszkania pod nieobecność lokatorów, mimo, że oczywiście mam klucze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
No ok, wiem, że teoretycznie może wejść podczas mojej nieobecności, ale pytam czy właściciele mieszkań zazwyczaj tak robią czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Czyli mogę spać spokojnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Wynajmuję osobie mieszkanie i nigdy nie wchodzę do mieszkania mimo ze mam klucze.Jeżeli mam taka potrzebę, umawiam się z tą osoba w tym czasie gdy jest obecna w mieszkaniu.Jak można wejść do mieszkania bez wiedzy sublokatora? Jest to naruszenie prywatności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy robią tak? Zależy od człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Było miło - a każdy najemca nie wchodzi do mieszkania pod nieobecność lokatorów czy są wyjątki? ;) I czy jest to jakieś naruszenie prawa, gdyby wszedł do mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naruszenie miru! To jest karalne i nie ważne czy tyczy się wynajmowanego mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Aha, czyli nie mam się czym przejmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najemca nie ma prawa wejść do mieszkania bez twojej obecności czy zgody, nawet jak przychodzi po czynsz czy sprawdzić stan mieszkania, musi się zapowiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wynajmujący :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Nie wyobrażam sobie wejść do mieszkania pod nieobecność wynajmującego mieszkanie.Są wyjątki że inni nie zważają na to i wchodzą bez zapowiedzi.Może zdarzyć się wyjątkowa sytuacja np. awaria w mieszkaniu, leje się woda, pękła rura.Ale nawet w tym przypadku starała bym się skontaktować z osobą i poinformować o tym.Nie mam problemu z wynajmującym,Co 6 lat wynajmuje mieszkanie i nie mam problemu ze swoimi sublokatorami.Mam szczęście że trafiam na przyzwoite osoby, dlatego ja również muszę zachować się w obec Nich w porzadku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Było miło
Właściciel mieszkania nie ma prawa wejść do mieszkania bez wcześniejszej zapowiedzi.To jest naruszenie prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Było miło - ale miałam na myśli sytuację, kiedy lokator mieszka sam w mieszkaniu, zachowuje się przyzwoicie, nie ma żadnej awarii ani zalania mieszkania. Czy wtedy właściciel może sobie ot tak pójść do mieszkania pod jego nieobecność i coś przeglądać, chodzić po pomieszczeniach itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkaniee
Było miło - bo znajomy opowiadał mi, że jego matka wynajmowała komuś mieszkanie i przychodziła czasami pod nieobecność lokatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×