Nie ma przystojnych facetów w tym kraju

Wszyscy albo mają wygląd koczkodana albo są tacy byle jacy :o

przeciez wyglad sie nie liczy:P

a autorka ile ma lat? tak z ciekawosci

26 lat

55 lat

i wszystkie moje koleżanki podzielają ten pogląd. Faceci w Polsce wcale o siebie nie dbają, nie potrafią się ubrać tylko w takich szaroburych kolorach łażą albo czarnych :o

Oj są :) Niewielu ale są takie ciacha że kolana się uginają

to moze daj nam pare wskazowek jak sie mamy ubierac. najlepiej ze zdjeciami

skoro nie wiesz jak to już się nie dowiesz

sama nie wiesz :D

Ja bym jeszcze dodała, że się nie myją. Dziś jechałam w widzie z facetem od którego strasznie śmierdziało potem. Powinni golić pachy i używać antyperspirantów.

Tysiące negrów i pakistanczykow czeka w angli na piekne polki a tak zresztą to nie dla psa kiełbasa, takie życie

Tysiące negrów i pakistanczykow czeka w angli na piekne polki a tak zresztą to nie dla psa kiełbasa, takie życie

ehh, kiedy spaceruje z moim chłopakiem (nie jest Polakiem) to oboje się za głowę łapiemy. wiekszośc facetów w miescie w którym obecnie mieszkamy chodzi w dresach. kaktusy pod pachami nogi stawiaja na boki jak kaczka i do tego wiązanka kur.. niestety autorka ma troche racji. to już nie tylko ten ubiór, ale w ogóle sposób bycia, wypowiadania się i intelekt pozostawiaja WIELE do życzenia. oczywiście, są rodzynki, ale rzadko je widuję. w warszawie częsciej, ale tu gdzie teraz siedzimy jest kiepsko...

Ja jeszcze nie spotkałam faceta który by zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Większość nie tylko fizycznie jest do bani ale jeszcze nie potrafi się odezwać a jak coś już powie to tylko uciekać.

a ja widuję codziennie przystojniaków, aż dech zapiera ;] Najbardziej kręcą mnie ci wysportowani w sportowych łaszkach :D

sportowe łaszki to na siłownię. facet powinien umieć rozróżnić gdzie co się zakłada. no chyba, że idzie pobiegać. ja nie mam ochoty rozmawiać ze śmierdzącym przepoconym facetem, co ubran nie zmienia wychodząc z siłowni. blee

najfajniejsi są faceci w rurkach :D a takich jest coraz więcej

ale tu głupotą bije..

każdy ma swój typ. Mnie kręcą wysportowani w sportowych ubraniach. Ale oczywiste jest to, że wszędzie w bluzach sportowych chodzić nie będzie....

no coż, jak Polki mają taki typ, to co się dziwić drechom z kaktusami pod pachami?

polkom marzy się silny macho, kogucik, co każdemu w razie problemu wp******i.

oj drogie damy wybredne jesteście,może to i dobrze.Ale poczekamy 10 lat i sytuacja "trochę" się zmieni.

ja lubie facetów normalnych, nie jakichś zgrywających nie wiadomo kogo. nie lubię wulgarnych chamów prostaków i cwaniaczków. zupełnie nie mój świat.

Tak tutaj ta jedna z tych pięknych Polek http://czarnulaostra.randki.org/

oo to jest ten typ pań które kochają panów w sportowych laszkach. pięknie się na ulicach/ przystankach prezentują razem. :D

On29wwaaa oj drogie damy wybredne jesteście,może to i dobrze.Ale poczekamy 10 lat i sytuacja "trochę" się zmieni. . No mam nadzieję, że o siebie zadbacie, bo zostaną Wam w końcu tylko 15 lat starsze kobiety...

ale wy jesteście ograniczeni;] dla was wysportowany facet to łysy napakowany kark chodzący w rozciągniętych dresach z szczotą pod pachą ;P Nie napisałam, że chodzący na co dzień w dresie ale ogólnie, że podobają mi się wysportowani w sportowych ubraniach. Chodzę na siłownię i miałam okazję popatrzeć na fajnych facetów. Ale szczupłych a nie napakowanych. Bo tylko w takich gustuję. A do dziewczyny z obrazka mi daleko, bo rzadko się maluję i jestem blada ;]

ja akurat dbam o siebie, tzn o ciało: basen,siłownia,rower,narty i nie unikam dentysty. Niestety chodzę w dresie,gdyż bardzo mi w nim wygodnie.Nie odpowiada mi dopasowanie się do czyjejś mody.Aha ciuchy zawsze mam czyste,codzien zmieniam i myję się tez codzien. Kolejna wada ktora mnie skreśla to zakola,ale cóż poradzę,peruki nosic nie będę.

dres na codzien absolutnie wyklucza potencjalnego partnera. odrobinę wyczucia facet w kwestii ubioru powinien mieć.